komentarze
  • 1. ForzaFerrari
    • 2012-04-15 13:13:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Szczególnie zaskoczył mnie Senna.
    Myślałem,że to zwykły pay-driver,a tu się okazuje,że potrafi jeździć bardzo dobrze.
    Zresztą chyba właśnie Senna zyskał najwięcej miejsc w wyścigu ze wszystkich kierowców w stawce.

  • 2. Moustier
    • 2012-04-15 13:21:32
    • *.cdma.centertel.pl

    Tak, Senna zyskał 7 pozycji.

  • 3. david9
    • 2012-04-15 13:29:26
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No chłopaki w Williamsie bardzo przyzwoicie może się wyrobią i będą z nich solidni kierowcy.

  • 4. waterball
    • 2012-04-15 13:45:56
    • *.aster.pl

    Nareszcie Williamsy powalczyły, choć początek wyścigu wyglądał marnie. Widać, że mają dobre tempo wyścigowe lepsze niż kwalifikacyjne.

  • 5. Skoczek130
    • 2012-04-15 14:08:44
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak widac "pay-driverzy" także dają radę! Coughlan and company stworzyło na prawdę solidną maszynę. Mam nadzieje, że będą przed STR i Force India! :))

  • 6. blackF1
    • 2012-04-15 21:22:23
    • *.191.147.121

    Od zeszłego sezonu trzymałem kciuki za Senne żeby dostał sie na stałe do jakiegoś teamu z w miarę dobrym bolidem i stało się. Teraz Senna pokazuje że ma coś z genialnego Ayrtona. Co do Maldonado ciągle myślałem że to zwyczajny pay-driver a tu proszę całkiem nieżle sobie radzi...

  • 7. botor
    • 2012-04-16 08:24:42
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Może i mają sponsorów, ale nie zapominajmy, że to są jedni z najlepszych kierowców świata. Bardzo kibicuję Sennie, bo to miły chłopak, jak mawiają niektórzy nawet za miły jak na kierowcę F1, no i co ważne nie plami nazwiska Senna. Maldonado jest kierowcą tego samego pokroju co Bruno, a ich czasy różnią się średnio o 0,09 s.

  • 8. pjc
    • 2012-04-16 09:56:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nareszcie podwójne punkty ale...
    Ten zespół stać na więcej.
    Kierowcy są nieźli ale nie z najwyższej półki.
    W porównaniu z zeszłym sezonem postęp jest duży.
    Jednak nie zapominajmy o jednym.
    W starej punktacji (tej dawnej za sześć pierwszych miejsc) zespół nie zdobyłby punktów.
    Zawsze odnoszę dzisiejsze wyniki do tamtych czasów kiedy o punkty było o wiele ciężej.
    Prawda jest taka,że Williamsa dzieli jeszcze spory dystans od czołowych ekip.
    Mam nadzieję,że będą nadal stopniowo odrabiali straty.
    Póki co cieszę się z tego co jest.

  • 9. pjc
    • 2012-04-16 10:01:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    I jeszcze jedno porównania Bruna do Ayrtona (mimo całej mojej sympatii dla tego pierwszego) uważam za bezsensowne.
    Bruno nie jeździ nawet w połowie tak dobrze jak kiedyś Ayrton.
    To zupełnie inny styl jazdy.

  • 10. Skoczek130
    • 2012-04-17 18:15:48
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @pjc - w ogóle porównywanie obu osobistości jest bezsensowne. No ale niektórzy dalej swoje... Pzdr ;)

  • 11. Michael Schumi
    • 2012-04-18 00:49:54
    • *.ip.euro.net.pl

    Dla mnie oboje z nich są dobrzy. Wkurzała mnie jedynie jazda Senny pod koniec w 2011 w LRGP i jego błędy. Pietia też nie miał łatwo, bo walczył z tym złomem o miejsca w drugiej dziesiątce. Myślę, że kiedy Bruno wie, że on i Pastor mogą walczyć o punkty, czuje się lepiej w stawce i jest bardziej zmotywowany, niż w HRT, gdzie choćby nie wiadomo jak będzie się starał i tak zostanie sklasyfikowany 3, czy 4 okrążenia za zwycięzcą. Popatrzcie na Sebastiana. Bolid z 2011 roku był praktycznie grubo ponad konkurencją, więc pojechanie najszybszego kółka w kwalifikacjach, czy kolejnego zwycięstwa było ułatwione. Niesamowitej pewności siebie dawał mu jego RBR. Teraz jeździ mniej więcej w środku stawki i musi zmierzyć się z wieloma kierowcami różnego pokroju, w tym z jego partnerem z teamu - Weberem.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo