2011-10-29
Pietrow pozostaje optymistą
Kierowcy Renault ruszą do jutrzejszego wyścig z odległych pozycji - Bruno Senna ustawi się na 14, a Witalij Pietrow, z powodu kary nałożonej za incydent z GP Korei, na 16 pozycji. Obydwaj zawodnicy ruszą więc z brudnej strony toru.R E K L A M A
Bruno Senna
„To było zdecydowanie rozczarowujące. Warunki na torze zmieniły się od rana, co skierowało mój bolid – jak wierzę – w niewłaściwym kierunku. Miałem sporo problemów z balansem i zapłaciłem za to. Mam tylko jeden komplet świeżych miękkich opon, więc jutro nie będzie łatwo, ale liczę na niższą temperaturę. Być może wtedy uda się nam zaliczyć bardziej udany dzień. Myślę, że zmiana warunków na torze bardziej sprzyjała innym samochodom, ale może jutro na starcie będziemy wyglądali lepiej – zwłaszcza z dużym ładunkiem paliwa. Degradacja opon wyglądała w trzecim treningu dobrze. Zobaczymy co da nam to podczas wyścigu”.
Witalij Pietrow
„Znalezienie się na pierwszym miejscu po Q1 było wspaniałym uczuciem – to było w pełni usprawiedliwione, w tamtym momencie nasze tempo było bardzo dobre. W Q2 straciłem tylko trochę, a w Q1 nie mogłem już poprawić czasu, ponieważ popełniłem kilka drobnych błędów w ostatnich zakrętach. W połączeniu z poprawą czasów innych zespołów, daje to powód dla którego nie awansowałem do Q3. Jutro czeka nas pierwszy wyścig o GP Indii, więc mamy przed sobą niezapisaną kartę. Nawet biorąc pod uwagę moją karę cofnięcia o 5 pozycji, pozostaję optymistą i sądzę, że mogę przywieźć dobry wynik dla zespołu”.
„To było zdecydowanie rozczarowujące. Warunki na torze zmieniły się od rana, co skierowało mój bolid – jak wierzę – w niewłaściwym kierunku. Miałem sporo problemów z balansem i zapłaciłem za to. Mam tylko jeden komplet świeżych miękkich opon, więc jutro nie będzie łatwo, ale liczę na niższą temperaturę. Być może wtedy uda się nam zaliczyć bardziej udany dzień. Myślę, że zmiana warunków na torze bardziej sprzyjała innym samochodom, ale może jutro na starcie będziemy wyglądali lepiej – zwłaszcza z dużym ładunkiem paliwa. Degradacja opon wyglądała w trzecim treningu dobrze. Zobaczymy co da nam to podczas wyścigu”.
Witalij Pietrow
„Znalezienie się na pierwszym miejscu po Q1 było wspaniałym uczuciem – to było w pełni usprawiedliwione, w tamtym momencie nasze tempo było bardzo dobre. W Q2 straciłem tylko trochę, a w Q1 nie mogłem już poprawić czasu, ponieważ popełniłem kilka drobnych błędów w ostatnich zakrętach. W połączeniu z poprawą czasów innych zespołów, daje to powód dla którego nie awansowałem do Q3. Jutro czeka nas pierwszy wyścig o GP Indii, więc mamy przed sobą niezapisaną kartę. Nawet biorąc pod uwagę moją karę cofnięcia o 5 pozycji, pozostaję optymistą i sądzę, że mogę przywieźć dobry wynik dla zespołu”.
komentarze
1. Gosu
Optymistycznie wytypowałem Witka na 8 pozycji, ale widać że chłopaki poprostu nie daja rady wyciągnąć max z auta.
2. Święty
Pytanie za 100 pkt - o jakiej zmianie warunków na torze mówi Bruno? Bo ja nie zauważyłem opadu deszczu, śniegu czy też wielkich upałów.
Powiem to po raz kolejny niestety - Bruno jest cienki, tak cienki, że nawet przegrywałby z Narainem w HRT, jest cieńszy od dublowanego 4 razy Karuna, dziś skończył na 15 miejscu w bolidzie który mogłby walczyć o 5 miejsce dziś, pod jednym warunkiem - no właśnie -> szkoda, że nie ma Roberta i nie widzieliśmy jak pokonuje te szybkie zakręty, na których z pewnością czułby się doskonale...
3. rysiu200
2. Święty
No nie wiem czy piąte, może 7-9.
4. Święty
3. Bolid ma potencjał na walkę z Mercedesami i 3 najlepszymi zespołami przy ich błędach. Dziś były takie błędy, więc 5 miejsce byłoby w zasięgu. Rok temu Vitek regularnie byl o ponad 1 sekunde słabszy od Roberta w kwalifikacjach, więc nie wierze w jego zwyżkę formy w tym roku, tym bardziej, że wyniki na to nie wskazują i są regularnie objeżdżani przez wszystkie stare zespoły, a nawet Lotus dobiera im się do skóry czasami.
5. rysiu200
4. Prawda. Lecz nie można porównywać osiągnięć z zeszłego sezonu, gdyż Roberta niestety nie ma. Petrov spisuje się lepiej niż rok temu, lecz nadal go widze jako tego, który powoduje wypadki. Senna po tych europejskich rundach całkowicie stracił forme.
6. Święty
Ja nie porównuje osiągnięć Roberta tylko możliwości samochodu. Skoro rok temu Robert wyciągał ponad sekundę więcej na okrążeniu od Vitka to w tym roku Robert, czy inny dobry kierowca, wyciągałby podobnie tyle. Nie wierz w bajki, że Vitek nie wiadomo ile się nauczył, spisuje się tak samo słabo jak rok temu, spójrz na punkty, jedyne co to nie rozwala bolidu, ale za to się punktów nie dostaje.
O "talencie" Senny już zostało tyle powiedziane, że nie wiem co dodać. Koleś kompromituje siebie i zespół - dziś na powtórkach non stop pokazywali jego rajdy na pobocza.
A mina Buliona na koniec Q2 - bezcenna.
7. rysiu200
6. Święty
Jedyne co powiedziałem to, że Petrov spisuje się lepiej niż rok temu. Widać źle zrozumiałeś mnie, bo jakoś nie widzę bym mówił "Dużo Lepiej".
Ja już bym wolał Heidfelda od Senny, Nick przynajmniej coś zdobywał jakoś te punkty.
Jak widzę twoje komentarze, to nie widać byś mówił o możliwościach bolidu. Przyznam, że Renault z poprzedniego roku był na poziomie Mercedesa, lecz w tym to nie za bardzo. Ciągle wspominasz o tym, że Robert był zawsze o 1-1,5 sekundy szybszy od Witka, co wprowadza niektórych w myślenie, że zaczynasz mówić o czymś innym.
Witalij jakimś super kierowcą nie jest, jak jest szybki to się rozbije, jak ma czysty wyścig to nagle jest trzynasty lub niżej.
8. Święty
7. Ja też bym wolał Nicka, bo to solidny kierowca - może nie błyskotliwy i może wiele osób go nie lubi, ale co by nie powiedzieć - na tyle Vitka i Bruno spisywał się dobrze. Dla mnie to dziwne, że zespół walczący o 4 miejsce w generalce zatrudnia 2ch pay-driverów, a zwalnia kierowce, który do teraz jest 10 w klasyfikacji generalnej - myślę, że Bulion sobie pluje w brode, a Nick oglądając wyścig z w tv ma dziką satysfakcję, że pokazał dobry poziom.
A Twoja ocena, że bolid Reno jest w tym roku gorszy od Mercedesa powinna właśnie uwzględniać kierowców. Nie zapominaj, że w Mercedesie jeździ zarówno podstarzały ale zawsze 7krotny mistrz oraz Nico, z którym rok temu Robert przegrał w generalce. Bolidy przez rok przy braku dużych zmian przepisów nie zmieniają się tak bardzo, konstrukcje z roku na rok są oparte o te same rozwiązania, więc trudno tutaj mówić aby coś wiele się zmieniło. W sytuacji gdy FI dogania teraz Reno, a STR wygrywa z Reno w kwalifikacjach trzeba jednak poszukać powodów gdzie indziej niż w bolidzie.
Co do tego co napisaleś o Vitku się zgodzę. Dodam tylko do siebie, że stawiam stówę, że jutro Bruno zaliczy ogromnego dzwona na zakrętach - nikomu źle nie życzę, ale to jest niemalże pewne przy takich prędkościach i takim torze.
9. saint77
Zagoszczenie w F1 na stałe kierowców pokroju Petrova to zwiastun degeneracji tej dyscypliny.
Mówię to z żalem, ale taka jest prawda.
Petrov jest moim zdaniem obok obydwu Hindusów najsłabszym kierowcą w obecnej stawce F1.
I niech nie zmyli nikogo jego pozycja w klasyfikacji, bo wywalczył głównie w Australii kiedy bolid Renault był drugą na spółkę z McL siłą w stawce. Heidfeld już od kilku wyścigów nie jeździ a jaka jest różnica w tabeli pomiędzy nim a Petrovem każdy widzi.
Tak drastyczny spadek formy zespołu - z pozycji 2 na 5 a teraz to chyba już za FI i TR to przecież nie tylko wina inżynierów ale też kierowców.
Pisałem to już kilka razy i napiszę ponownie: Petrov będzie jeździł w Renault nawet jak w każdym wyścigu rozbije bolid na bandzie, bo za nim stoi ogromna kasa z której Renault nie zrezygnuje.
Dlatego Petrov nie ma motywacji do walki i widać mu to pasuje. Jest "gwiazdą" w swoim kraju i to mu wystarczy.
Jedyny ratunek dla Renault to właśnie powrót Roberta, coraz bardziej niestety odległy w czasie. Jeśli za kółkiem bolidu nr 1 w Renault zasiądzie Rubens, co sugeruje Kempa007 w prognozach na sezon 2012 to zespół nie rozpocznie już sezonu 2013. Rubens to sympatyczny facet, ale w Williamsie pokazał jak potrafi przyczynić się do rozwoju bolidu. A Petrov może co najwyżej brać udział w rozwoju wytrzymałości monokoku.
Co do Roberta: zaczynam mieć przeczucie graniczące z pewnością, że Robert będzie w stanie fizycznie i psychicznie powrócić do ścigania w F1 już na początku sezonu, ale nie będzie dla niego miejsca. Bo jego całkowitą sprawność będzie można sprawdzić wtedy, kiedy już wszystkie miejsca będą potwierdzone.
Zobaczycie, że Bulion poczeka jeszcze do końca listopada i tuż po zakończeniu sezonu podejmą razem z Lopezem "cichą" decyzję o drugim kierowcy, którym będzie Grosjan.
Petrov dostanie upragnionego czerwonego koguta.
W takiej sytuacji i w obliczu zainteresowania Kimiego powrotem do F1 z Williamsem, Robert ma sytuację nieciekawą. Nawet jak się okaże, że jest gotowy na sezon od 1 wyścigu to nie będzie dla niego miejsca.
10. beret
2. ... zaczyna to byc juz zenujace, po prostu mnie nuzy.Kubicomaniacy.
Szkoda, to jak krowa nasra do studni, bo ani gowna, ani wody, lub wpadnie do niej tesciowa i sie nie utopi.
Pozdrawiam i zycze troche wiecej oglady o F1.
11. Święty
10. Nie bardzo rozumiem tej metafory.
Takze nie bede jej komentował.
I wcale nie jestem Kubicomaniakiem. Gdybyś się przyjrzał zakrętom na tym torze to dostrzeglbyś podobieństwo do Suzuki, gdzie Robert zawsze radził sobie świetnie - on po prostu lubi szybkie i kręte tory.
A jeżeli chcesz dalej bronić wielkiego talentu Bruno to proszę bardzo, ale myślę, że będziesz miał coraz mniej argumentów z każdy gp.
12. david9
11 święty
Twoje gdybanie nie ma sensu tak samo jak stwierdzanie jaki ten bolid ma potencjał a o walce w czołówce to od początku nie było mowy.
13. Święty
Od początku nie było mowy? To ja chyba inny początek sezonu pamiętam..
14. saint77
@12. david9
dlaczego uważasz, że o walce w czołówce nie było mowy, skoro właśnie na początku sezonu zarówno Petrov jak i Heidfeld stali na podium?
A konstrukcja Renault była niemal na równi z McLarenem?
To uważasz, że Robert byłby gorszy od Petrova? Gdzie bolid był robiony specjalnie pod kierunkiem Kubicy a Petrov to może z 80% jego potencjału potrafił wydobyć i to tylko raz?
Pewnie o walce z RB moglibyśmy zapomnieć, ale na torach takich jak Monako czy Kanada to Roberta na P1 bym nie skreślał.
Szybki spadek formy Renault pokazuje dobitnie, jakimi kierowcami są Petrov I Heidfeld.
Sezon nie kończy się po dwóch wyścigach, konstrukcję trzeba rozwijać aby utrzymywać tempo. Kubica w sezonie 2010 pokazał, że kiepskim (środek stawki) bolidem potrafi do czołówki się zbliżyć.
Jakby rozwijali odpowiednio auto to spokojnie mogliby skończyć sezon konstrukcyjnie jako 3-cia siła, oczywiście nie z takimi kierowcami jak obecnie.
15. david9
14.saint77
Rzeczywistego potencjału bolidu nie określa się po 1 GP. Przyznaję na początku sezonu Lotus Renault było bardziej konkurencyjne. Dobre miejsce w Australii i Malezji to także w dużej mierze zasługa po pierwsze fatalnego początku Mercedesa, Ferrari a także problemów Webbera (wszyscy narzekali, że nie są w stanie wydobyć potencjału z bolidów). Jak już te problemy minęły to okazało się, gdzie rzeczywiście jest Lotus Renault. Bolid jest na tyle dobry na ile dobrze wypada na tle konkurencji. To, że Renault było dobrze przygotowane do początku sezonu owszem chwała im za to. Co by zrobił Kubica w tym bolidzie tego się już nie dowiemy nie twierdzę, że byłoby gorzej niż z obecnymi kierowcami ale w cudotwórstwo nie wierzę bo w Ferrari czy Mercedesie też sieroty nie jeźdżą a zaplecze techniczne i finansowe mają dużo pewniejsze i większe od Lotusa Renault.
16. sly1234
spokojnie koledzy.
myslicie, że menago Roberta siedzi bezczynnie? Spokojnie. Nikt nie wiem gdzie i kiedy trafi Robert. Ja wiem, że wróci do F1 bo sam to powiedział. Nie ma co sie podniecać. Pozdrawiam
17. beret
od n12. pojawia sie rzeczowa rozmowa na temat f1.
Jasne ze kazdy ma swoje zdanie,rozumiem to doskonale i szanuje.
11. ... nie rozumiesz metafory, nie rozumiesz F1, no coz, co ja Ci moge, moze pograj w cymbergaja w tym czasie.
18. Jahar
Moim zdaniem ten zespół który jest teraz już od dłuższego czasu był spychany za Mercedesa a początek sezonu składający się z 2 dobrych ale szczęśliwych wyścigów nie jest wyznacznikiem siły. BERET nie jesteś autorytetem żeby wyznaczać na luźnym forum kiedy jest rozmowa o F1
19. atomic
nikt ,senna czy petrof sązwykłym gównem dla zespoły ,który chciał walczyć w tym sezonie o 3 msc w konstrukcji . i tyle w temacie
20. Święty
17 beret
z takimi tekstami to sobie możesz na onecie pisać a nie tutaj.
21. rent
Tacy jesteście madrzy-to niech który wymyśli i odpowie na To pytanie-dlaczego Red Byki tak ostatnio wygrywają-Vettel na krowie , chyba by nie pojechał ?
22. Haziaj
Taka mała puenta mi się narzuciła. Cytując Kimiego:
"Dopóki coś nie jest pewne, nie ma sensu spekulować".
23. kierowca
szkoda słów.
jesli ktos mowi ze pietrow sprawuje sie lepiej niz rok temu to sie nie zgodze. sprawuje sie inaczej. dojerzdza do mety, ale i tak nic to nie zmienia.
a patrzac obiektywnie to senna lepsze wrazenie sprawia. nie odstaje od pietrowa a czesto nawel lepszy jest. nie zaponiajcie ze petrov juz troszke w f1 pojezdzil.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz