Hamilton nie wyklucza walki o mistrzostwo
Po zwycięstwie na Węgrzech, Lewis Hamilton zyskał znacznie więcej pewności siebie i zapowiada walkę o mistrzowski tytuł w drugiej połowie tegorocznych zmagań Formuły 1. Czy zdoła zagrozić Vettelowi? Przed nim długa droga.„Kiedy podpisywałem kontrakt, nie sądziłem, że wygram w tym sezonie. Teraz mieliśmy jedno z najcieplejszych Grand Prix i zaprezentowaliśmy się tak dobrze. Oczywiście to daje mi dużo pewności siebie na pozostałe dziewięć wyścigów” – mówi kierowca Mercededsa.
„Liczę na to, że nadal będziemy się rozwijać i dostaniemy więcej szans na zwycięstwo, m.in. w Spa, gdzie jest chłodniej, co powinno nam odpowiadać” – dodaje.
Według mistrza świata, zwycięstwo na Węgrzech przed letnią przerwą da zespołowi dodatkową motywację do pracy. „[…]Zawsze dobrze jest wygrać przed przerwą. Czujemy się bardziej zrelaksowani wiedząc, że zwyciężyliśmy. Ten zespół po raz pierwszy może poczuć się tak pewnie. Przez kilka kolejnych dni będę chodził z głową w chmurach” – kontynuuje Brytyjczyk.
„Zazwyczaj podczas przerwy nie trenuję za wiele. Tym razem jednak będę to robił intensywnie, aby wrócić jeszcze mocniejszym na drugą połowę sezonu” – kończy.
komentarze
1. Master666
Zapomnij o Nicole, skup się w pełni na F1 i wyścigach to i Vettel nie stanie na przeszkodzie, żebyś sięgnął w tym roku po drugi tytuł. Czego sobie i Tobie z całego serca życzę.
Po ostatnim wyścigu wygląda na to, że Mercedes rozwiązał problemy z oponami. Chociaż mógł być to jedynie "cud", jak powiedział Lewis... Kolejne wyścigi na SPA i na Monzy też powinny pasować srebrnemu bolidowi, więc jestem bardzo dobrej myśli. Do boju Panowie!
2. SilverX
Jeżeli Hamilton będzie dojeżdżał na pierwszym miejscu, a przed Vettelem będą znajdować się kierowcy Lotusa i Rosberg to mistrzostwo Hamiltona jest bardzo prawdopodobne.
3. fanAlonso=pziom
mam jedno ALE mógłby już przestac powtarzac cały czas jak bardzo cierpi po rozstaniu z swerzinger czy jak jej tam było bo potem taki jędrzejewski ( co ciekawe nie Borowczyk) cały czas o tym bredzi w relacjach i zbiera mi się na odruch wymiotny
4. Michael Schumi
Warto dodać, że tor we Włoszech niespecjalnie odpowiada Red Bullowi. Lecz mimo wszystko nie zapominałbym o Ferrari, zwłaszcza na Monzy. Ostatnimi czasy nieźle im idzie: od 2009 r. zdobyli tam cztery podia i jedno zwycięstwo. A w Belgii do walki na pewno może włączyć się Kimi. To zdecydowanie jego tor.
5. MarTum
Oczywiście ,że są szanse na majstra. Niech tylko Merc i Lotus trzymają rozwój bolidu. Kimi i Lewis zrobią swoje. Do tego wmiesza się Alonso i VET może nie mieć już tak łatwo.
6. zzagrobu
oby oby. Jakiś czas temu pisałem, że wygląda na to iż to właśnie Hamilton a nie Alonso (ferrari po dobrym początku coraz słabiej się spisuje) wyrasta na głównego konkurenta fiutela i zaczyna to się coraz bardziej klarować. Powiem tak: w tej chwili jest mi już zupełnie obojętne kto zepchnie w końcu wentyla z nienależnego mu miejsca byle by to się stało już w tym roku.
7. Skoczek130
Hungaroring to jeden z tych obiektów, na których mieli największe szanse. Wiele pokaże nam druga połowa sezonu. Nic nie jest niemożliwe, ale z tezą o rozwiązaniu problemów z oponami jeszcze bym poczekał.
8. logel999
Skoczek po staremu hejtuje na Merca , ze tor taki i sra.. ...... Jak Merc dał rade to co bedzie płacz ?
9. logel999
Widać obrzydzenie do Lewisa .....
10. logel999
A tak wgl Lewis i Nicole znowu beda razem .... Raczej możliwe ... mozna spojrzeć na historie ich związku ;d
11. vincent_vega
o v-ce mistrzostwo drogi Lewisie, o v-ce mistrzostwo.
tron mistrzowski w tym sezonie jest zarezerwowany i będzie to CZWARTY maister z rzędu.
WELTMEISTER!!!!!
12. logel999
Najważniejsze , ze Lewis po tym zerwaniu jeździ i robi to coraz lepiej ... Do mercedesa poszedł. , skreslali go te ...... . Z Nico na poczatku słabo szło bo musiał sie odnaleźć w bolidzie teraz jest super , wiec GO GO GO Lewis Hamilton
13. logel999
Drogi vincencie co sądzisz o Węgrach ;)) Vettel pokazał swoją najlepsza umiejętność płaczu ;)) Szkoda ,ze go nie lubie bo byłbym dumny z jego talenu do płaczu ..
14. logel999
3
Wiesz może mówić ze jest bardzo szczęśliwy i nie cierpi ;) ... TO Tylko człowiek z talentem , którego można zazdrościć
15. szadok
vicek vega jak tam chytra mamusia z radomia?
16. MarTum
Ciekawe raczej jak tam tatusiowie Helmut Marko i Dietrich Mateschitz :P
17. zarrr
Jak dla mnie HAM wreszcie się przyzwyczaił do bolidu Mercedesa(w końcu!!!) Nareszcie zamilkną się ci co tak wychwalali ROS. Kierowce, który jest obecnie najsłabszym Niemcem w stawce, nie licząc SUT(który gdyby miał te same osiągi bolidu, jeździł by na tym samym poziomie co ROS) To cieszy,mimo nie przepadam za Mercem. Jak dla mnie to bez różnicy czy wygra mistrzostwo: HAM, ALO, czy Kimi(chociaż wolał bym by wygrał Kimi). Najważniejsze by nie Vettel. Ci trzej mistrzowie (zwłaszcza Kimi)są zdecydowanie bardziej wartościowymi kierowcami. Nie twierdze, że Vettel jest słaby, ale na pewno nie tak mocny jak jego bolid, który prowadzi w obu klasyfikacjach. Nie znoszę Mercedesa, ale jeśli on ma zakończyć ERĘ RBR i przede wszystkim Vettela to będę się bardzo cieszył. Mało tego, w Niemczech też dużo osób się ucieszy. Mercedes ma dużo więcej(ba wydaje mi się, że większość) kibiców niż Vettel, co wnioskuje po komentarzach Niemców na swoich forach poświęconym F1, oraz nastawieniu kibiców (niemieckich) na trybunach.
vincent_vega , jak zdobędzie w tym sezonie tytuł HAM , też napisze WELTMEISTER!!!!! Oczywiście dla Mercedesa.
18. MarTum
Jak można nie znosić Mercedesa? Wcześniej było bardzo kiepsko ale teraz kupili elitarnego kierowcę , zebrali super sztab ludzi , ogromnie poprawili osiągi. Miło się patrzy jak zespół rośnie w siłę i daje w kość Ventylowi.
19. Skoczek130
@legol999 - ale ty spamujesz dziecko. Weź kurde przestań pisać, co Ci przyjdzie na myśl. Albo złącz to w jeden koment. I pisz proszę, jak przystało na forumowicza. Ponoć światowy jesteś, w Anglii mieszkasz. ;) Pisz zdania, a nie to "coś", co prezentujesz. Hejtuje na Merca?? Cóż, wyraziłem tylko swoją opinię. Nie obraziłem, ani nie zbełtałem. Już wcześniej pisałem - lepiej weź się za naukę, bo tylko miesiąc do nowego roku szkolnego. Dobrze ci to zrobi i przynajmniej przestaniesz przez cały dzień pisać pierdoły. Życie na F1 się nie kończy - chyba, że coś ugrasz w tym biznesie. Życzę powodzenia. ;)
20. silvestre1
Weltmeister to taka NRDowska harmoszka i miała chyba ze 120 basów. Vettel dla porównania ma 1 szarą komórke i podobno często zablokowaną ;
Ale to na marginesie, bowiem mowa tu o Hamiltonie. I właśnie zastanawia mnie kiedy problemy egzystencjonalne tego gościa przestaną być ważniejsze od rywalizacji na torze.
Nie ujmuję mu klasy jako zawodnikowi, bo jest OK ale te problemy sercowe, hiphopowe i pieskowe to tematy pomponika i nie wiem czy jest sens zajmowania fanów F1 takimi pierdołami.
PS. Okres wakacji sprzyja plotkarstwu, ciekawe czy jest ranking plotek w F1?
21. pjc
Forma Mercedesa przypomina odrobinę tę Williamsa z 1991r.
Ciekaw jestem czy nawiążą walkę z Red Bullem.
Moim zdaniem wszystko na to wskazuje.
22. RyżyWuj
Wygląda na to, że Brawn uratował skórę tym sezonem.
23. krzysiek000
19. Z tym łączeniem postów, to również powinieneś tego przestrzegać, skoro pouczasz. Co do reszty to pełna zgoda.
24. berni
mnie tez sie wydaje ze hamilton moze byc najgrozniejszym rywalem vettela w drodze do mistrza. ma najszybszy bolid i problemy z oponami raczej juz za soba. Byle tylko nie myslal tyle o nicole. Alonso stracil chyba motywacje, lotus chyba za slaby. Patrzac jednak na zaklady bukmacherow to vettel jest po gp wegier pewniakiem do mistrzostostwa. 1,15!!! ze zdobedzie tytul.ham, alo, rai az kilkanascie do jednego. Przed gp wegier bylo ok 1,8 na vettela i ok 6 na alo. Ham musialby zaczac wygrywac seriami lub vet miec awarie. Lewis moze wygrac sporo wyscigow po przerwie, ale o maistra moze byc bardzi ciezko.
25. devious
Hamilton ma po GP Węgier 48pkt straty do Vettela - duzo. W zeszłym sezonie po GP Węgier Vettel miał do Alonso 42pkt straty a nadrobił i to z nawiązką - 6 wyścigów później miał już 13pkt przewagi więc nadrobił 55pkt w 6 wyścigów.
Więc na pewno da się odrobić i 60pkt straty. :) Tyle, że różnica między Lewisem a Vettelem jest taka, że Vettel to perfekcjonista i do tego perfekcjonista w świetnym bolidzie. Razem z RBR "trzymają pewien poziom" i po prostu nie miewają zbyt dużo złych dni. Vettel praktycznie nie uczestniczy w kolizjach - a nawet jak uczestniczy to z reguły i tak nie odpada i nawet nie ma uszkodzeń. Awarie zdarzają się bardzo rzadko. Mechanicy też zawsze dokręcają koła :)
U Lewisa bywa z tym różnie. I forma kierowcy i zespołu bywa sinusoidalna. Mercedes to nie jest jeszcze mistrzowska ekipa - mają szybką maszynę ale ciągle jeszcze się z nią "szarpią" - coś jak RBR z 2009 roku.
Z kolei Lewis to arcyszybki kierowca ale też ma sporo wad i "ciągnie" się to za nim przez całą karierę. Przede wszystkim Lewis jest dość słaby psychicznie - bardzo podatny na zmiany otoczenia. Jego sytuacja osobista i z ojcem i z dziewczyną na spory wpływ na koncentrację Lewisa. Wynika to zapewne z zarzutu nr 2 - Lewis to ciągle dzieciak. Niby dojrzał ale obserwując go ciągle mam wrażenie, że jest trochę głupkowatym nastolatkiem - tu piesek w pitlane, tam idiotyczne malowanie kasku w Monako (chyba najgorsze jakie widziałem w całej historii F1), jeszcze indziej popisy za kierownicą cywilnego auta na ulicach Melbourne. Albo głupoty wygadywane przed kamerami lub sędziom. Nie chce mi się rozwijać tematu - wszyscy znają Lewisa :)
Zarzut nr 3 - już czysto techniczno-wyścigowy - Lewis nie radzi sobie z inżynieryjną stroną F1. Nie chcę mówić,że jest mało inteligentny ale po prostu nie umie ustawiać auta. Jest tutaj zupełnym przeciwieństwem np. Kubicy (który uchodzi za eksperta tak w F1 jak i kartingu i nawet rajdach). Lewis wiele razy mówił, że nie wie czy auto jest dobrze ustawione i nie wie co będzie w wyścigu - u niego to wygląda jakby na zasadzie "cośtam ustawimy i zobaczymy, może się uda" - i chyba dlatego jeden wyścig ma idealny (jak mu ustawienia podpasują) a w następnym traci 40s do zwycięzcy. W 2007 Lewis korzystał z ustawień Alonso, potem przez 2 lata nie miał kogo podpatrywać i stąd miał tyle złych wyścigów (w 2008 miał mistrza ale cała czwróka z McLarena i Ferrari jeździła kiepsko). Potem pomagał doświadczony Button ale i tak Lewis miał często kłopoty. Teraz jeździ z Rosbergiem i znowu nie ma komu rozwiązywać problemów. Wydaje mi się, że pod tym względem Alonso i Vettel radzą sobie znacznie lepiej. Kimi - który nie jest chyba takim wyścigowym purystą jak ALO i VET i mówi inżynierom "I now what I'm doing" - też radzi sobie bardzo dobrze. Lewis często sam przyznaje, że nie wie czemu bolid był tak zły lub tak dobry.
Te 3 powyższe punkty powodują, że pomimo niesamowitej szybkości Lewis nie może ustabilizować formy. Jeżeli chodzi o przejechanie jednego kółka w idealnym aucie to prawdopodobnie Hamilton jest najszybszy w całej stawce F1 - i prawdopodobnie jest najszybszym kierowcą w F1 od czasów Senny. Niestety ta czysta szybkość nie przekłada się często na wyniki. Ekstremalnym przykładem jest tutaj Jarno Trulli - niesamowicie szybki na 1 kółku ale nie potrafiący złożyć całego weekendu do kupy i nie potrafiący zrobić wyniku. Lewis to inna klasa niż Jarno, w wyścigach jest waleczny, odważny i przebojowy ale niestety też ma swoje wzloty i upadki i nie umie tej czystej szybkości przekładać na wyniki.
To jest materiał na ciężką pracę z psychologiem sportowym. U Lewisa jest sporo do poprawy. Pewnych rzeczy już pewnie nie przeskoczy (inteligencja wyścigowa), pewne da się wyeliminować (dekoncentracja przez wpływ rodziny i otoczenia), pewne przyjdą z czasem (doświadczenie w ustawianiu auta). Już widać pewne zmiany u Lewisa - dojrzał. Ale jeszcze może być lepszy.
Jakby wykonał kolejny krok i stał się tak profesjonalny jak np. Alonso - a Merc dawał mu ciągle dobre auta - to spokojnie może wygrać jeszcze kilka tytułów. Jeszcze nie ma 30 lat wiec ma sporo czasu na wygrywanie :)
26. logel999
WYGRYWAĆ Vettel 2 za Kimim , Fernando 4, 3 Lewis jedzie dobrze wygrywa i tytuł ;)
27. Kubsulec
@19 - Pełna zgoda. Logel to jakiś dzieciak Lewisa, coraz mniej mu brakuje do vincenta swoją sławą, którą ten drugi traci przez blokowanie :) Ale nie martw się logel, do końca wakacji ci się uda :)
28. logel999
Nom bo jestem vincent mózgi ....... Beke mam z was Vettel i Lewis to pro sa
29. sliwa007
28. logel999 "beke" to ludzie mają z ciebie jak czytają twoje nieudolnie napisane posty. Weź się dziecko za naukę a nie komentowanie bo poziomem intelektualnym nie odstajesz od vincenta.
A w temacie... jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poczekajmy na kolejne wyścigi bo Red Bull tak łatwo skóry nie sprzeda.
30. RoyalFlesh F1
Jak Hamilton myśli o walce o tytuł to musi notorycznie bić Vettela w Q. Jak widać było po tym GP Vettel sobie nie poradził w tłoku. Stracił pozycje, a nawet 2, bo GRO ustawili sędziowie.
Ale ja bym się tak nie zachwycał, ferrari też wygrywało a teraz to nie mają szybkości ani w Q ani w wyścigu.
31. agnesia96
Przed sezonem chyba nikt, a jeśli tak to nieliczni spodziewali się tak dobrego bolidu Mercedesa. Sam Lewis przyznaje,że nie sądził,że będzie tak dobrze. Nawet dalsze utrzymywanie się w okolicach podium przez kierowców tego teamu będzie można uznać za duży sukces, po którym z naprawdę dużą nadzieją będzie można oczekiwać kolejnego sezonu.
Odchodząc od tematu- przykro się robi,że forum przez użytkowników takich jak @logel999 czasami wygląda jak wygląda. Naprawdę niewiele osób prezentuje poziom wypowiedzi, które zawsze miło i ciekawie przeczytać, a szkoda.
32. Damiangl
Życzę z całych sił Lewisowi mistrzostwa w tym sezonie. Jest świetnym , dojrzałym kierowcą. Potrafi jeździć pod presją, potrafi wywierać presję, jest agresywny, ale nie głupi. Potrafi wycisnąć z samochodu ostatnie soki. Obecnie najlepszy kierowca w stawce.
33. pirelli
Oby było więcej wygranych dla Hamiltona
34. Skoczek130
@krzysiek000 - sam o tym pomyślałem, ale kiedy już opublikowałem. Tu akurat nie jestem lepszy. :)
35. logel999
~~~~~~~~Lewis King ;) Dowali Kimiemu i reszcie Mercedesy formę maja , A Lewis to najszybszy kierowca w historii ;)
36. f1
Hamilton napewno powalczy o mistrzostwo jest bardzo dobrym kierowcą i wierze w niego.Cieszę się że w końcu Hamcio wygrał dla Mercedesa i dzięki temu ma większą wiarę w siebie.Lewis Go Go Go napewno ci się uda :)
37. hamiltonmistrz
vincent_vega coś ty zatępy koleś że aż szkoda mi ciebie synku!!
38. kakuta44
ocyziwscie ze wsyzstko jest możliwe duzo będzie zależec od bolidu , szczerze to myslałem jak Lewis ,nawet nie myslałem o tym ze Mercede może wygrać wyscig a tu tak miłe niespodzianki .Czzekamy z niecierpliwościąna SPA.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz