Pirelli: nasze opony spisują się lepiej
Firma Pirelli po pierwszych treningach przed GP Australii jest zadowolona z osiągów i wytrzymałości swoich produktów. Wszyscy kierowcy mają w Melbourne do dyspozycji miękkie i twarde ogumienie.W pierwszym dniu zmagań przed GP Australii kierowcy pokonali łącznie 1072 okrążenia, potwierdzając spostrzeżenia Pirelli dotyczące wytrzymałości opon.
„Jesteśmy zadowoleni z naszego pierwszego wyjazdu w konkurencyjnych warunkach weekendu grand prix” mówił Paul Hembery, dyrektor Pirelli Motorsport. „Nasze opony pokazały, że mają dobre osiągi i wytrzymałość.”
„Podczas gdy wydaje się, że pogoda w Melbourne jest chłodna, dla nas są to najcieplejsze warunki w jakich ostatnio jeździliśmy i już możemy stwierdzić, że nasze opony lepiej spisują się w tych temperaturach. Jesteśmy tu, aby zapewnić bardzo ekscytujący weekend: nawet mając do dyspozycji wszystkie nasze dane, ciężko jest przewidzieć jak dokładnie rozwinie się akcja na torze.”
komentarze
1. Blaz
Byle za wytrzymałe nie były. Bo nie uśmiecha mi się oglądać znów 1 pitstop. Opony maja dobrze trzymać ale ulegać degradacji w 20 okrążeń MAX
2. modafi
Denerwuje mnie Maurycy. Stwierdził, że mieszanka biała i srebrna będzie nie do odróżnienia tymczasem niemożliwym jest by były one używane podczas jednego GP. Uważam, że obecne oznaczenia są świetne! Widać żółty kolor z daleka z wielu perspektyw, jeżeli nawet słabiej widać biały to wiadomo, że nie jest to żółty, więc logicznym że biały. W skrócie: kolorowe koło - bardziej miękka mieszanka, odcienie szarości - twardsza. Dla mnie dużo lepsze rozwiązanie od ledwie widocznego zielonego paska. Pzdr
3. fanAlonso=pziom
2 akurat na onboardach dzis nie bylo zbyt widac jaka opone kto ma i pasek byl 1000000000000000 razy lepszy
a dla Pirelli moze teraz takie motto: eksplodująca guma nie jest zła !
4. jaceks653
Najlepsze oznaczenia były w 2008 kiedy opony były rowkowane a pomiędzy rowkami były kolorowe paski fajnie to wyglądało . Teraz faktycznie z onboard nic nie widać .
5. bednara1998
Ten napis mogÄ teĹź umieĹciÄ po wewnÄtrznej stronie opony i zmieniÄ ten srebny na jakiĹ inny kolor
6. modafi
3. fanAlonso=pziom jak nie widziałeś z onboard żółtego to do okulisty
7. Łukasz.
4. jaceks653: Masz całkowitą rację. Wtedy według mnie były to najfajniejsze opony do F1. Były ciekawe i dobrze oznaczone. A tak to mam pytanie: Typował już ktoś wyścig, czy czekacie do kwalifikacji?
8. fanAlonso=pziom
6 żółty jakos się jeszcze da zauwazyc ale to powinno byc przejrzyste co im szkodzi ( jak juz chca byc tacy oryginalni i niewzorowac się na bridgestone w sprawach trwałosci i oznaczeniu opon ) pomalowac nateich kolorki calą wewnetrzna strone opony wtedy widac jak na dłoni chyba ze pirelli wzoruje się na poziomie hrt
9. piotrek74
3. fanAlonso=pziom -oświeć Mnie gdzie ten pasek ma być na gładkich oponach ??
10. hotshots
poczekajcie, poczekajcie jak poczujaąsie pewniej ,bo gumy będą sensowniejsze od trampków
mojego syna, to jak to Włosi i szum wokół nich....wymyślą jakies nieprezwidywalne esy-floresy
w stylu spirali albo loga (kto zapłaci) widocznego tylko w czasie postoju (nieruchome koła)
11. fanAlonso=pziom
9 proszę bardzo : chyba pamietasz ze slicki wrociły do F1 w 2009 roku i wtedy bridgestone dawało zielone paseczki po bokach opony jak nie wierzysz przejrzyj galerię
12. piotrek74
To myślisz że nie zrobią tego od wewnątrz ? To jest reklama a paski nić nie wnoszą ale wygląd i napis w czasie startu postoju nieocenione i trudno przeoczyć napis
13. fanAlonso=pziom
nie u kazdego kierowcy pokazują start lub pit stop a od wewnatrz napis jest tylko to jak na F1 nie wyglada zbyt przejrzyscie
14. piotrek74
Ale nie mogą tak samo jak konkurencja ,chyba że Berni tak zarządzi .
Pozdrawiam i życzę oglądania na stojąco
15. bullit34
Ten sezon zapowiada się o wiele ciekawiej z uwagi na zwiększoną ilość pit stopów i dobrze bo BĘDZIE SIĘ DZIAŁO:)
16. fanAlonso=pziom
14 a skąd wiesz że nie moga gdzie jest tak napisane ?
17. kowal3r
przy zielonym pasku bylo juz z przodu bolidu widac na jakich oponach jedzie a teraz to tylko z boku wiec dla widza jest to gorsze wg mnie
18. arof
Pamiętacie, jak po testach, pod ciężarem zarzutów o zbyt wielką degradację Pirelli tłumaczyło się "zamierzonym działaniem"? Byłem wtedy święcie przekonany, że po prostu coś spieprzyli i tak się tłumaczą. No i wygląda na to, że rzeczywiście przedobrzyli, skoro coraz więcej teamów mówi o zwiększeniu trwałości, mimo wyższej temperatury, niż np w lutym w Hiszpanii. Zgadzam się, że zbytnia trwałość ogumienia obniża widowiskowość, ale z drugiej strony 4-5 pitstopów na wyścig generowałoby niezły burdel na torze. Może Berniego to rajcuje, ja wolę ściganie. W ogóle sytuacja, w której jest jeden dostawca opon o narzuconej "prośbami" specyfikacji wydaje się być co najmniej chora. Przepisy przepisami, ale co to za rywalizacja, kiedy narzuca się elementy bolidu, rozwiązania techniczne, parametry auta itd. Pozostają kombinacje typu f-duct, podwójne dyfuzory, które już w następnym sezonie nie dostają błogosławieństwa Ecclestona. Przykłady można mnożyć. Od lat jestem fanem F1, ale od jakiegoś czasu wszystko idzie w złym kierunku. Kiedy dziad Bernie w końcu da sobie spokój?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz