Lotus ma już działający symulator F1
Romain Grosjean jako pierwszy kierowca miał przyjemność przed wyścigiem w USA przetestować najnowszy symulator F1 zespołu Lotus.Francuz przyznał, że jest pod wrażeniem nowych rozwiązań, jednak całe urządzenie wymaga jeszcze precyzyjnej kalibracji zanim będzie można z niego korzystać w celach poprawy wydajności pracy zespołów projektantów.
„Spędziłem pół dnia w fabryce przed wyścigiem w Austin. Po raz pierwszy jeździłem w symulatorze” wyznawał Grosjean, który wcześniej w sezonie przyznawał, że z nowymi obiektami zapoznawał się w grach komputerowych oraz na YouTube.
„Nadal mamy trochę pracy przy nim, gdyż nie jest to łatwe narzędzie. Jak tylko uda nam się je zmusić do prawidłowej pracy, powinno nam zdecydowanie pomóc. Byłem bardzo zadowolony, że mogłem się z nim zapoznać.”
Francuz przyznał, że najwyższej klasy symulator, gdy jest dobrze skalibrowany, jest równie wartościowy dla inżynierów, jak i kierowców.
„To zależy od tego jak daleko będziemy w stanie się posunąć” mówił. „Jeżeli uda nam się go ustawić efektywnie, mógłby być przydatny do testowania rzeczy, których nie zdążyliśmy sprawdzić na torze.”
„Aby to osiągnąć musimy jednak uzyskać pewien poziom odczucia i zrozumienia, a także korelację pomiędzy torem a symulatorem.”
O tym jak zdradliwe bywają prace przy źle skorelowanym symulatorze przekonał się zespół Ferrari, który od dłuższego czasu nie potrafi sobie poradzić z tym problemem.
Kimi Raikkonen, drugi kierowca Lotusa, nie będzie korzystał z symulatora, gdyż nie jest on przychylny takim technologiom i woli wszystko sprawdzać bezpośrednio na torze.
komentarze
1. micbmw
I ten symulator jeszcze funkcjonuje?
2. orto
:-) Cały Kimi :-) I za to go uwielbiam :-)
3. norbertinho
Kimi napewno nie jest zadowolony, że kase którą mozna wydać na rozwój w fabcye i tunelu aerodynamicznym przeznacza sie na "gry komputerowe" :D bo takie zdanie Kimi ma o symulatorach i za to go lubie :D Kimi jest niepowtarzalny.
4. Greek
"wyznawał Grosjean, który wcześniej w sezonie przyznawał, że z nowymi obiektami zapoznawał się w grach komputerowych "
No tak, a w prawdziwym wyścigu zapomniał, że nie ma opcji "restart" :)
5. MarTum
Myślicie ,że Grosjean rozbije nawet symulator :D
Spoko , świetnie ,że Lotus sie rozwija. Kibicuje temu zespołowi. Podoba mi sie też podejście Kimiego ,ale z drugiej strony jesli symulator może pomóc to czemu z niego nie korzystać
6. emZi
@5
Bo zasady są zasadami i ich się nie łamie. Człowiek preferuje tylko to, na czym uczył się swojego fachu (rzadko kiedy ulega to zmianie). Gdy Kimi stawiał pierwsze kroki w cartingu i F1 nie było symulatorów godnych jakichkolwiek porównań względem tego, co dzieje się na torze. Teraz są, ale Kimi wciąż woli ufać wyłącznie temu, co analogowe :)
I dlatego właśnie Kimi testuje i doskonali się wyłącznie na torze, a np. Adrian Newey, jako jeden z wymierających już wyjątków, wciąż woli rozpoczynać nowy projekt od najzwyklejszej deski kreślarskiej... zamiast programów komputerowych :)
7. mike 40
Na desce to sobie można narysować koło od bolidu nic poz atym
8. negocjatorek
E tam. Nie pochwalam postawy Kimiego. Symulacje komputerowe mogą zrobić olbrzymie różnice i nie ma powodu, żeby nazywać to "grami komputerowymi" bo nie o to tutaj chodzi.
9. bargiz
@7
Inaczej przechodzisz proces twórczy zaczynając pracę projektową od deski kreślarskiej, coś dosłownie wychodzi z pod twojej ręki... , dopiero potem do kompa - od ogółu do szczegółu...
10. emZi
@7 Jeśli co najwyżej ma się talent do grania w F1 od Codemasters, to pewnie i tak. Choć wtedy to i zwykłe koło ciężko będzie Ci narysować.
PS. Trzeba mieć jakieś (choćby nawet blade) pojęcie na dany temat, żeby zabierać w nim głos i wygłaszać swoje mądrości. To tak na przyszłość.
11. Skoczek130
@emZi - nie błaznuj, proszę Cię... ;P
12. Jaro75
Ciekawe czy Kimi ma w kontrakcie zapisane: Nie będę i nie muszę korzystać z symulatora :)
Kimi może sobie gadać ale nie On tam miliony wykłada.
13. MarTum
alej ego sponsorzy tak xD
14. emZi
@Skoczek130:
A Ty jak zawsze, odpowiedź w pełni adekwatna Twej do kondycji intelektualnej :)
Gdybyś Panie miał coś czasem do powiedzenia - tak na temat, tak z sensem lub wyrażeniem własnego zdania, poglądów czy opinii... Nawet nie wiesz jak wiele osób by to ucieszyło. I wreszcie stałbyś się pożyteczny, a nie "zapchaj dziurą" mało komentowanych newsów.
15. Jaro75
14. emZi
A Ty "kolego" to tak zawsze wszytko poważnie traktujesz ??
Zgodzę się że komentarze z sensem jak na każdym forum są konieczne ale te na "luzie" także.NIe dogryzaj w ten sposób bo pomyślę że się mądrujesz i że dajesz do zrozumienia że tylko tacy jak TY mają prawo się tutaj wypowiadać.
16. Skoczek130
@emZi - sorry, to nie było do ciebie, a do @MarTum. Pozdr
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz