Haas potwierdził zatrudnienie Grosjeana
Gene Haas zgodnie z zapowiedzią potwierdził dzisiaj, że pierwszym kierowcą jego zespołu w sezonie 2016 zostanie Romain Grosjean.Romain Grosjean zadebiutował F1 w sezonie 2009 w zespole Renault u boku Fernando Alonso i przez kolejne dwa sezony nie miał dla siebie miejsca w F1.
Wchodząc w skład zespołu kierowców zarządzanych przez firmę Gravity Motorsports, należącą do Gerarda Lopeza, otrzymał szansę powrócenia do królowej sportów motorowych w sezonie 2012 wraz z Lotusem. Od tamtej pory 10 razy stawał na podium Formuły 1.
„To pytanie, które musiałem sam sobie zadać, myśląc o przyszłości i karierze, która zawsze jest ważna” odpierał kierowca zapytany o powody, dla których zdecydował się na taki transfer. „Podoba mi się to, że ekipa ta w inny sposób podchodzi do F1, a jej podejście może okazać się sukcesem.”
„Gdy ściga się w F1 robi się to nie po to, aby być ostatnim, ale wycisnąć wszystko z zespołu i z siebie jako kierowcy oraz napić się szampana na podium.”
„Podoba mi się również współpraca z Ferrari, która przebiega miło i sprawnie. Jestem zadowolony ze swojej decyzji.”
Gene Haas tak argumentował swoją decyzję o zatrudnienia francuskiego kierowcy: „To cześć naszej długoterminowej strategii.”
„Chcieliśmy doświadczonego kierowcy, który przewodziłby naszemu zespołowi w sezonie 2016. F1 to zdradliwy biznes i jak w każdym biznesie trzeba się jej nauczyć, a najlepiej jest to czynić od innych osób.”
„Romain był jednym z kilku kandydatów. Jest w F1 od wielu lat i sprawdził się doskonale w zespole Lotusa.”
„Przejrzałem wiele nagrań podglądając jego styl jazdy a jedną z naprawdę imponujących rzeczy jest to, że zdobywał punkty w każdym sezonie, a naszym głównym celem jest zdobywanie tych punktów.”
„Jako część tej układanki będzie miał wiele pracy, gdyż jest naszym głównym kierowcą.”
Podczas konferencji nie zdradzono nazwiska drugiego kierowcy zespołu jednak już wcześniej Gene Haas informował, że w związku ze ścisłym partnerstwem technologicznym z Ferrari to włoski zespół obsadzi drugi fotel. W związku z tym wśród kandydatów na drugiego kierowcę zespołu Haasa wymieniani są zawodnicy związani z ekipą Ferrari, a na szczycie tej listy znajduje się Esteban Gutierrez.
komentarze
1. Michael Schumi
No to spoko, powodzenia.
2. ewerti
Mam nadzieję, że zespół z GRO sprawi miłą niespodziankę walcząc o czołowe miejsca.
3. Blazefuryx
2. To chyba nie podlega wątpliwości, że o czołowe miejsca ten zespół nie będzie nigdy walczyć, ale myślę, że mogą oni śmiało myśleć o rzuceniu wyzwania Manorowi (Marussii), który niepodzielnie rządzi na końcu stawki od wielu sezonów.
4. fanFelipeMassa3
@3 nie mów że nigdy nie będą w czołówce. To się tak wydaję a potem okaże się że od czasu do czasu zdobywają podia. Nie osądzaj i nie spisuj ich straty ale fajnie byłoby żeby walczyli o wyższe pozycje.
5. _Hero_
Groszek niezły hazard, najpewniej liczy na fotel w Ferrari w 2017.
6. grzesznik
Ciekawe kto teraz zasiądzie w bolidach Renault? Jakieś propozycje?
7. elin
Mądra decyzja Romaina - na 2016 do zespołu Haasa, pod patronatem Ferrari.
A jeśli się sprawdzi, to od 2017 do zespołu z Maranello za Kimiego Raikkonena.
8. marciex5
@6 Button i Alonso :D
9. magic942
Groszek wszystko dobrze zaplanował. Przecież w Renault miałby pewne miejsce w składzie. Za rok Kimi odejdzie, a do Ferrari pójdzie ten lepszy pary Grosjean Gutierrez czyli wiadomo kto. :)
10. querido1998
Gene Haas chyba nie oglądał sezonu 2009, kiedy Grosjean nie zdobył żadnego punktu.
11. LeX IcoN
@10 po czym pokazał co potrafi w GP2
12. 19Felipe94
quediro1998 - myślę że tamten sezon nie ma żadnego znaczenia przy jego zatrudnieniu
13. MeekeFan
Dla mnie troche zaskoczenie, sądziłem, że Grosjean zostanie z francuzami. Romain na pewno nabrał sporo doświadczenia przez te parę lat w Lotusie, ale czy będzie dobrym liderem w nowym zespole? Moim zdaniem nie, ale czas pokaże. Kto do drugiego fotela? Stawiam na Gutierreza.
14. Blazefuryx
4. Nie osądzam przesadnie źle, staram się być obiektywny. Biorąc pod uwagę, że ich poziom infrastruktury jest gorszy niż Manora, nie są w stanie sami stworzyć chassisu bolidu, praktycznie są obecnie na łasce Ferrari w tej kwestii, nie daje mi innego wyboru niż stwierdzić, że ten zespół na chwile obecną może jedynie powalczyć z mistrzem ostatnich szeregów, czyli Manorem. Raczej nie zapowiada się, aby kiedykolwiek miało się to zmienić. Kolejny zespół, który przychodzi tak szybko, jak odchodzi.
15. fanFelipeMassa3
@10 a ja myślę że nie oglądałeś sezonu 2012, 2013, 2014, 2015 kiedy Grosjean w 2012 zdobył 3 podia i 96 pkt, w 2013 6 podia i 132 pkt, w 2014 0 podia 8 pkt, i w 2015 1 podium i 44 pkt
16. pjc
Spójrzmy na sezony debiutanckie ostatnich lat w wykonaniu poszczególnych ekip, nie licząc ekipy Brawn GP. HRT, Lotus-Caterham, Virgin-Marussia-Manor i co? Całe 2 punkty dzięki t alentowi
17. marco35
Jak to jest ? Jest w Lotusie w 2015 a ma koszulkę już od nowego pracodawcy ? Lotus się zgodził czy Palmer lata bolidem do końca sezonu ?
18. pjc
Bianchiego i torowi, na którym prędkość bolidu nie jest najważniejsza. Wątpię aby Haas błysnął w F1, wchodząc z zupełnie nowym sprzętem i z klienckimi silnikami Ferrari. Nie wierzę w ich sukces.
19. pjc
Sorry za przerwę pomiędzy komentarzami.
20. marco35
Już znalazłem odpowiedź.
.."Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć wyścigów i jestem zobowiązany aby dać w nich z siebie wszystko. Ale również jestem bardzo podekscytowany tym co przyniesie przyszłość w zespole Haas F1 Team"...
21. MarTum
Grosjean musi mieć dobre info o krytycznym stanie Lotusa skoro idzie do Haasa.
22. AlMastar
dziwny ruch szczególnie jak zamiast Lotusa będzie zespół Renault, bardzo dziwny ... chyba że GRO wie więcej niż widać z zewnątrz ...
23. mentos11
Pewnie ze wie co jest grane, nawet ja widzę że renault na sile i po kosztach przyjmuje lotusa, nawet zgodzili się na pietrova w swoim zespole, myślę że wcale więcej kasy nie będą mieli tylko może nie będą żebrac o jedzenie, Groszek zapewne więcej zarobi u Amerykanów niż u Francuzów to sknerzy chyba nawet teraz dostaje tylko 2 miliony a powonien więcej.
24. PanPikuś
@ pjc
Debiutanckie zespoły rzadko zdobywają cokolwiek, to fakt, ale perspektywa pozostania w Lotusie, też nie jest zachęcająca. Zacznijmy od tego, że decyzje podjął przed podpisaniem umowy Lotus-Renault. Mając w pamięci legendarne trefne transakcje Lotusa z wielkimi sponsorami widmo i przedłużające się rozmowy zespołu - bankruta z koncernem można też było miec wątpliwości. Ponadto budżet Lotusa sięgnął dna, a nawet zaczął kopać głębiej. Nawet, jeżeli Renault da małą fortunę, to Lotus nie odzyska ludzi, których stopniowo tracił od 2012/2013, a którzy to stworzyli renesans ekipy z Enstone. Sezon 2016 Renault spędzi na walce z Sauberem i Hondą. Prawdopodobnie Lotus nie wprowadza od dawna żadnych poprawek do bolidu, a przyszłoroczny projekt nie wiadomo czy w ogóle zaczął powstawać. Biorąc pod uwagę zmianę jednostki napędowej należy ponownie przeprojektować cały tył samochodu, co przy obecnej ilości ludzi może zakończyć się średniozadowalającym skutkiem.
Francuz prawdopodobnie ratował się z tonącego okrętu.
Z kolei Haas tworzy swoj zespół blisko już rok, w przeciwieństwie do ostatnich debiutanckich zespołów postawił na technikę i współpracę z wielkimi inżynierami i zapleczami technicznymi. Ostatni zespół który poszedł tą drogą to RedBull. Źle na tym nie wyszli. Prawdopodobnie będą się liczyć w walce o małe punkty. Patrząc w perspektywie dwóch najbliższych lat Haas może być lepszą perspektywą. Poza tym koneksje z Ferrari i ew odejście Kimiego po 2016 mogą sprawić, że to Francuz będzie zasiadać w aucie z Maranello.
25. nonam3k
Zespół haasa bedzie miał specyfikacje silnika taka jak Ferrari w zamian za to Ferrari moze testować tunel 24h/7 . Mając dobry silnik i dobre info z tunelu gdzie pracuje Ferrari mogą powalczyć o miejsca 15-10 w pierwszym sezonie .
26. Skoczek130
@querido1998 - chłopcze, liczy sie to, co jest obecnie, a nie to, co było sześć lat temu. Miałeś wtedy 11 lat - teraz 17. Widzisz różnice w swojej fizjonomii i mentalności? To sporo lat. Poza tym przypomnij sobie sezon 2013 (o ile w ogóle oglądałeś wtedy F1, bo wejść na wikipedie i przeglądać bezkrytycznie suchą statystyke każdy może). Romek to najlepszy obecnie możliwy nabytek dla Haas'a, ale ja wierze, że ta decyzja ma pokrycie w postaci choćby wstepnego kontraktu z Ferrari na sezon 2017. :)
27. greyhow
To Renault zostaje z dwoma pay-driverami. Na pewno Maldonado i ciekawe kto jeszcze. Obstawiam powrót Pietrowa. Drugi kierowca Haasa? Esteban wydaje się być murowanym faworytem, ale nie wykluczyłbym jeszcze Vergne'a. Protegowany Ferrari i francuski duet może przyciągnąć jakiegoś dodatkowego inwestora z tego kraju.
28. Klocuch12
Wolałbym Vergn'a :)
29. FanRosbergaBC
Można powiedzieć że Grosejan gra va bank, liczy najprawdopodobniej że Ferrari rozstanie się z Kimim po sezonie 2016 i wtedy on wskoczy do Ferrari. Nie wiem na ile to prawdopodobne, ale Grosejan chyba na to liczy i wierz w to, lubię tego kierowce dlatego trzymam kciuki za niego.
A co do Reno to słyszałem że Button jest łączony z tym zespołem. Honda chce obciąć zarobki Jenson'a więc gdyby Reno zaoferowało mu dobre pieniądze, pewnie by tam przeszedł, tylko pytanie, jaki budżet ten zespół przeznaczy na F1? Jeżeli dość duży, to pozyskanie Buttona będzie dobrym rozwiązaniem bo na Maldonado nie ma co liczyć, pokazał w tym sezonie jakim jest kierowcą te jedne jego zwycięstwo było skutkiem czystego fartu i już się pewnie nigdy nie powtórzy - chodź szczerze powiedziawszy niezbyt pamiętam ten wyścig gdy odniósł to zwycięstwo, ale mniejsza. Reno ma znacznie większe szanse na walkę w czołówce (nie mówię o walce o mistrzostwo) od Hondy która za rok jak nie zrobi nic wielkiego z silnikiem będzie objeżdżana przez Manora - który mimo dużo słabszego aero może mieć silnik Mercedesa. :)
30. wobz
no i fajnie
31. adams_123
Button zostaje w McL, a Manor na silniku Merc oficjalnie. Daję info tutaj, bo jeszcze nie ma newsa
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz