Najszybsi mechanicy świata
Gdyby spytać się przypadkowych osób o to, co najbardziej kojarzy im się z Formułą 1, duża część wskazałaby z pewnością pit-stopy. Zjazdy do boksu to często najbardziej emocjonujące momenty wyścigu, w których ważą się losy zawodów. Zawierają w sobie poza tym wszystko to, co w F1 najważniejsze – szybkość, zaawansowanie technologiczne, praca zespołowa, walka o ułamki sekund, ale czasem również ryzyko.Ustalanie strategii odbywa się jeszcze w sobotę, przed kwalifikacjami. W ostatniej części „czasówki” zawodnicy wyjeżdżają na tor zaopatrzeni już w taką ilość paliwa, z jaką startować będą do wyścigu. Spędzają oni najpierw czas na wypalaniu paliwa, aby pod koniec sesji poruszać się z możliwie jak najmniejszym ładunkiem i w efekcie uzyskać lepszy czas. Po kwalifikacjach paliwo uzupełniane jest według ustalanego przed weekendem Grand Prix przelicznika, zależnie od charakterystyki toru. Ważne jest więc każde okrążenie, gdyż jadąc bardziej zatankowanym bolidem kierowca może zjechać na pit-stop później.
Gdy kierowca decyduje się na zjazd do boksów rozpoczyna się niesamowity popis precyzji i szybkości w wykonaniu ekipy serwisowej. Aby zmylić konkurencję do ostatniej chwili pozostaje ona w boksie, po chwili zaś na torze pojawia się grupa ubranych w ognioodporne kombinezony, kaski, a nawet aparaty tlenowe mechaników, by w kilka sekund przygotować się do obsługi swojego zawodnika.
Po wjechaniu na stanowisko bolid zostaje podniesiony, a uzbrojeni w klucze pneumatyczne członkowie ekipy przystępują do zmiany kół. Cztery zespoły – w skład każdego wchodzą trzy osoby – potrzebują około 3,5 sekundy na wymianę ogumienia. Jednocześnie tankowane jest paliwo, tłoczone z prędkością 12 litrów na sekundę przez specjalny wąż, za którego obsługę odpowiadają kolejne trzy osoby.
To nie wszystko! W Formule 1 nie ma miejsca na przypadki i w ekipie serwisowej są również ludzie odpowiedzialni za przetarcie wizjera kasku kierowcy, czy też oczyszczenie wlotów powietrza do chłodnic z brudu. Mógłby on przecież przeszkadzać w swobodnym dopływie powietrza, negatywnie wpływając na efektywność chłodzenia.
Zjazd do boksów to jednak nie tylko „bierny” wpływ na bolid poprzez tankowanie i zmianę kół. Mechanicy mają również możliwość zmiany niektórych ustawień pojazdu. W tym sezonie kierowcy w czasie wyścigu muszą skorzystać z dwóch różnych rodzajów ogumienia, a cechuje je inna charakterystyka. W związku z tym podczas prawie każdego pit-stopu widać, jak mechanicy zmieniają ustawienia przedniego skrzydła, dostosowując je do innych opon. Ekipa serwisowa jest również przygotowana do naprawy uszkodzeń powstałych podczas stłuczek – wymiana przedniego spoilera wraz z częścią nosa bolidu zajmuje zaledwie kilkanaście sekund.
W sumie całą obsługą podczas pit-stopu zajmuje się ekipa licząca ponad 20 mechaników. W czasie wyścigu mają oni zaledwie kilka okazji do okazania swojego kunsztu, jest on jednak okupiony długimi godzinami prób. Jeszcze przed początkiem sezonu mają oni już na swoim koncie 150 treningowych zjazdów do boksów. Wszystko po to, by być przygotowanym na każdą ewentualność.
Zależnie od długości tankowania postój w boksie trwa od 7 do 10 sekund i często są to sekundy decydujące o losach wyścigu. Pit-stop potrafi jednak również pogrzebać szanse kierowcy w danych zawodach. Podczas postoju w boksach wiele rzeczy może pójść nie tak – począwszy od blokujących się kół, których zdjęcie trwać może nawet kilkanaście sekund, poprzez szwankującą pompę paliwową (w razie czego zespoły zawsze mają przygotowaną drugą, zapasową), w skrajnych przypadkach dojść może nawet do pożaru, na szczęście zdarzają się one w F1 najwyżej raz na kilka lat.
A nawet, jeśli do niego dojdzie, to i tak mechanicy są na to przygotowani i wiedzą, jak szybko i sprawnie sobie z nim poradzić, by kierowca mógł kontynuować jazdę! Jak widać postój w boksach potrafi czasem naprawdę podgrzać atmosferę.
komentarze
1. walerus
perfekcja w każdym calu....... widać teżpo postojach kto w jakim zespole jeździ...... muszę przyznać iż BMW już należy pod tym względem do najlepszych! oby tak dalej...
2. walerus
kurde - ale Was tu mało..... ;-( dopiero gorączka wyścigu przycząga jakoś bardziej forumowiczów... ;-)
3. numenore
A i tak się zdarzają wpadki. Czasem niemniej spektakularne niż sam wyścig. W tym sezonie choćby najbardziej "widowiskowa" wpadka Albersa z urwanym wężem (Hamilton prawie to powtórzył), albo wpadka BMW z niedokręconym kołem Heidfelda, czy niewielki pożarek Massy. Średnio raz na dwa wy ścigi coś się w pitach dzieje ;) Zawodnikom życzę jak najmniej wpadek a fanom wiele pozytywnych emocji przede wszystkim na torze i przede wszystkim za sprawą naszego Roberta!
4. numenore
jutro się zacznie;)
5. numenore
przepraszam, pojutrze - dzisiaj środa....
6. jaros69
przetarcia wizjera kasku , a ja sądziłem, że mechanik zawsze zrywa jedną z osłon przyłbicy kasku kierowcy
7. hot dog
Zastanawia mnie czy Was porywa pit-stop??Wg mnie w czasie wysiygu jest wiele innych bardziej emocjonujacych momentow chociazby start, manewr wyprzedzania. Fakt zdarzaja sie ciekawe chwile :) ostatnio spyker porwal waz tankujacy ale poza tym...to wytrenowane zadania..:)
8. milosz
walerus-ja w ciagu dnia wchodzę tu kilkadziesiąt razy ,czytam każdą dodaną wiadomość, tylko nie zawsze mam ochotę pisać komentaż, ale ty ,kazik,mati,obi- i paru innych bardzo często dajecie swoje komentaże i nie raz można się pośmiać, czasami czegoś dowiedzieć lub zdenerwować.-pozdro!
9. Kazik
miłosz,mam nadzieję,że "po mnie "się nie denerwujesz.
10. Archie4
*walerus
jak mechanicy BMW sa najlepsi to ja juz nie wiem po czym to stwierdzasz. Ostatnio bylo glosno o tym jak Heidfeldowi zmieniali kolo i cos powalili. Cale F1 i ludzie zwiazani z F1 powiedzieli wtedy o mechanikach BMW jedno - amatorszczyzna !!.
11. milosz
kazik- ty jesteś encyklopedią f1na tym forum, tak że szacuneczek.
12. walerus
miłosz - to pewnie ja Cięnie raz irytuję - ale to znaczy że jesteśnormalny... ;-) co do Archie4 - nie twierdzę iż są najlepsi tylko że dochodzą do najlepszych - przecież poza wpadką z Nickiem - inne pit stopy mieli wzorowe...jeszcze 25 i pół godziny do pierwszego treningu!
13. numenore
piszcie wszyscy jak najwięcej - dużo się można od Was dowiedzieć, czasem więcej i szybciej niż z innych powszechnych źródeł. Pozdrawiam.
14. aki
walerus: też jestem zniecierpliwiony tak długimi przerwami w wyścigach. Rozumiem, że kierowcy mogą być przeciążeni cotygodniowymi wyścigami, ale mogliby puszczać kierowców testowych, bo kiedy mają się uczyć. A na forum mało nas nie jest, tylko nie zawsze warto się odzywać.
15. wegles
aki: z tym jazdami testowymi w biezacym roku jest bieda. FIA ma obecnie dwa priorytety: ekologia i oszczednosc. Dlatego ograniczyli jazdy testowe do tego stpnia, ze mlodzi kierowcy nie maja praktycznie zadnych szans na cwiczenia.
16. gwojc
Zgodnie ze specyfikacją FIA, mechanicy nie siedzą w boksie, aby zmylić konkurencję. Mogą jedynie wychodzić w momencie bezpośrednio poprzedzającym obsługę kierowcy, a potem muszą z powrotem się schować.
17. Seba_F1
Mogliby zrobić za 2 lata mistrzostwa Formuły1b, w których startowaliby młodzi i utalentowani kierowcy, jeżdżący w identycznych bolidach jak w pełnoprawnej klasie wyścigów...
18. reikorp
od tego jest gp2.....
19. walerus
którą mają wykupywać zespoły F1 - tak się marzy szefowi FIA......i stamtąd bezpośrednio brać świeży narybek.....
20. Archie4
Ja zaluje 1 . Mialem urlop od 1.07 - 15.07 i bylem na Wegrzech , w Budapeszcie i nad Balatonem. Tak niewiele sie rozminalem z GP Wegier :((( . Szkoda ze nie mozna bylo wziasc urlopu pozniej :(. Darlbym jape na caly tor K U B I C A !! :).
21. numenore
Ja mam urlop od 28.07 do 11.08 i jadę do Chorwacji. Gdybym jechał tydzień wcześniej lub później to bym pojechał przez Węgry.... Eeh tam - trzeba zbierać pieniążki na kolejny sezon i tyle ;)
22. Piotrek15
ja przez oglądanie F1 na przystanek autobusowy mówię pit stop;D
23. fezuj
aki -"tylko nie zawsze warto się odzywać" - hmm........ tys prowda;)
24. aki
fezuj: To co tu robi Twój post? ;)
25. ales1
Wegles! Mówią o oszczędnosciach a tak ustawili regulamin, że trzeba wypalać paliwo. FIA coś pokręciła.
26. Seba_F1
Piotrek15 też mam podobne fazy he he
27. walerus
szkoda że nie można oglądać u nas w centrach miast i miasteczek wyścigów F1 na telebimach razem... ech byłaby atmosfera! a w Rowach jest knajpka gdzie takie rzeczy puszczają na dużym ekranie na środku ulicy i mecze Ligi Mistrzów też.... - może się na coś załapię w tym roku.... ;-)
28. wojtyla1994
no właśnie cała sztuka jest w strategii czy wystawić dużą ilością paliwa żeby mógł mnie zjeżdżać do pic-stopu czy też mało wlać paliwa i tankować ciągle w małych ilościach żeby mógł szybciej jezdzić trzeba trafić w sedno i wybrać czy liczyć na prędkość mechaniów podczas wizyty w boxie (ale mogą popełnić błąd bo to przezcież ludzie )czy też na kierowcve który wyciśnie z bolidu ile się da
29. krzych
na raz na dwa pies prowadzi psa
30. krzych
na trzy na cztery policja to frajery
31. krzych
na 5 na 6 spiewajmy na ich czesc
32. krzych
mundur niebieski, orzeł zelazny, zabiłeś dziecko jesteś odwazny, jestes odważny jestes szcześliwy - polska policja to skurwysyny
33. Borg
Żal mi cie krzychu
34. premier321
Mechanicy mają trudną robote a ten artykuł przybliża ich ćężką
prace
35. formi1
tak średnio!!!!!!!!!!!!
36. Malek
moj ojciec na wlasne oczy to mogl zobaczyc!!!
37. MatPie
I co z tego
38. grzesiek1870
to juz jest nie aktualne!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz