Ferrari potwierdza awarię zawieszenia w aucie Massy
Zespół Ferrari oficjalnie potwierdził, że przyczyną niedzielnego wypadku Felipe Massy była awaria zawieszenia w F138.Zaraz po wyścigu ekipa Ferrari poinformowała, że przyczyną niedzielnego wypadku mogła być awaria F138, jednak nie podała szczegółów.
„Dochodzenie potwierdziło pierwsze wrażenia inżynierów, że do wypadku doszło za sprawą pęknięcia jednego z elementów przedniego lewego zawieszenia” napisano w oświadczeniu Ferrari.
„Dzięki ukończeniu wszystkich wymaganych do ustalenia przyczyn wypadku z Monako analiz, zespół odpowiedzialny za składanie bolidów może rozpocząć już przygotowywanie auta na Grand Prix Kanady.”
„Najlepszą wiadomością po weekendzie w Monako jest to, że Felipe jest cały” dodawał Stefano Domenicali, szef zespołu. „Dwa duże wypadki w odstępie 24 godzin i tylko ból mięśni. Na szczęście nie było inny obrażeń.”
komentarze
1. carrera996
"F1 2013 Gp de Monaco Massa" wpiszcie na popularnym serwisie z Video. Czy nie macie wrażenia, że także podczas P3 miał problem z zawieszeniem, dziwnie lewe koło skręcało, a prawe jakby nie bardzo. Może tylko mi się wydaje, ale może nie, 27-28 sekunda.
2. rg123
uf moglo byc gorzej, ale te wypadki byly prawie identyczne. mam nadzieje, ze ferrari zrobi wszystko, zeby to nie powtorzylo sie w kanadzie
3. kamnieft
Jeden wielki Bullshit. Ładnie to skomentował jeden z zagranicznych ekspertów (notabene były kierowca f1) na swoim blogu. Oba incydenty z Massą to ta sama akcja. Fellipe bardziej preferuje hamulce (balans) na przód i po prostu w obu przypadkach za późno zaczął hamować i za mocno trzymał hample wciśnięte przez co zblokował przód i walnął w bandę. Nie wiem jakim trzeba być idiotą, żeby uwierzyć w jakąś awarie. Pozdrawiam
4. Dass
Przecież nie powiedzą, że kierowca dał dupy dwa dni z rzędu. Fani lepiej przyjmą usterkę techniczną ;) Może to faktycznie jakaś awaria, ale jak dla mnie to mało prawdopodobne.
5. RyżyWuj
Masa jest do wymiany po 2013. Za dobrze mu szło, więc teraz "przypadkiem" miewa dziwne problemy. Zobaczymy jak sobie poradzi psychicznie z takimi przygodami. Ja obstawiam, że znowu zdołuje się na kilka wyścigów, a potem już będzie za późno na zrobienie dobrego wrażenia. Wymienią go na Webbera albo Kubikę.
6. beret
5. ...dlaczego mieli by wymienic jednego idiote na drugiego ?
7. rebel73
Jak tak czytam te Wasze komenty to az zal ze tacy eksperci sie marnuja.
8. Nietoperz3
ściana mistrzów czeka
9. Reaglag2
masakra jełopy
10. mac011
3. kamnieft Tak i ja myślę .Widać jak byk ,że ma zblokowane przednie koła , a każdy dobry kierowca który umie jeździć bez ABS (Anti-Lock Braking System ) wie ,że jak ma zablokowane przednie koła ,które odpowiadają za skręcanie to nie ma kontroli i jedzie praktycznie na wprost.Wystarczyło odpuścić trochę aby zaczęły się obracać i może by wyszedł cało z opresji? Nie ma co jak wiadomo chwila dekoncentracji i tak kończy się w Monaco.
11. Artefact
jełopy czy nie .... wsiądźmy w bolid i pojeździjmy troszkę.... a wtedy okaże się, że nie tak łatwo jest prowadzić takie auto.... nie wiem czy to problem psychiki Felipe czy faktycznie problem z autem... dalsza część sezonu pokaże co w trawie zgrzyta.... bo ponoć tylko Chuck Norris wie co w trawie piszczy :)))))))))
12. EvEnEmEnT
W pierwszą awarię bym jeszcze uwierzył gdyby niedruga i to w tym samym miejscu ,więc zatem to dwa ewidentne błędy Massy jak nic
13. Jaro75
6. beret
Żeby głupi miał pytanie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz