DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
22.04.2010 04:08
0
No właśnie ;( Powinni zrobić jakieś kategorie wagowe, jak w boksie ;P
Przejdź do wpisu Red Bull Racing ponownie przyjedzie do Polski
19.04.2010 01:39
0
Z tego co Robert mówił, miał problem cały wyścig z niedogrzanymi hamulcami i musiał hamować dość wcześnie, to może być częściowa przyczyna aż tak niskiej vmax
Przejdź do wpisu GP Chin: największe prędkości
02.02.2010 18:12
0
Panika sięga zenitu. Można te 2 dni podsumować tak: "Jak Renault zatankowało trochę więcej paliwa to byli ostatni, a jak jechali na oparach, że aż zabrakło to ledwo wykręci 4 czas. Powinni się natychmiast wycofać, jeżdżą starym bolidem, w którym od pół roku pracowali tylko nad malowaniem i na bank będą walczyć z USF1 i Camposem o nie bycie ostatnim. Powinni zrezygnować i dać sobie spokój, natychmiast. Na dodatek pewnie jutro debiutant Pietrov wykręci lepszy czas od Kubicy, co ostatecznie udowodni, że Robert to nieudacznik i też natychmiast powinien wycofać się z F1" dla porządku i mniej rozgarniętych wyraźnie zaznaczę, że zastosowałem formę wypowiedzi zwaną "ironia"
Przejdź do wpisu Walencja: Massa znowu szaleje
31.01.2010 18:49
0
ten model zaprezentowany przed garażem ma dość szczelnie zasłonięty dyfuzor... więc na pewno jest to nowy model, ale niewykluczone, że skrzydła to nie jest ostateczna wersja, zresztą... mogą przecież nos i skrzydła przerabiać cały sezon... i zmieniać w zależności od toru...
Przejdź do wpisu Galeria: Renault R30
31.01.2010 18:27
0
tiny. pl/hmp2f tnij.org/fpq3 - nie wiem dokładnie co to za zdjęcia, ale wyglądają na zupełnie inny bolid niż ten na wszystkich innych zdjęciach. jest jeszcze jedno na którym widać dokładnie dość monstrualny dyfuzor...
Przejdź do wpisu Porównanie bolidów R29 i R30
28.01.2010 15:42
0
Dokładnie. Dyfa zasłonili i skrzydła rzeczywiście są chyba stare, także ukrywają jak mogą. Widzę wszyscy są bardzo tajemniczy. Tak się zastanawiam czy rezygnacja Red Bulla z pierwszych testów nie jest między innymi podyktowana tym, że przedstawią na tyle nowatorskie rozwiązania, że chcą maksymalnie zmniejszyć czas dany innym zespołom na ewentualne skopiowanie czegoś. Jedno jest pewne - zeszłoroczny model Red Bulla jest jakimś wyznacznikiem, ale być może podczas kiedy stawka będzie kopiować z tamtego modelu tegoroczny RB wyprzedzi resztę o kolejne kroki... Ciekawe, ciekawe...
Przejdź do wpisu Galeria: Ferrari F10
20.01.2010 05:18
0
Jeszcze jedno: czy będzie mniej wyprzedzania czy więcej - ktoś napisał, że skoro lekki bolid nie raz miał problemy wyprzedzić cięższy, to teraz bolidy o jednakowej masie będą się rzadko wyprzedzały... Tylko, że do tej pory 2 przewagi się niwelowały. Tzn. lżejszy bolid na torze zazwyczaj miał mocniej zużyte opony, a świeżutkie opony miał dotankowany bolid zaraz po pit stopie... teraz różnicy mas nie będzie, więc ten jeden wyraźny atut może sprawiać, że bolidy zaraz po pitstopie będą miały ułatwione wyprzedzanie tych na zużytych oponach ?
Przejdź do wpisu Czego możemy się spodziewać po zakazie tankowania
20.01.2010 05:15
0
Moim zdaniem z punktu widzenia strategii najciekawszy jest aspekt "wyprzedzania w boksach." Czyli zyskania pozycji dzięki lepszej strategii. Do tej pory bolid, który zostawał na torze kółko czy 2 dłużej zyskiwał, bo pokonywał je lżejszym bolidem, a kierowca, który zjechał wcześniej te same kółka przejeżdżał dużo cięższym, bo już zatankowanym bolidem. Teraz jest odwrotnie - masa bolidów się nie zmienia, więc jedynym atutem mogą być świeże opony - kierowca, który zjedzie do boksu kółko wcześniej wyjedzie na świeżych oponach, a ten co zostanie okrążenie dłużej będzie jechał na starych , czyli wolniej i po wizycie w boksie może wyjechać za tym na świeżych - oczywiste - No, ale wszyscy to wiedzą, że opłaca się zjechać jak najwcześniej, ale za wcześnie nie można, bo te świeże opony nie wytrzymają do końca wyścigu... więc zaczyna się gra psychologiczna - zjechać jak najpóźniej, ale wcześniej od rywala - spójrzcie jeżeli 2 bolidy będą jechały jeden za drugim, to ten z przodu nie może dopuścić, żeby ten z tyłu zjechał szybciej do boksu... a ten z tyłu będzie chciał zaskoczyć tego z przodu - nie ma sztywnej strategii ustalonej ilością paliwa - wszystko jest płynne - można zapomnieć o tym, że mechanicy będą stali gotowi i czekali bo wszystko wysypią... tylko jak powiadomić kierowcę, że musi zjechać właśnie teraz, skoro radio może być podsłuchiwane... może jakiś tajny szyfr ?
Przejdź do wpisu Czego możemy się spodziewać po zakazie tankowania
13.11.2009 18:41
0
Już na początku sezonu przedstawiciel Bridgestone wyjaśnił, że poszerzenie tylnich opon dałoby podobny rezultat, ale praktycznie byłoby to dla nich skomplikowane, gdyż nigdy szerszych opon nie robili, a te węższe przednie będą robić na starych maszynach, na których robili jeszcze poprzednie slicki do f1
Przejdź do wpisu Bridgestone przedstawia nową przednią oponę
08.10.2009 20:02
0
Bycie przeciętnym zespołem f1, na pewno nieuniknione awarie i.t.d. praktycznie mogą tylko szkodzić takim markom jak Bugatti , Bentley, Porsche, Lambo . Nawet Audi i Volkswagen nie są tu idealne, niezły byłby Seat, który przecież mocno walczy o sportowy wizerunek, ale moim zdaniem strzałem w 10 byłaby Skoda - brzmi jak kiepski dowcip, ale właśnie o to chodzi, samochody popularne ze względu na stosunek jakość/cena , ale prestiż jest ostatnią rzeczą z jaką kojarzy się ta marka - odrobina blichtru formuły 1 mogłaby uczynić z tej marki potentata, chociaż chyba z punktu widzenia centrali byłoby to bez sensu, bo odbywałoby się między innymi kosztem samego Volkswagena jako marki ...
Przejdź do wpisu Volkswagen wejdzie do F1?
23.06.2008 18:33
0
Bardzo nie podoba mi się pomysł wprowadzenia tak wielu zmian na raz. Uważam, że przywrócenie slicków i obniżenie docisku aero byłoby wystarczającym urozmaiceniem na sezon 2009, wprowadzenie KERSu powinno być przełożone na 2010 rok. Byłoby to bardziej uporządkowane i łatwiej byłoby nam kibicom oceniać z czego wynika przewaga zespołów...
Przejdź do wpisu McLaren zbuduje dwa zupełnie odmienne MP4-24?
11.06.2008 05:37
0
Na jej kombinezonie znaczek Hondy zajmuje dość eksponowane miejsce, więc jest to po prostu część jakiejś kampanii marketingowej. Natomiast czy kobieta może się przebić do F1 ? Teoretycznie może, ale to mało prawdopodobne. Dlaczego ? Oczywiście każdy z nas może podać przykład dziewczyn, które jeżdzą lepiej od wielu mężczyzn. Słyszeliście jednak o rozkładzie statystycznym ? Iloraz inteligencji i zdolności u mężczyzn rozkładają się znacznie bardziej płasko niż u kobiet. Znaczy każda z kobiet jest dość blisko średniej dla swojej płci. U mężczyzn natomiast są bardzo duże odchylenia. Wśród tej płci jest zdecydowanie więcej głupków i totalnych fajtłap, ale wynagradzają to odchyły w drugą stronę, z pośród męskiej płci jest sporo geniuszów, którzy znacznie odstają od średniej. Kierowcy F1 to swego rodzaju geniusze w swoich fachu. Odstają od średnich umiejętności o lata świetlne. Natomiast w naturze nie występują po prostu kobiety aż tak odstające poziomem od reszty. Także z punktu widzenia biologii praktycznie nie możliwe jest, żeby najlepsza w danej dziedzinie kobieta mogła się równać z najlepszym w tej dziedzinie mężczyzną, ale oczywiście może być lepsza od pozostałych 98% mężczyzn.
Przejdź do wpisu Danica Patrick przetestuje Hondę
11.06.2008 03:04
0
zibi55 Owszem byli na torze. Jednak Kovalainen nie liczy się już w walce o mistrzostwo i co prawda jeździ w Mclarenie, ale jakoś sobie nie radzi. Ma dziwne strategie, popełnia czasem błędy, generalnie dziwna sytuacja. Co do Massy, to miał jeden dodatkowy pit-stop, znaczy spowodowany awarią, dlatego wykluczam go jako uczestnika normalnej walki w Montrealu.
Przejdź do wpisu Wywiad z Willy Rampfem
10.06.2008 17:56
0
W tym sporcie, trzeba być dynamicznym nie tylko w charakterystyce bolidu, ale także w strategii. Sam nie wierzyłem, że Robert w tym sezonie będzie mógł walczyć o mistrzostwo świata. Celem BMW było wygranie wyścigu. Jednak to jeszcze nie było pełne zwycięstwo. Robert pojechał pięknie... jego zwycięstwo ma wartość, gdyż pięknie stoczył walkę z kolegą z Teamu. Strategia 2pitów przy safety carze, była znacznie trudniejsza, ale Robert mimo to zdołał wygrać. Natomiast jeśli chodzi o team BMW to nic takiego nie pokazali. Po prostu rywale popełnili masowo błędy i jedynym zespołem z którym rywalizowali na torze był znacznie słabszy RedBull. Robert naprawdę ma szanse zostać mistrzem świata. Obecnie punktacja w F1 jest taka, że nie trzeba ciągle wygrywać wyścigów, żeby zostać mistrzem świata. Wystarczy policzyć, że Robert będzie ciągle przyjeżdzał albo 3 albo 4, a za każdym razem będzie wygrywał inny kierowca z trójki HAM, RAI, MAS. Wtedy Robert w każdym wyścigu traci do zwycięzcy średnio 4,5 punktu, ale do konkretnego kierowcy traci powiedzmy średnio 2,5 punktu na wyścig. Czyli po 4 wyścigach traci 10 punktów do każdego z tej trójki, ale wtedy przychodzi znowu np. jakiś mocno deszczowy wyścig, gdzie dojeżdza połowa stawki, Robert wygrywa... reszta ma problemy i cała strata odrobiona. Zresztą przykładowy scenariusz na Francje. HAM startuje przesunięty o 10 pozycji i zdobywa ostatecznie tylko 2 punkty. KOV tradycyjnie ma problemy i powiedzmy, że MAS też ma problemy i dojeżdza 3. Wyścig wygrywa RAI, drugi jest Robert. W klasyfikacji generalnej RAI wychodzi na 2 miejsce, ale ma 5 punktów straty do Roberta. MAS ma 6 punktów straty. HAM ma 10 punktów straty. Czyli Robert umacnia się na prowadzeniu. I BMW wcale do tego nie musi być szybsze od Ferrari. Potem jest SilverStone gdzie np. może padać deszcz i znowu Robert ma szanse nawet wygrac... Tak więc skoro Robert ma szansę walczyć o MŚ trzeba to wykorzystać i włożyć w to mnóstwo siły. W przyszłym roku zmiany są tak radykalne, że naprawdę nie można zakładać , że BMW na pewno zrobi największy postęp. Może tak być, ale mogą stracić do czołówki i wtedy na następną okazję do zdobycia MŚ mogą czekać latami. Np. ja mam taką teorie, że HAM nie zdobywając tytułu w zeszłym roku, może go nie zdobyć już nigdy, chociaż był tak blisko...
Przejdź do wpisu Wywiad z Willy Rampfem
07.06.2008 01:39
0
Wszystkie zespoły dość standardowo wsparły górny mostek skrzydła od dołu. Znaczy podpórka pod tą częścią skrzydła prowadzi od nosa bolidu do spodniej części tego mostka na skrzydle. Mclaren jako jedyny zastosował taki łuk, który prowadzi od nosa bolidu i chwyta ten mostek na skrzydle od góry. Na treningach w tv w ogóle nie mogłem tego dojrzeć, dopiero teraz na zdjęciach się przypatrzyłem. Czemu o tym piszę ? Może jestem przewrażliwiony, ale podczas oglądania treningów miałem wrażenie, że ten mostek na skrzydle nadal minimalnie zmienia wysokość. No cóż, może to tylko przewrażliwienie... Zresztą myślę, że FIA będzie to kontrolować, więc nie ma o czym mówić.
Przejdź do wpisu McLaren zadowolony po piątkowych treningach
07.06.2008 01:11
0
Robert miał prędkość maksymalną osiągniętą na drugim dzisiejszym treningu tylko o 0.9km/h mniejszą niż najlepszy wynik Kovalainena. Wygląda to dość optymistycznie, podczas , gdy BMW przyzwyczaiło w tym sezonie do strat rzędu 10 km/h . Mam nadzieje, że uda się poprawić balans bolidu i będzie świetny wyścig :)
Przejdź do wpisu Kierowcy BMW po piątkowych treningach
05.06.2008 17:17
0
Ja oczywiście trzymam kciuki za deszcz. Deszcz po prostu sprawia, że więcej zależy od kierowcy i nie ograniczają go tak bardzo mozliwości bolidu. Nie zgadzam się też z tym, że deszcz przy długich porstych w Kanadzie nie sprawia takich trudności. Otóż przy braku TC wyjście z nawrotu na tą długaśną prostą to nie lada wyzwanie. Kierowca, który lepiej wyczuje granicę utraty przyczepności może znacznie szybciej wejść na prostą i tym samym znacznie zniwelować np. stratę do szybszych bolidów na końcu prostej. Tor w Montrealu w deszczu na pewno będzie sporym wyzwaniem i rzeczywiście jedyny minus takiego rozwiazania, to że wyścig prawdopodobnie zazębi się z meczem Polaków... dawka emocji naprawdę gigantyczna!
Przejdź do wpisu GP Kanady także w deszczu?
03.06.2008 20:33
0
Swoją drogą, to by był ciekawy eksperyment technelogiczny , seria wyścigów, bez żadnych ograniczeń technicznych. Tak wiem, to byłoby strasznie, ale to strasznie niebezpieczne. Jednak z drugiej strony chciałbym poznać odpowiedź na pytanie, jak szybką maszynę poruszającą się lądem po krętej , asfaltowej trasie, jest w stanie stworzyć człowiek. Po prostu fascynują mnie granice ludzkich osiągów. Raczej nie wyobrażam sobie, żeby taka seria miała zastąpić F1, ani pewnie nigdy nie powstanie, ale powiedziałoby to coś ciekawego o mozliwościach konstrukcyjnych człowieka.
Przejdź do wpisu FIA nakazuje usztywnienie wygiętych skrzydeł
26.05.2008 00:42
0
Ci co na koniec mieli odrobinę pustego toru i mieli o co walczyć mogli zrobić drobre czasy, generalnie w kontekście takiego wyścigu jak ten czasy te nie mają większego znaczenia.
Przejdź do wpisu GP Monako - najszybsze okrążenia
24.05.2008 12:30
0
Oglądałem też ten trening i czasy Roberta na deszczu były przerażające ! ! ! Także słyszałem konsternacje i niedowierzanie w głosach francuskich komentatorów. Oby tylko w qualu trochę porkopiło :)
Przejdź do wpisu McLaren najszybszy w ostatnim treningu
22.05.2008 18:10
0
O ile pamiętam to w zeszłym sezonie Theissen "bronił" Robeta mówiąc, że brakuje mu doświadczenia, a nie, że problemem jest bolid i inżynier wyścigowy (jak było w rzeczywistości !) Teraz natomiast daje do zrozumienia, że to nienormalne, że Kubica jest szybszy od Heidfelda... Heidfeld jest świetnym kierowcą, ale dlaczego mamy być zakompleksionymi, wiecznie oddającymi hołd innym Polakami. Robert jest jeszcze szybszy niż Heidfeld i dzięki dobrej współpracy z inżynierem, lepiej pasującemu bolidowi potrafi to pokazać. O ile pamiętam, to w zeszłym roku z Niemiec pochodziła plotka, że to Robert nieumiejętnym obchodzeniem się ze skrzynią ją psuje i w ogóle... Reasumując... To Robert miał poważne problemy w zeszłym sezonie, w tym sezonie ich nie ma, a Heidfeld ma może minimalne, ale mam nadzieje, że BMW rozumie, że jeżeli Robert i Nick będą mieć identycznie przygotowane bolidy to raczej nie ma co liczyć, że Nick będzie szybszy.
Przejdź do wpisu Theissen broni Heidfelda
22.03.2008 11:51
0
Hmm no tak Robert miał świetny pierwszy sektor, tam jest chyba najwięcej takich średnio szybkich zakrętów, więc to potwierdza, że Robert ma raczej spory downforce ustawiony, a w przypadku deszczu bardzo mu to pomoże.
Przejdź do wpisu BMW po sesji kwalifikacyjnej
22.03.2008 11:25
0
"quite happy" to znaczy "bardzo zadowolony" czy raczej "całkiem zadowolony", bo na stronię bmw sauber widzę, że takiego angielskiego określenia użył Robert. Oczywiście czepiam się szczegółów, ale zdziwiłbym się - znając Roberta - gdyby mówił , że jest bardzo zadowolony.
Przejdź do wpisu BMW po sesji kwalifikacyjnej
22.03.2008 11:20
0
Czyli jeżeli ktoś kibicuje Robertowi to może jutro zaklinać deszcz, bo z wypowiedzi jasno wynika, że ustawienia są bardziej pod tym kątem. Troszkę się obawiam, bo prognozy zapowiadały deszcz zarówno w piątek jak i sobotę, a go nie było, ale mam nadzieje, że w niedzielę się w końcu sprawdzą. Tymbardziej, że na piątek i sobotę był zapowiadany "light rain" a na niedzielę w godzinach wyścigu widzę "heavy rain" więc może chociaż trochę pokropi. (prognozy z freemeteo.com)
Przejdź do wpisu BMW po sesji kwalifikacyjnej
16.03.2008 08:43
0
Strategia dotankowania po korek na tym torze zawsze jest debilna - na tym torze traci się na zatankowaniu jak na żadnym innym. Do tego problemy z silnikiem eh, pech , szkoda gadać. No nic ważne, żeby w malezji się nie powtórzyły problemy i w bahrajnie i żeby w tym sezonie pech nie był seryjny, bo pecha na pewno będzie jeszcze miał i hamilton i heidfeld i rosberg, ważne, żeby Robert nie miał pecha częściej niż inni.
Przejdź do wpisu Dramatyczne GP Australii
15.03.2008 05:16
0
WOW - tego się nie spodziewałem, w życiu. Świetna jazda Roberta - Jak on się uratował z tego uślizgu !! inny już by siedział w żwirze... Jednak to, że robert stracił tylko 0,15 do Hamiltona mimo, że jechał po trawie to znaczy, że musi mieć ciut mniej paliwa. Może ze względu na zużycie opon Robert zdecydował się na 3 postoje jutro ? No nic, jest lepiej niż marzyłem, wow, wow, wow.
Przejdź do wpisu #3 trening: kierowcy BMW odkrywają karty?
15.03.2008 03:28
0
Kwalifikacje będą chyba na otwartym Polsacie o 4:00
Przejdź do wpisu #3 trening: kierowcy BMW odkrywają karty?
15.03.2008 02:43
0
Jestem przekonany, że Ferrari i McLarren są szybsze od BMW, ale BMW na pewno jest 3 siłą i strata pewnie jest nieduża. Myślę też, że większe znaczenie ma kierowca - ciągle się mówi, że TC nie sprawia takich problemów, ale jeden kierowca przy wychodzeniu z zakrętu zostawi sobie mniejszy margines uślizgu , drugi większy - ten co potrafi najlepiej balansowac na granicy nie przekraczając jej może zyskać na pewno znacznie więcej czasu niż dobry kierowca zyskiwał w zeszłym roku. Podobnie jeśli chodzi o hamowanie i nie blokowanie tylnich kół i.t.d. Natomiast każdy błąd typu wyjechanie poza tor kawałkiem koła i.t.d. kosztuje znacznie, znacznie więcej.
Przejdź do wpisu #3 trening: kierowcy BMW odkrywają karty?
10.03.2008 18:05
0
Myślę, że to bardzo dobry news - to dodatkowo zwiększa popularność Roberta na włoskim rynku i to znacznie ! Czy nie uważacie, że to znacznie zwiększa szanse, że Robert kiedyś trafi do Ferrari ? Myślę, że sam Robert bardzo by chciał jeździć w Ferrari i być może podpisując tą umowę mał też to na myśli.
Przejdź do wpisu Mediaset ma Kubicę
26.02.2008 15:07
0
Przecież Rosberg to syn znanego ojca. Kierowca, za którym działa ogromna machina marketingowa. Nie rozumiecie tego ? F1 to w malutkiej części sport, w ogromnej to Bussines. O Rosbergu ciągle się mówi jaki to talent, ale ja się z tym nie zgadzam. Jest zwykłym solidnym kierowcą, dobry jak wszyscy, ale na pewno nie wybitny.
Przejdź do wpisu Schumacher: sezon 2008 będzie walką dwóch teamów
22.02.2008 14:42
0
To ciekawe co pisze Alonso o szybkości BMW z dużą ilością paliwa. Czy zasady kwalifikacji w tym sezonie pozostaną niezmienione ? Jeżeli tak to dobrze dla BMW, bo w Q2 z pustym bakiem i tak przecież wejdą do 10, a w Q3 będą już mogli walczyć o wyższe lokaty.
Przejdź do wpisu Alonso: miejsca na podium raczej wątpliwe
04.08.2007 15:29
0
Cieszyłbym się, gdyby Robert miał "cysternę", ale prawdopodobnie nie ma... wygląda to na poważne problemy z ustawieniami bolidu, problemy były już podczas porannego treningu i w kwalifikacjach nie udało się ich rozwiązać. To może być ciężki wyścig dla Roberta, niestety praktycznie powtarza się sytuacja z Kanady :/ Kiedy Robert ma problemy Heidfeld zajmuje 3 miejsce. :/
Przejdź do wpisu McLaren wygrywa chaotyczne kwalifikacje
25.07.2007 20:08
0
Heidfeld się oszczędza, ale to, że BMW w ogóle nie bierze Vettela i Glocka do testów o czymś chyba świadczy...
Przejdź do wpisu Jerez - dzień #2 - McLaren nie zwalnia
21.07.2007 23:50
0
Jak to jest... jeżeli nie odbudują tego bolidu, tylko przełożą silnik do T-cara to jak będzie z paliwem ? Zasada jest taka, że FIA dotankowuje każdy bolid taką ilością paliwa ile kółek przejechał kierowca... Przełożą też zriornik paliwa ? Czy po prostu FIA zbada ile było paliwa w starym aucie i uzupełnią to plus dolewka za przejechane kółka ? A jeżeli paliwo z rozbitego auta by wyciekło ? FIA wie przed Q3 ile kto ma paliwa ? Zna ktoś odpowiedź na którekolwiek z tych pytań ;) ?
Przejdź do wpisu Alonso zadowolony, Hamilton czeka na decyzję
21.07.2007 23:49
0
Jak to jest... jeżeli nie odbudują tego bolidu, tylko przełożą silnik do T-cara to jak będzie z paliwem ? Zasada jest taka, że FIA dotankowuje każdy bolid taką ilością paliwa ile kółek przejechał kierowca... Przełożą też zriornik paliwa ? Czy po prostu FIA zbada ile było paliwa w starym aucie i uzupełnią to plus dolewka za przejechane kółka ? A jeżeli paliwo z rozbitego auta by wyciekło ? FIA wie przed Q3 ile kto ma paliwa ? Zna ktoś odpowiedź na którekolwiek z tych pytań ;) ?
Przejdź do wpisu Decyzja w sprawie Hamiltona jutro
21.07.2007 23:42
0
Skoczek, popieram. Też irytuje mnie jak po raz 100 czytam, że zawodnik dostaje "cysternę" niejako za karę, że to niszczy jego szansę i.t.d. Myślę , że to trochę wina gadania 3 po 3 Borowczyka i powtarzania, że Robert woli agresywniejszą strategie i mniej paliwa... Myślę, że to ma sens kiedy można walczyć na torze z czołówką... a przy tej przewadze czołówki naprawdę "cysterna" :> może być lepszą strategią.
Przejdź do wpisu BMW po kwalifikacjach
21.07.2007 22:34
0
Myślę, że Heidfeld do tej pory nie miał szczęścia jeździć w dobrych teamach i stąd wrażenie, że jest średni i Robert powinien go połykać bez problemu z zamkniętymi oczami, a skoro tego nie robi to znaczy, że Robert też jest średni. To chyba błędne myślenie, Heidfeld sprawia wrażenie naprawdę świetnego kierowcy porównywalnego z najlepszymi - tak więc to, że Robert mimo mniejszego doświadczenia walczy na równi z Nim i często pokonuje naprawdę nie jest powodem do wstydu. Pewnie Nick ma ciut więcej paliwka , na jakieś 3 - 2 kółka... Wypowiedzi Roberta - "o dobrej strategii na wyścig" też o tym świadczą - ciekawe czy uda się nawiązać walke z Nickiem na starcie, ale myślę, że Robert jest nastawiony dość zespołowo i jeżeli miałoby być ostro i grozić wypadnięciem czy to jego czy Nicka - odpuści, aczkolwiek rzeczywiście starty w tym sezonie jakby Robert miał ciut słabsze... zobaczymy jutro.
Przejdź do wpisu BMW po kwalifikacjach
20.07.2007 11:53
0
Robert narzekał na graining przednich opon i sporą podsterowność w zakrętach 2, 4, 6 , 7 , 11 i jeszcze którymś może ;)
Przejdź do wpisu Hamilton najszybszy w pierwszym treningu
11.07.2007 23:37
0
Ja myśle, że BMW przyjęło zasade, że w Q3 mniej paliwa (aczkolwiek paliwo na 3 kółka to nie jest taka wielka różnica) dostaje szybszy w Q2. Jeżeli na Nurburgrin Robert będzie szybszy w Q2, to pewnie w Q3 także mniej paliwa dostanie. Myślę, że dla BMW będzie ważniejszy wynik zespołowy niż ryzykowanie i stawianie na Heidfelda, który jak ostatnio, może zawalić kółko w Q3 i startować za Renault... Zresztą, jeżeli to Robert będzie miał więcej paliwa na 3 kółka i w Q3 uplasuje się tuż z Nickiem - to nic mu nie przeszkadza pojechać lepszym tempem te 3 kółka i wyjechać z boxu przed Nickiem - dokładnie tak było w Australii, więc naprawde nie ma aż takiego kluczowego znaczenia, który kierowca ma ciut więcej paliwa.
Przejdź do wpisu Spa - dzień #2 - Massa najszybszy na mokrym torze
07.07.2007 23:07
0
Myślę, że Mareko pomylił okrążenie formujące, z tzw. okrążeniem instalacyjnym, kiedy kierowcy na początku sesji treningowych wyjeżdżają na tor i nie przejeżdzając nawet pełnego kółka zjeżdzają do boxu. Chodzi o to, żeby zapoznać się z torem, myślę, że kierowca już po kilku pierwszych zakrętach orientuje się jakie są warunki, czy przyczepność większa czy mniejsza i nie ma sensu dalej jechać, tylko zjeżdzają do boxu dopasowac ustawienia bolidu do panujacych warunków. Natomiast nazwa okrążenie formujące tyczy się okrążenia , które pokonują kierowcy tuż przed startem wyścigu.
Przejdź do wpisu Renault zapowiada walkę
07.07.2007 17:13
0
Rzeczywiście na livetimingu są jeszcze wyniki sektorów z Q3. Wynika z tego, że do Massy Robert stracił jedynie w pierwszym - szybkim sektorze, co znaczy, że takiego małego downforce'u to Robert nie ma. Nick natomiast stracił dość regularnie po wszystkich sektorach więc bardziej wskazuje to jednak na różnice w paliwie ( i umiejętnościach ;) ) Niż głównie ustawieniach bolidu. Dobra robota w wykonaiu Roberta :)
Przejdź do wpisu Hamilton wygrywa kwalifikacje na Silverstone
07.07.2007 16:26
0
Czy można gdzieś sprawdzić jakie wyniki mieli kierowcy w konkretnych sektorach ? Przyznam, że przeraziło mnie, że strata Roberta do czołówki w Q3 była tak mała w porównaniu ze stratą w Q1 i Q2 - to mogłoby oznaczać, że Robert ma bardzo mało paliwa. Ralph natomiast był też mocny w Q2, gdzie mieli jednakową ilość paliwa, więc nie wiem czy czas z Q3 to wyłącznie zasługa małej ilości paliwa. Jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia. Dlatego pytam o czasy w sektorach. Mianowice SIŁA DOCISKU. Jutro jest całkiem spore prawdopodobieństwo deszczu w trakcie wyścigu, stąd część kierowców może mieć ustawienia bardziej na deszcz i więszą siłę docisku, co np. mogłoby wyjaśniać słaby czas Nicka - Należałoby zobaczyć ile stracił w 1 sektorze, a ile w wolniejszych 2 i 3. Robert wyjątkowo mało stracił w pierwszym szybkim sektorze, co może oznaczać mniejszy downforce i w przypadku deszczy trudny wyścig. Wygląda to wszystko dość skomplikowanie szczerze mówiąc i z dużym zniecierpliwieniem będę oczekiwał wyścigu. Ciekaw jestem co Wy o tym myślicie.
Przejdź do wpisu Hamilton wygrywa kwalifikacje na Silverstone
06.07.2007 17:41
0
Przyznam się, że trochę zaczyna mnie irytować pewne schematyczne myślenie jakie wytworzyło się w tym sezonie. Mianowicie - aby zająć lepsze miejsce w wyścigu trzeba mieć mniej paliwa. Ile to wyściów Michael Schumacher wygrał dzięki temu, że wystartował z większą ilością paliwa i kiedy kierowca przed nim zjechał, on wykręcał świetne czasy i wyjeżdział z boxu przed nim. Dokładnie tak samo wygrał we Francji Raikonen z Massą. Jeżeli ktoś ma zatankowane więcej paliwa to o niczym jeszcze nie przesądza i nie jest to jednoznacznie gorsza strategia. Co do samego Roberta to strategia lekkiego bolidu jest o tyle lepsza, że można na starcie powalczyć o lepszą pozycje. Oprócz tego, nawet jak Robert będzie cięższy i w Q będzie pozycje gorszy od Heidfelda to nic nie jest przesądzone. O ile pamiętam to w Australi tak właśnie było i po pit stopach Robert wyjechał przed Nickiem - oczywiście nikt tego nie pamięta, bo wysiadła skrzynia i Robert nie dojechał - i wszyscy glindzą, że Nick był lepszy. Może i lepszy, ale szybszy w Australii na pewno był Robert...
Przejdź do wpisu #2 trening: Ferrari jednak mocne?
04.07.2007 17:23
0
Jeśli chodzi o opony i Renault , to problemem nie jest tutaj przestawienie się kierowców, ale sam projekt bolidu. Briatore powiedział, że w zeszłym roku na Michelene'ach mieli najlepszą równowage bolidu ze wszystkich ekip, a w tym roku mają najgorszą.
Przejdź do wpisu Kovalainen wierzy w walkę Renault z najlepszymi
04.07.2007 17:16
0
Jakby miał jechać ten kto testował bolid, to ani Robert ani Vettel by nie jechał tylko Timo Glock , on jeździł chyba w testach. Ale oczywiście jedzie Robert, a to , że akurat nie testował ma znikome znaczenie.
Przejdź do wpisu Kierowcy McLarena przed GP Wielkiej Brytanii
03.07.2007 17:32
0
Rzeczywiście jest coś w tym, że w dzisiejszej F1 wystarczy mieć 2 razy z rzędu pecha, żeby już zaczeli mówić, że kierowca "się skończył" , jest bez formy... i.t.d. Hamilton na dzień dobry zawiesił sobie poprzeczke tak wysoko, że wystarczy, że na SilverStone i jeszcze np. w Niemczech będzie trzeci, a już będą o nim gorzej mówić. Jak zaczną się jakieś problemy techniczne, a np. Alonso wróci na szczyt, to już zrobi się pewnie gorąco w okół niego i zobaczymy jak Lewis poradzi sobie psychicznie z taką huśtawką nastrojów. Życze mu jak najlepiej.
Przejdź do wpisu DC: Hamilton połączeniem Senny i Prosta
03.07.2007 16:28
0
Faktycznie wychwalanie Hamiltona szczególnie dla nas Polaków zaczyna być minimalnie irytujące. Jest dobry, jest bardzo dobry, ale czy najlepszy ? Ja tam nie moge sie doczekać na sezon, w którym Robert z Lewis będą walczyć w podobnych bolidach jak równy z równym. Szczerze mówiąc już po przyszłym sezonie dużo sobie obiecuje. Moja pamięć może jest wybiórcza, ale mam dziwne wrażenie, że patrząc na przestrzeni lat to wyścigi f1 zrobily się nudniejsze po wprowadzeniu kontroli trakcji. Pamiętam walki Schumiego z Villnevem i Schumiego z Hakinenem - albo po latach mam wybiórczą pamięć, albo wtedy F1 była dużo bardziej emocjonująca - częściej kierowcy wypadali, łatwiej było o błąd ? Jednak drugie połówki sezonu są chyba zawsze bardziej emocjonujące więc zobaczymy co i jak. Na SilverStone w połowie wyścigu będzie dokładnie półmetek sezonu.
Przejdź do wpisu DC: Hamilton połączeniem Senny i Prosta
02.07.2007 19:07
0
Prawdopodobnie pod koniec wyścigu na torze była dużo lepsza przyczepność. Przed wyścigiem padał trochę deszcz więc "nagumowanie" z poprzednich dni mogło zostać nieco zmniejszone i w miare jak stawka f1 zostawiała gume na torze, przyczepność sie poprawiała, dzięki czemu na koniec wyścigu z pustymi bakami można było uzyskać najlepsze czasy. Wtedy też czasy te uzyskali kierowcy, którzy w większości walczyli o pozycje do samego końca. Robert sam mówił, że oszczędzał silnik. Oczywiście Ferrari i Mclaren uzyskały swoje czasy wcześniej, ale osiągi tych bolidów są nieporównywalne. Co do walki z Hamiltonem - owszem Robert walczyl z nim o 3 pozycje, Hamilton był przed swoim 3 pitstopem robert przed drugim. Czyli oboje mieli po 1 pitstopie przy czym Lewis maił świeższe oponki. Tak więc nawet wejście przed Lewisa i blokowanie go nie wiele by dało. Robert na swój 2 pit-stop musiał zjechać wcześniej niż Lewis na swój 3 - i w czasie gdy Lewisowi został wolny tor z pewnością zdobyłby przewage nad Robertem. Jedyną szansą było takie blokowanie Hamiltona by ten popełnił poważny błąd - wypadł z toru, uszkodził nos, lub stracił z 15 sekund... wtedy byłaby szansa, że po pitstopach Robert byłby przed Hamiltonem, ale jak wiemy Lewis nie jest byle chłystkiem i błędów tak łatwo nie popełnia , więc sam oglądając wyścig mówiłem do telewizora - żeby Robert odpuścił, szkoda ryzyka, nie ma co robić przysługi Ferrari w blokowaniu Lewisa.
Przejdź do wpisu Grand Prix Francji - najszybsze okrążenia
01.07.2007 06:08
0
Według stronki www.freemeteo.com -j dzisiaj w rejonie Magny-Cours prawdopodobieństwo deszczu jest raczej nie za duże. Będzie pochmurno - 23 stopnie celsjusza, wiatr 24 km/h
Przejdź do wpisu Massa zdobywa pole position przed GP Francji
01.07.2007 06:04
0
Według stronki www.freemeteo.com -j dzisiaj w rejonie Magny-Cours prawdopodobieństwo deszczu jest raczej nie za duże. Będzie pochmurno - 23 stopnie celsjusza, wiatr 24 km/h.
Przejdź do wpisu Rampf: "Robert wrócił - mocny, jak zawsze"