Wolff: zawiódł nas zwykły stoper
Kara 5 sekund dla Nico Rosberga okazała się bardziej kosztowna dla Niemca niż początkowo się wydawało.Odliczanie czasu kary czasowej na alei serwisowej podczas wyścigu od zawsze należało do zespołu a nie FIA i z reguły odbywa się to za pośrednictwem menadżera zespołu trzymającego w ręku zwykły stoper.
Niemniej w przypadku Rosberga ta wydawałoby się prosta procedura tym razem zawiodła, a ekipa musiała przyjąć wystarczająco duży margines błędu, aby mieć pewność, że ten nie będzie musiał ponownie zjeżdżać na aleję serwisową. W efekcie zamiast oczekiwać na zmianę kół 5 sekund, Rosberg czekał aż 8,2 sekundy.
„Nawet w zespole F1 z tą całą zaawansowaną technologią, gdy zachodzi potrzeba użycia instrumentów, których z reguły nie używamy, takich jak stoper, zdarza się, że one zawodzą” tłumaczył po wyścigu Toto Wolff z Mercedesa.
„Stoper nie wystartował prawidłowo, a gdy zdaliśmy sobie z tego sprawę, musieliśmy przyjąć bezpieczny margines błędu. I dlatego oczekiwanie w boksie trwało dłużej niż normalnie.”
Wolff dodał, że nie był to błąd ludzki: „To była awaria stopera. Cholerny stoper zepsuł się, nie funkcjonował tak jak trzeba.”
„Mogliśmy to zacząć normalnie odliczać 121, 122, 123, ale polegaliśmy na stoperze, który nas zawiódł.”
Nico Rosberg po wyścigu przyznał, że nie zdawał sobie sprawy z tego opóźnienia.
komentarze
1. waterball
I dzięki temu stoperowi Hamilton jest już mistrzem świata. Nie wierzę by Rosberg podniósł się jeszcze po tej kolejnej klęsce. To już koniec pseudoemocji w tym sezonie. Teraz będziemy się "pasjonować" tym czy Ferrari nawiąże walkę z Red Bullem.
2. Sasilton
Hamilton musisz jeszcze raz startować z ostatniej pozycji, wiec wtedy Nico nadrobi minimum 10 punktów.
3. Vendeur
Moim zdaniem czekał dłużej, bo zmierzono mu łączny czas postoju 12 sekund. Wszystko mają zapasowe zawsze przy wymianie kół i nie mogli mieć gotowych 2 stoperów? Telefonów nie mają?
4. DoN3q
@1 - Taa, przecież nic na tym nie stracił. Góra 3-4 sekundy a wyjechał 5 za Verstappenem. Nie miał tempa na Red Bulle więc nic by to nie dało.
@2 - Będzie startował z ostatniej. Zakładam, że na Spa bądź Monzie "celowo" będzie chciał dostać reprymendę a przy okazji napoczną dwa kolejne egzemplarze silnika dzięki czemu ani nie będzie zagrożony karą za reprymendy jak i będzie mógł spokojnie dojechać na dwóch silnikach do końca sezonu - zakładając oczywiście, że nie pojawi się ponownie jakaś awaria ale z tym odkąd coś zmienili w silniku nie mają większych problemów.
5. orto
Na drugi raz przed pomiarem warto nakręcić stoper :-)
6. waterball
@5 Od ubiegłego roku w F1 nie używa się stoperów na sprężynę - tylko elektroniczne ;-)
7. Xellos
haha ale parodia z tym stoperem. Tak czy siak stoper o niczym nie zdecydował, tylko kiepskie tempo Rosberga. O każdą sekundę to się walczy jak się jedzie na równi tym samym bolidem, jak dawniej Hamilton i Alonso w jednym zespole. A jak się walczy z RedBullem, który jest wolniejszy to kilka sekund straty można nadrobić. Przypominam, że Hamilton po zepsutej strategii dogonił Rosberga i go wyprzedził na ostatnim okrążeniu. Czyli da się naprawić błędy zespołu, tylko trzeba być szybkim.
8. grazek
Ha ha awaria stopera xD Borowczyk powiedziałby, że były to problemy natury technicznej :D
9. xdomino996
@DoN3q co wszyscy z tym silnikiem wyskakują. Hamilton ma dopiero 4 i prawdopodobnie do końca sezonu dojedzie bez nowych jednostek, problem jest tylko z turbosprężarka i systemem odzyskiwania z niej energii bo jest to już ostatni komplet, a na pewno nie przejedzie na nim tyle wyścigów.
Zresztą nawet jak weźmie 2 silniki to tylko jeden z nich może używać w wyścigach (ten ostatni, wcześniejszy może tylko na treningach)
10. orto
Oczywiście stoper nie decydował o potencjalnym sukcesie ROS, najwyżej byłby 3 na mecie. Zastanawia mnie jednak "niemoc" jego bolidu. O ile start można złożyć na karb nerwów to potem tempo było fatalne, nie licząc kilku całkiem szybkich okrążeń. Gdyby były problemy z bolidem, zespół zapewne by już o tym powiadomił.
11. Lukas9_5
Pytanie niezwiązane z artykułem: Czy reprymendy po dostaniu trzeciej się zerują? Czy Hamilton będzie dostawał teraz +10 za każdą kolejną?
12. Jacko
@11. Lukas9_5
Z tego co mówił Sokół, to zapomniano w przepisach to uszczegółowić, więc znowu należy się zdać na interpretację sędziów/FIA ;) Rozpatrując rzecz logicznie, powinny się kasować.
13. Skoczek130
Zapewne fanboje Hamiltona nadal będą twierdzić, że Merc robi wszystko, by zrobić z Rosberga mistrza. :P Gdyby tak było, w 2014 roku kto inny miałby awarię w Abu Zabi. :P
14. Vendeur
@13. Skoczek130 - Zapewne fanboje Rosberga nadal będą twierdzić, że Merc robi wszystko, by zrobić z Hamiltona mistrza... Czy już widzisz bezsens swojej wypowiedzi?
15. Medicus
Cokolwiek i komukolwiek by się nie przytrafiło momentalnie powstaną spiskowe teorie dziejów, ot taka natura fanatycznych kibiców.
16. ekwador15
@14 - szkoda komentować, na każdej stronie o F1 chodzi i pisze że Lewis to przypadkowy mistrz i przypadkiem wygrał 49 wyścigów.... W Abu Dhabi 2014 Nico awarię miał dopiero po 20 okrążeniach, wcześniej bolid pracował bez oznak ze coś się zepsuje i jakoś nie mógł Nico zagrozić Lewisowi. Różnica pomiędzy tymi kierowcami jest taka, jeśli obaj nie mają problemów, więcej razy górą będzie Hamilton. Nico czasem pokona Lewisa czysto jak w GP Niemiec, ale przeważnie pokonuje bo Lewis ma problemy lub Nico zdobędzie wygraną nie fair jak w kwalifikacjach na Węgrzech czy kwali GP Monako, gdzie nie dowiemy się czy celowo zatrzymał bolid jak Schumi kiedys i przez to Lewis nie poprawił czasu na P1.
17. St Devote
Nawet stoper był przeciwko Rosbergowi w tym wyścigu. Jak by to się przytrafiło Hamiltonowi, to czarni w Los Angeles już plądrowaliby sklepy i podpalali kosze na śmieci. Niestety sprawdza się to co mówił Martin Brundle, jak Lewis jest w formie, to nawet ten zepsuty stoper odliczyłby mu mniej niż 5 sekund.
18. hamilton_usuniety3
Usunięty
19. DumDum75
Sugeruje nie wierzyć w cwaniacką odp. Wolffa, koleś nie jest głupi i dam se głowe uciąć że to było zaplanowane posunięcie przez niego, trzy GP wczesniej zapowiedział ze za nie czystą jazde będą wyciągane konsekwencje co do kierowców Mercedesa, i oczywiscie ich nie sprecyzował, a nico chyba naprawde jest tak beznadziejny, mysląć ze drugi raz ten sam numer przejdzie mu płazem:) dobił mnie juz totalnie kiedy przez radio wypowiedział tą samą bajke ze winne hamulce:)!!! Brawo Wolff! krótka piłka!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz