2015-08-14
Wolff: dostarczanie silników Red Bullowi to atrakcyjna opcja
Toto Wolff zasłynął już ze zmieniania zdania w różnych kwestiach. W ostatnim wywiadzie dla włoskiej La Gazzetto dello Sport Austriak przyznał, że dostarczanie silników Red Bullowi byłoby atrakcyjną opcją dla Mercedesa.R E K L A M A
Wcześniej przedstawiciele Mercedesa w różny sposób argumentowali, że nie są w stanie tego uczynić, ostatecznie informując, że ich zdolności produkcyjne są obecnie w pełni wykorzystane.
Kilka tygodni temu świat sportów motorowych obiegła informacja jakoby do powrotu do F1 przymierzał się Aston Martin i to przez tą markę Red Bull miałby otrzymać silniki Mercedesa. Ostatecznie jednak sprawa ucichła, ale cały czas pozostaje jednym z głównych punktów dyskusji w świecie Formuły 1.
Ewentualne wykupienie Lotusa przez Renault sprawiłoby, że Mercedesowi skurczyłoby się grono klientów, zostawiając potencjalnie miejsce na nową umowę z Red Bullem.
Wolff przyznaje, że umowa Red Bulla na sezon 2016 z Renault stanowi obecnie problem: „Oni mają umowę a my nie chcemy mieszać się w kwestie prawne pomiędzy tymi stronami.”
„Jeżeli miałbym jednak wypowiadać się w imieniu Mercedes Motorsport i stawał w imieniu dobrego interesu F1, muszę przyznać, że to atrakcyjna opcja, ponieważ mogłaby związać nas z marką, która dociera do młodych ludzi i kojarzy się z wygrywaniem.”
„Oczywiście jako szef zespołu, zdaję sobie sprawę, że wzmacnianie konkurenta, który wie jak budować zwycięskie konstrukcje nie jest idealną sytuacją.”
Kilka tygodni temu świat sportów motorowych obiegła informacja jakoby do powrotu do F1 przymierzał się Aston Martin i to przez tą markę Red Bull miałby otrzymać silniki Mercedesa. Ostatecznie jednak sprawa ucichła, ale cały czas pozostaje jednym z głównych punktów dyskusji w świecie Formuły 1.
Ewentualne wykupienie Lotusa przez Renault sprawiłoby, że Mercedesowi skurczyłoby się grono klientów, zostawiając potencjalnie miejsce na nową umowę z Red Bullem.
Wolff przyznaje, że umowa Red Bulla na sezon 2016 z Renault stanowi obecnie problem: „Oni mają umowę a my nie chcemy mieszać się w kwestie prawne pomiędzy tymi stronami.”
„Jeżeli miałbym jednak wypowiadać się w imieniu Mercedes Motorsport i stawał w imieniu dobrego interesu F1, muszę przyznać, że to atrakcyjna opcja, ponieważ mogłaby związać nas z marką, która dociera do młodych ludzi i kojarzy się z wygrywaniem.”
„Oczywiście jako szef zespołu, zdaję sobie sprawę, że wzmacnianie konkurenta, który wie jak budować zwycięskie konstrukcje nie jest idealną sytuacją.”
komentarze
1. Rimaro
Bylaby to b. dobra opcja dla Merca. Dominacja nikomu nie sluzy, a jak wiadomo RBR potrafi budowac niezle nadwozia, do tego silnik merca i ścisła czolowka przez caly sezon. Wtedy Mercedes mialby wyzwanie (dochodzi jeszcze Ferrari) a zwyciestwo smakuje tym bardziej im trudniej jest osiagniete.
2. Jarkeczek
No i ten smak milionów euro za coś co już się ma zrobione i opracowane.
3. Skoczek130
Pewnie, że tak.. jeden z rywali byłby trzymany na smyczy... :P
4. hedelix
Rimaro ma rację. Wzrosło by zainteresowanie F1 posypały by się dolary. To jest dobra propzycja na przyciągnięcie ludków do F1 i uratowanie jej przed staczaniem sie, które podobno ma miejsce.
5. RyżyWuj
RBR przechodząc na silniki Mercedesa tak naprawdę zacząłby współfinansować swojego głównego konkurenta do tytułu. Niech lepiej zostaną z Renault lub zainwestują w własny projekt.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz