Ricciardo wierzy, że zespoły Red Bulla pozostaną w F1
Daniel Ricciardo wierzy, że Red Bull pozostanie w przyszłym roku w Formule 1 mimo iż od dłuższego czasu jego szefowie głośno rozważają możliwość wycofania obu swoich zespołów.Red Bull i Toro Rosso znalazły się w problematycznej sytuacji po tym jak szefowie Red Bulla zdecydowali się przedwcześnie zakończyć kontrakt z Renault. Mercedes oficjalnie odmówił dostarczania silników swojemu konkurentowi, podczas gdy Ferrari złożyło podobno ofertę dostarczania rocznych silników.
Ricciardo, który na wypadek wycofania się Red Bulla z F1 pozostałby bez posady na sezon 2016, wierzy, że w interesie wszystkich jest utrzymanie obu zespołów w mistrzostwach.
„Niczego się nie obawiam, ale wierzę” mówił w wywiadzie dla serwisu Autosport.com. „Zespół chce się ścigać, chcemy być konkurencyjni. To do nich należy decyzja.”
„Red Bull i Toro Rosso chcą być w stawce zarówno dla statystyk, jak i Formuły 1.”
„Obecnie mamy tylko 20 bolidów, więc każde wolne miejsce chce się widzieć zapełnione. Dla dobra sportu musimy pozostać w stawce i być konkurencyjni.”
„Dlatego wierzę, że pozostaniemy tutaj.”
Zapytany o perspektywy korzystania w przyszłym roku z jednostek napędowych Ferrari, Ricciardo uważa że pozostałe zespoły powinny uważać na jego zespół.
„Udowodniliśmy już w Singapurze, że mamy bardzo dobre auto. Jeżeli otrzymamy trochę więcej koni mechanicznych, znajdziemy się wyżej. Tego chcemy. Naszym rywalom powinno podobać się takie wyzwanie.”
komentarze
1. damian88
Jeśli Red Bull i Toro Rosso odeszli by z F1 to będzie katastrofa dla tego sportu to dwa zespoły o stabilnym budżecie których w tym momencie nikt nie jest w stanie zastąpić.
2. magic942
@1 Dokładnie ich odejście będzie klęską dla całego sportu..
3. czuczo
I będzie mono-duo formuła 1; Ferrari i Mercedes.
4. Skoczek130
A ponoć rewolucja 2014 miała być lekarstwem na wszelkie zło... ;)
5. CzarnyKret22
Nie lubilem bykow gdy vettel wygrywal ale w czasach kiedy dominuje merc tylko red bull i ferrari moga go powstrzymac. Na williamsa nie ma co liczyc dowody w gp silverstone kiedy nie potrafili wspol grac i wyladowali po za podium
6. Skoczek130
@CzarmyKret22 - poza tym są ich klientem... nie ma szans na pojedynek.
7. belzebub
Bez przesady, jaka katastrofa... Powtórzę to kolejny raz, na przestrzeni lat, zespoły przychodziły i odchodziły z F1. Odejdzie RBR i TR, to w przyszłym sezonie wejdzie Hass. A za dwa, trzy sezony być może kolejny zespół/zespoły. Każda luka lubi się szybko uzupełniać. Ja tam za nimi płakać nie będę.
8. jogi2
Riccardo nie ma się czego obawiać .Fakt... mógłby przezimować 2016 ,a w 2017 z palcem w nosie za dobrą kasę miałby miejsce
9. Miki42
http://f1zone.pl/ne ws/24128/toro_rosso_z_silni kami_ferrari_w_sezo nie_2016.html
czytać trzy spacje
10. matito
@Skoczek130 rewolucja była tylko nie w te stronę co trzeba zamiast podnieść widowiskowość to obniżyli, ludzie zamiast oglądać elitarny sport, mocne szybkie wyjące bolidy jak w latach 80 to mają dużo wolniejsze brzmiące jak skutery "bolidy" gdzie cały czas trzeba albo oszczędzać paliwo albo opony... żenada i tyle, taka polityka daleko nie zaprowadzi, teraz nagle zmiany żeby były głośniejsze silniki i wgl... teraz to za późno na kosmetykę, teraz to trzeba wprowadzić konkretne zmiany bo sport na tym cierpi, Ciągłe zmiany z kosztami tylko pogarszają sprawę bo mniejsze zespoły nie radzą sobie RBR i Toro Rosso to zespoły stabilne więc jak ich zaabraknie to będzie aby gwóźdź do trumny. :)
11. RoyalFlesh F1
Zespoły przychodzą i odchodzą. Swego czasu Gutowski opisywał markę Red Bull w sportach motorowych. Z tego co pamiętam twierdził, że tam gdzie nie wygrywają, zwijają się. Zobaczymy.
Katastrofy raczej by nie było. Nagle Toyota, Honda, BMW, odeszły i nie było dramatu.
A widowisko no nie wiem za czasów tankowania wygrywał najlepszy bolid, wyprzedzanie polegało na taktyce kto mniej zatankuje. W sumie to ja nie widzę sposobu na to żeby kilka zespołów stało na tym samym poziomie. Zawsze jest ktoś kto dominuje i tyle.
12. St Devote
Klęska tego sportu byłoby odejście Sebastiana Vettela czy Lewisa Hamiltona. Red Bull to tylko brand i kasa. Równie dobrze może na ich miejsce wejść 3 Cytryny i Sprytny Zbyszek Racing. Pieniądze w budżecie można łatwo wymienić - w przeciwieństwie do ludzi.
13. ryan27
Taka jest specyfikacja F1. Wygrywa samochód a nie kierowca.
14. Skoczek130
@matito - dobrze o tym. Ale tak wiele osób na nią czekało i wieszczyło jej sukces... Zadowolony może być wyłącznie Merc...
15. Skoczek130
@St Devote - kierowcy odchodzą i przychodzą. Przyszliby nowi, młodsi... To konstruktorzy tworzą F1. A jeżeli odeszłyby dwie ekipy, to wówczas byłoby nad czym sie zastanawiać.
16. Matt Cooper
Mam dziwne przeczucie, ze Mercedes da silniki dla RBR na 2016. Niemcom i Austriakom zawsze było do siebie blisko :)
17. Eucliwood
Niech odchodzą sobie skoro nie chcą żadnego silnika, który mogliby mieć na zaraz. Do widzenia!
18. St Devote
@15 Skoczek130, serio myślisz, że Mateschnitz wycofując się ze sportu zwolni wszystkich ludzi, sprzęt odda na złom i zaora dwa zespoły? On będzie musiał to wszystko komuś sprzedać, bo inaczej utopi mega kasę. Sam know how dotyczący ich rozwiązań aero jest wiele wart, ale w F1, a nie poza tym sportem.
19. Eucliwood
@11 To tylko utwierdza w przekonaniu, że cały Red Bull to frajerski zespół skoro mają nastawienie "nie wygrywam to odchodzę".
20. Skoczek130
@St Devote - pewnie sprzeda, ale nie tak od razu. Bedzie chciał na tym zarobić. Może ten "pakiet" odkupi jakaś fabryka? Może VW? Zobaczymy.
@Eucliwood - jeszcze bardziej śmieszne są Mercedes i Ferrari, które boją sie konfrontacji z RBR. Niech pokażą, ile są warci, posiadając tą samą jednostke. Wszyscy są po jednych pieniądzach - jak i jedni, tak i drudzy. ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz