Raikkonen nie widzi problemów w pracy z Alonso
Kimi Raikkonen podczas dzisiejszej konferencji prasowej przed Grand Prix Singapuru po raz pierwszy spotkał się osobiście z dziennikarzami po tym jak oficjalnie potwierdzono jego powrót do Ferrari.„Powód, dla którego postanowiłem opuścić zespół był czysto finansowy i dotyczył rzeczy których nie otrzymałem, mojego wynagrodzenia” wyznawał Raikkonen. „To niezręczna sytuacja.”
Dopytywany czy Lotus mógł zrobić coś, aby go zatrzymać w przyszłym roku, odpowiadał: „Było wiele rzeczy, jestem pewny, że wiedzą o jakie rzeczy chodzi.”
„Ciężko powiedzieć, w którą stronę to wszystko by poszło, gdyby zostały one spełnione, ale jestem bardzo zadowolony ze swojej decyzji.”
Od kilku miesięcy w mediach pojawiały się informacje, że zespół Lotusa zalega z wypłatą wynagrodzenia dla Raikkonena. Według nieoficjalnych informacji ekipa Lotusa wypłaciła Finowi jedynie jego podstawową gażę, a cały spór finansowy dotyczy kwestii wypłaty dodatkowych pieniędzy za wyniki kierowcy na torze.
Raikkonena nie ominęły także pytania dotyczące współpracy w Maranello z Fernando Alonso. Fin nie widzi jednak żadnych powodów, aby ta nie miała się dobrze układać.
„Nie widzę powodów, dla których miało by się to nie udać [współpraca z Alonso]. Wszyscy jesteśmy wystarczająco dorośli, aby wiedzieć co robimy a zespół pracuje nad tym, aby wszelkie wątpliwości były odpowiednio przedyskutowane. Nie jesteśmy już 20-latkami. Mogę się mylić, ale to czas pokaże.”
„Jestem prawie pewien, że wszystko będzie dobrze. Na pewno będziemy mieli twardą walkę podczas wyścigów, a czasem rzeczy przybiorą zły obrót, ale jestem całkiem pewny, że będzie OK.”
Fin nie widzi także problemów w przystosowaniu się do stylu pracy Ferrari.
„Znam ten zespół i znam tych ludzi. Oczywiście jest tam kilku nowych członków zespołu i wielu opuściło go od czasu kiedy ja tam jeździłem.”
„Nie sądzę, aby było trudno do tego przywyknąć i dobrze się spisywać. Bolid będzie inny. Najtrudniejszą kwestią jest to, że nowe auta będzie zupełnie inne. Ktokolwiek stworzy najlepszy bolid, będzie musiał wycisnąć z niego wszystko.”
komentarze
1. kamnieft
Tak to jest z tymi pseudo biznesmenami. Taki Gerard Lopez mieni sie tym, że zna 5 czy 6 języków, że zarobił fortune, że świetnie zarządza i operuje finansami, a taka podstawa sprawa jak wynagrodzenie dla gościa, który najwięcej zrobił dla zespołu juz jest problemem. Coś podobnego do tzw. polskich biznesmenów.
2. xdomino996
Najwiecej zrobił? To niech sobie zaprojektuje bolid jak jest taki genialny
3. Juvefan
No dokładnie. Nie wypłacanie pensji kierowcy który tyle dla nich zrobił, a on powinien być pierwszą osobą w Lotusie która powinna otrzymać wynagrodzenie. Ale nie sądzę by chodziło tylko o kase. Myślę, że Kimi chce ponownie walczyć o tytuł a Ferrari ma więcej możliwości niż Lotus jest w stanie mu to zagwarantować. Nie przyszedł tam być dublerem dla Alonso, nie jest typem potulnego baranka. Zresztą trochę zastanawiające dla mnie były wypowiedzi co niektórych osób związanych z F1 w których chwalili Hiszpana a Fina jakby nieco lekceważyli.
4. Juvefan
@2. Po 1: Wyniki osiągane przez Fina w teamie odstającym od topu chyba mówią wszystko.
Po 2: Zaprojektować bolid? A który kierowca projektuje bolid???
5. fan formuly
Nie ma to jak "sportowe podejście" .
Straszny materialista z Raikkonena .
6. Grzesiek 12.
5 fan formuły
Nie da się tego ukryć ......... :D
Chociaż z drugiej strony , inaczej do sportu podchodzi 20 latek ...... , niż kierowca mający 35 lat już na schyłku kariery .....
Tak czy siak szacun dla Fina że przynajmniej nie ściemnia :P
Wychodzi na to , ze to jego fani bardziej idealizują i wybielają Fina , niż on sam ........ :P
7. bargiz
Ciekawe dla którego z kierowców kasa nie gra roli i jeździ za free...?
8. elin
6. Grzesiek 12. - a czy Kimi domagał się większego wynagrodzenia ? Czy raczej ( tylko ) tego co było zagwarantowane kontraktem, a ze spłaty czego zespół się nie wywiązywał ... ?
I jakie 35 lat ... ? ;-)
9. xdomino996
@4. Juvefan udowodnij, że to auto odstaje od czołówki, bo ja uważam, że E21 to bardzo konkurencyjna maszyna jak E20. Co do 2 chodziło o to, że kierowca nie jest najważniejszy, zespół to zespół ludzi, nie ma najważniejszego, bo bolid sam nie pojedzie, a kierowca bez bolidu też nie wygra. Jak ktoś tego nie rozumie to niestety jest mi bardzo szkoda.
10. Grzesiek 12.
8 elin
Odpowiadając na Twoje pytania . To i tak wychodzi na jedno . Gdyż jak sam powiedział , opuszcza zespół głównie ze względu na kasę .....:P
A co do tych 35 lat . To już tak mam jeśli idzie o sportowców , zawsze zwracam uwagę ile dany sportowiec będzie ich miał po przejściu do nowego , w tym przypadku zespołu . Więc mi wyszło , ze na początku sezonu będzie ich 34 i 5 miesięcy , gdy zakończy to 35 i 2 miesiące ...
Więc uśredniając , w bolidzie Ferrari w sezonie 2014 będzie jeździł prawie 35 latek :P
11. viggen
Znowu większość nie potrafi czytać między wierszami. Przecież nie powie Kimi, że zespół będzie gorszy od Ferrari bo to zamknie mu sponsorów. Facet dostał szansę od Lotusa na powrót do F1, więc teraz im się odwdzięcza.
To jest przysługa dla zespołu czyli: skierowanie w stronę sponsorów aby się skierowali w stronę Lotusa bo to wspaniały, team i brakuje tu tylko waszych pieniędzy.
12. devious
@ Grzesiek 12
No niestety Kimi zadał cios swoim fanom, który tutaj zarzekali się w tysiącu postów, że Kimiemu wcale nie zależy na pieniądzach itd. A Kimas jak zwykle bez ściemy powiedział prawdę o sobie i o całej F1. To mi się u niego podoba :D
Bo kto by wolał jeździć za grosze w Lotusie kiedy Ferrari daje piękną sumę? Szybkość bolidów to niewiadoma w 2014 a wszystko inne nie ma znaczenia.
Większość teorii i spekulacji wypisywanych na forach to tylko fantazje albo interpretacje fanów lub dziennikarzy pozujących na ekspertów - pisałem o tym już wielokrotnie, że trzeba to wszystko brać z dystansem.
Oczywiście wielu pozostanie przy swoim i będzie dalej pisać o cudownym Kimim, który zbuduje super bolid Ferrari i o Alonso, który sra we własne gniazdo i wszystko niszczy, skłóca mechaników i dosypuje piasku do baku rywala z garażu itd. itp.
Prawda jest często dużo bardziej prozaiczna niż chcieliby kibice i dziennikarze. Niestety :)
13. devious
@11
Haha tak, tak, oczywiście Antku Macierewiczu F1. Zdążyłem napisać wyżej, że zaraz przyjdzie kilku i będzie znowu negować, że ta wypowiedź to nieprawda no i przyszedłeś i piszesz o cudownym Kimim, który specjalnie tak powiedział :P Serio, Kimi, który ma wszystko gdzieś będzie się silił na grzeczności i ściemy? Człowieku, zejdź na ziemię, przestań bujać w obłokach.
Jesteś dla mnie na tym forum królem nadinterpretacji i rzeźbienia w gównie. Pewnie nawet jak Kimi mówił o robieniu kupy to o Ty między wierszami wyczytałeś coś innego.
14. elin
13. devious
Ale sam Kimi o tym powiedział ...
( ostatnie zdanie wklejonego cytatu )
" Lubię się ścigać i dlatego jestem tutaj. Nie jest dla mnie ważne w jakim zespole będę to robił. Powód, dla którego opuściłem zespół leży czysto po stronie finansowej, po prostu nie otrzymuję na czas swojej pensji. To niefortunna sytuacja, ale mówię o tym, bo chcę w jakiś sposób pomóc zespołowi - powiedział Fin ".
15. viggen
Hahaha
Tak Leszku Kaczyński :)
Przecież nie powie, że problemy finansowe zespołu. Raikkonen zawsze powtarzał, że najważniejsze jest zaplecze finansowe zespołu aby wygrywać a nie kasa na koncie.
Raikkonen nie ma wszystko gdzieś Nie powiedział jak dotąd złego słowa na Ferrari. Nie mówi złego słowa o Lotusie. Dlaczego miałby teraz to robić.
Opuść w końcu te swoje baśniowe historyjki i otwórz oczy. Widzisz co chcesz widzieć
16. viggen
Kwestia wynagrodzenia to tylko w jego słowach proste wyjaśnienie sytuacji aby dziennikarze się odczepili i zamknęli swoje usta.
A jak ktoś ma problem z myśleniem to ja nie będę wnikał.
17. elin
10. Grzesiek 12. - uogólniasz, co innego domagać się większej kasy, a co innego nie mieć wypłacanego swojego wynagrodzenia ...
No, jeśli tak uśrednić wiek ... ( na marginesie, dobra rada - nie rób tego w przypadku kobiet ;-) ), to Alonso jest niewiele młodszy ... ;-P.
18. Grzesiek 12.
12. devious
Nic dodać nic ująć :) Święta prawda .... :P
I zostaw Fantastę w spokoju , gdy z trzema mieć całkiem skrzywione spojrzenie na świat aby między wierszami przeczytać to czego on się doczytać :P
17. elin
Masz rację , ale zawsze to tylko pieniądze . Poza tym Kimi z przeszłości wie który zespół najlepiej płaci i na czas .......... Więc zapewne stąd też powrót do Czerwonych , mimo że raczej sportowo zakończy się klapą .......
Co do Twojej rady , to oczywiście , jeśli idzie o Kobiety ....... mam inny przelicznik :))) Nawet chciałem z niego skorzystać po tym jak Kimi pomalował sobie włosy ....... :)))
Pozdro Wam :)
19. viggen
Macie ślepcy, którzy nie potrafią myśleć . I kto ma problem z interpretacją ?
http:// www. rantsports. com/ nascar /2013 /09 /19 /f1 - kimi- raikkonen -shows- his -class-again- despite -not -getting -paid/
PS Kimi również mówił 3 miesiące temu, że podejmie decyzję która dla innych może wydawać się głupia a dla niego będzie słuszna. I już wtedy zwracałem uwagę, że nie zostanie w Lotusie.
Tak potraficie czytać
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz