Sutil oficjalnie zostaje kierowcą Force India
Zgodnie ze wczorajszymi doniesieniami to Adrian Sutil wygrał rywalizację o fotel wyścigowy w zespole Force India na sezon 2013. Jego rywalem w ostatnich tygodniach był Jules Bianchi, który będzie musiał ponownie zadowolić się rolą testera.Sutil wraz z Bianchim brali udział w ubiegłotygodniowych testach Formuły 1 pod Barceloną, starając się przekonać ekipę do swoich umiejętności.
„Jestem zaszczycony, że mogę powrócić do Formuły 1, w szczególności z ekipą, którą znam tak dobrze” mówił Sutil. „Jestem bardzo szczęśliwy i chciałbym podziękować Sahara Force India za podarowanie mi drugiej szansy.”
„Po tak długim rozbracie ze sportem jestem zdeterminowany do osiągniecia swoich celów w Formule 1. Wszystko poszło bardzo dobrze podczas ubiegłotygodniowych testów pod Barceloną, a mi wydawało się tak jakbym w ogóle nie rozstawał się z zespołem.”
Zespół miał najprawdopodobniej poważny orzech do zgryzienia przy wyborze zawodnika na sezon 2013. Bolidy Force India napędzane są aktualnie jednostkami V8 od Mercedesa, jednak wiele wskazuje na to, że w sezonie 2014 ekipa będzie ponownie korzystać z usług Ferrari, a zaangażowanie Julesa Binachi może pozytywnie wpłynąć na koszt nowych jednostek V6 turbo.
„Decyzja o składzie kierowców nie była łatwa, a my poświęciliśmy jej sporo czasu w ostatnich kilku miesiącach” mówił szef zespołu, dr Vijay Mallya. „Ciężko było dokonać wyboru, ale ostatecznie doświadczenie Adriana i jego historyczne koneksje z zespołem dały mu przewagę, co powinno pomóc nam zrealizować nasze ambitne plany na zbliżający się sezon.”
Mallya potwierdził także, że w sezonie 2013 będzie chciał kontynuować współpracę z Julesem Binachi w roli kierowcy testowego.
„Jeżeli chodzi o Julesa Bianchi, wywarł na nas potężne wrażenie swoją prędkością i etyką pracy. Liczę więc, że będziemy mogli z nim współpracować w tym roku, aby pomóc mu rozwijać się jako przyszłemu kierowcy Grand Prix.”
komentarze
1. PiotrasLc
No i bardzo dobrze , Di Resta i Sutil to bedzie bardzo udany skład kierowców dla Force India
2. Podi
No i świetnie.
Brakuje mi tylko Kobayashiego i Kovalainena w stawce.
3. tr29
Również się cieszę z decyzji SFI. Sutil to bardzo dobry kierowca. Jeśli tylko Force India utrzyma formę z końcówki ubiegłego sezonu to myślę, że Niemiec ma sporą szansę stanąć na podium w którymś z wyścigów. Tak czy inaczej w końcu mamy już pełną listę startową 2013. No i już za dwa tygodnie pierwszy weekend w Melbourne :)
4. fanAlonso=pziom
wolałbym zamiast nich KOB, GLO lub KOV w FI
5. Skoczek130
Adrian to dobra opcja - miał wprawdzie przerwę, ale powinien nadrobić straty. Szczerze mówiąc liczyłem na angaż Bianchiego, ale wierzę w plotki o kontrakcie FI z Ferrari na 2014r. i posadę Bianchiego. :)
6. belzebub
Bardzo się cieszę z tej decyzji zespołu - Sutil na tym etapie, to była jedyna słuszna opcja. Ja myślę, że Bianchi wejdzie do FI w 2014 za Di Reste, o ile faktycznie zadecydują interesy i zespół wybierze silniki Ferrari. Poza tym wydaje się, że Di Resta to co miał pokazać to pokazał i nie wygląda to najlepiej, a Bianchi u boku Sutila mógłby się wiele nauczyć i być może byłby lepszy niż Szkot. I tak pewnie myśli kierownictwo tego teamu.
7. elin
Czyli wyjaśniła się zagadka, dlaczego Hamilton na każde GP zamierza zabierać swojego psa ... - obrona przed dawnym " przyjacielem " Sutilem ;-))
A poważnie - Julesa Bianchi ma jeszcze czas na debiut w F1 ... i taką szansę na pewno dostanie.
Jednak teraz FI potrzebuje solidnego i doświadczonego kierowcy, który doskonale zna zespół. Dlatego również uważam, że Sutil to dla nich najlepsza opcja na ten sezon.
8. pjc
Adrian z pewnością zasłużył na posadę w Force India.
Sporo zrobił dla tej ekipy w przeszłości.
To świetny kierowca.
9. Martitta
No to powodzenia. Niech wykorzysta jak najlepiej daną szansę.
Ja czekam na 2014 ;-)
10. Święty
Sutil to marny kierowca, ale ma dwie zalety:
1. Sponsorów.
2. Zna to auto i całe zespół jak żaden inny kierowca.
Pytanie tylko jak wpłynie na jego wyniki rok przerwy.
11. Martitta
@10.Święty - Sutil stwierdził w wywiadzie, że chce walczyć o podia, a w przyszłości o mistrza, więc tym bardziej powodzenia ;)
12. belzebub
10. Sutil marny??? No ale dowaliłeś, marny to był Senna, Kobayashi, Glock, Vergne, czy Ricciardo, a nawet pokuszę się, że lepszy niż Maldonaldo. Zawsze mi podobał się jego styl jazdy, nieco agresywny, ale przynajmniej nie lądował co rusz na bandzie, jak ten ostatni wymieniony. Nie przypominam, żeby robił, jakieś poważniejsze błędy. Liuzzi nie miał szans, podobnie Di Resta, w debiucie nawet nie miał szans z nim powalczyć, podejrzewam, że nawet po rocznej przerwie, zniszczy Szkota. Oczywiście, roczna przerwa, mogła wpłynąć na jego formę, ale myślę, że jeszcze pokaże na co go stać.
13. Michael Schumi
@12 Kobayashi nie był marny.
14. belzebub
13. Hmmm, skoro wg Świętego Sutil był/jest marny, to i Koba też musiał być marny Ale powiedzmy, że był przeciętny i popełniał dużo więcej błędów, niż Sutil. Zresztą nawet od Pereza dostawał od czasu do czasu baty.
15. madeo123
Kurde mieli mnie wybrać:/
16. pjc
@belzebub Sutil, Kobayashi i Glock to zdecydowanie wyższa klasa niż B.Senna, Vergne czy Ricciardo.
17. belzebub
16. pjc Widzisz, może troszkę się rozpędziłem wrzucając Kobę i Glocka do jednego worka z pozostałą trójką, no ale tak jak napisałem w poście 14 - skoro Sutil jest marny, to idąc logiką Świętego, to Glock czy Kobayashi, też nimi muszą być. Dla mnie jednak, tak jak wg Ciebie, ta dwójka i Sutil to ta sama liga, co nie oznacza, że nie ma między nimi różnicy. Koba w porównaniu do Sutila, popełniał zbyt dużo błędów, natomiast Glock, generalnie jeszcze w Toyocie jeździł jakoś tak bezpłciowo, dlatego większe wrażenie i tutaj, zrobił Adrian. Powinienem, użyć innego słowa niż "marny" ;) Co do Ricciardo i Vergne, czy Senny to wiadomo, że są z niższej ligi.
18. Święty
Gdyby byl taki swietny to nie zastanawialiby sie tyle czasu czy go zatrudnic, zwlaszcza ze dysponuje sporym wsparciem sponsorow.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz