VV00515
Ostatnia aktywność
avatar
VV00515

28.06.2014 21:25

0

Jak dla mnie ww. zmiany nie wprowadzą na arenę F1 lepszego widowiska, niż w tym sezonie. Życzyłbym sobie i Wam znacznie większej max. prędkości obr. silnika, zamiast krzesiwa pod podłogą. Zniesienie częściowe reguł dot. używania DRSu i jeszcze raz wyższej prędkości obr. silnika.

avatar
VV00515

27.06.2014 21:16

0

Myślę, że dla takich ludzi jak HAM, porażki, jakich doznał, są dla niego największą motywacją. Dlatego spodziewam się go na Silverstone bardziej skoncentrowanego, głodnego zwycięstwa i szybszego. Odnosząc łatwe zwycięstwa się rozluźnia, a cierpiąc hartuje. Zapowiada się ciekawie:-)

Przejdź do wpisu Lauda: Hamilton nie pęka

avatar
VV00515

25.06.2014 22:40

0

Jako doświadczony zawodnik, który zdobył tytuł, a teraz z dystansu na to patrzy, to ma prawo tak mówić i sądzić. Myślę, że ma sporo racji, jeśli nie całkowitą rację. Vettel nawet jak nie ma problemów z autem, to jest wolniejszy od RIC. RAI z kolei odstaje nieco od ALO w kwalifikacjach, ale jeśli chodzi o tempo wyścigowe, to jestem poważnie zaniepokojony. Brakuje konsekwencji.

avatar
VV00515

06.02.2014 08:20

0

Wow!! Ciarki mi nie schodzą... niesamowity dźwięk! Zdecydowanie lepszy, niż świerszczące V8 z poprzednich sezonów. Bardzo mi się podoba! Nowe przednie skrzydła też mi się podobają. Nie mogę się doczekać 1. wyścigu :)

avatar
VV00515

22.01.2014 20:25

0

Zastrzegłem sobie 5% na jakies niespodzianki z cyklu photoshop, ale generalnie gak wygladaja renderingi modeli CAD. Wiem, bo sam projektuje geometrię różnych ciekawych rzeczy i później renderuje na potrzeby marketingowe. Swego czasu zaprojektowalem swoj bolid, ale nie, niestety na testy w Jerez nie zdaze z premiera :-)

avatar
VV00515

22.01.2014 13:15

0

To na 95% jest rendering, a nie zdjęcie. Nie mniej jednak - wyglądać będzie nowy bolid fajnie :)

avatar
VV00515

20.12.2013 14:22

0

fracky spoko, napisałeś jedno fajne stwierdzenie, o ułomności silników spalinowych i tak mi się skojarzyło:-) a sezon na pewno będzie super, w końcu znów era turbo!!! :-) mac to prawda, że wartości te maja swoj peak przy innych obrotach, ale nie możesz pisać, ze te wykresy się przecinaja, bo one nie sa w takim samym układzie jednostek. Po prostu, mimo, ze spada moment, to moc jeszcze rośnie, bo spada wolniej, niż obroty rosną:-) ale nawet jak moment i moment spada, to i tak opłaca się wyżej kręcić jeszcze motor, żeby lepiej przyspieszać

avatar
VV00515

20.12.2013 11:36

0

Aha, nie wspominając o tym, że faktycznie nadwyżka momentu jest tylko problemem, bo trzeba masywniejsze sprzęgła, wały robić itd. po co zwiększać masę, Niuton nie kazał!

avatar
VV00515

20.12.2013 11:34

0

fracky, co do kolumbryn, owszem, ale tam nie było ogromnych mocy, bo te silniki nie miały bardzo dużych prędkości obrotowych, nie wspominając o układzie przeniesienia napędu, bo nie było skrzyń z dużą ilością przełożeń, no i masa. Np. ciężarówka Volvo, która ma 500 koni i milion przełożeń, też nie będzie miała przyspieszeń i wysokiej Vmax w porównaniu do BMW M5, chyba wiadomo, że nie ma co popadać w przesadę ;) Masz rację, do tej zasady, do której napisałem trzeba dodać, że chodzi o porównywalne auta, o podobnej masie, układzie przeniesienia napędu, powierzchni czołowej i Cx - będzie bardziej prawidłowo, racja ;) Co do tego, że nie napisałeś, to nie napisałem, że tak napisałeś, dopowiedziałem, wyjaśniłem, żeby ktoś nieczający czaczy błędnie nie zaczaił. Masz rację, można dołożyć wszędzie motor na każde koło, w przypadku spalinówek, to raczej kompletnie bezsensowne rozwiązanie. ...a tak w ogóle, to czyżbyś był SiMRowcem? ;)

avatar
VV00515

20.12.2013 10:02

0

Jeżeli moc nowych silników jest ta sama, a prędkość obrotowa będzie ograniczona z 18 do 15tyś. obr/min, to jest oczywiste, że moment w zakresie wyższych (a w sporcie motorowym - używalnych) obrotów musi być większy. Duke - to nie jest tak, jak piszesz, że moment na niższych obrotach, a moc pokazuje siłę przy wyższych. Obawiam się, że próbujesz teraz interpretować znaczenie wartości momentu max. i mocy max, co jest bardzo niebezpieczne. Tak jak z II. zasady dynamiki Newtona, gdzie F=m*a, tak w ruchu obrotowym M=Io*omega z kropką, a więc omega z kropką, czyli przyspieszenie to moment obrotowy podzielić przez moment bezwładności. Dlaczego więc coś, co ma więcej momentu max. jedzie wolniej, niż coś, co ma ostatecznie większą moc max.? Bo wartości max, to peak-i, parametr mocy max. jest tu dla zwykłego śmiertelnika bardziej łatwy do ogarnięcia. Chodzi o to, że moment obrotowy w zakresie od 1000 obr. do powiedzmy 15000 będzie miał bardzo różny przebieg. Wartość max. mocy za pomocą kilku cyferek z grubsza obrazuje jak dobrze auto przyspiesza i jak dobrze będzie miał prędkość max. Nie prawdą jest, że silnik elektryczny o znacznie mniejszej mocy będzie szybszy od spalinowego. Może lepiej przyspieszać od 0 obrotów, ale potem skończy się na tym, że mimo, że wolniej przyspieszając, na prędkości max. spalinowy sobie spacerkiem go minie i dalej pojedzie. Podsumowując, należy porównując osiągi, głównie kierować się mocą max. dwóch aut/silników. Sytuacje, gdzie trzeba głębiej wnikać i porównywać, gdy wartości mocy max. są zbliżone i trzeba brać pod uwagę przebieg momentu obrotowego w całym zakresie pracy silnika, lepiej zostawić inżynierom. Ciężko to wytłumaczyć w kilku zdaniach. Żeby porównywać, trzeba robić dość skomplikowane wykresy, charakterystyki trakcyjne, uwzględniać przełożenia skrzyni biegów, opory toczenia, momenty bezwładności, masy, opory powietrza, mnóstwo innych pierdół. Aha, co jeszcze ważne z punktu widzenia momentu max. to jest to parametr do projektowania, np. sprzęgła, czy wałów. Aha, przyjmijmy, że F10 ma 720PS, przy 18000obr/min. Wówczas musiałby generować jakieś ~280Nm przy tej mocy i na tych obrotach - więc.. raczej ten silnik trochę więcej wygląda na to, że musiał mieć tych niutów, może 300? A może 350? Nie ważne, na pewno nie 1000Nm ;) Wybaczcie stwierdzenie "dla zwykłego śmiertelnika" - ale to niby jest proste, ale niektórzy po kilka lat studiują mechanikę i dalej tego nie rozumieją, jak należy poprawnie interpretować te wartości, a jak popatrzycie na fora samochodowe, to wszędzie walki dieslowców vs pb i tego typu rozkminki, że mój 3l diesel ma 500Nm, a Twoja benzyna 400Nm i w zakresie 80-100km/h na 4 biegu jestem szybszy, jak zapomnisz zredukować na swój 3 ;)

avatar
VV00515

20.12.2013 09:28

0

Ja się facetowi nie dziwię... też jestem inżynierem, też lubię wędkować, też chętnie zrobiłbym sobie przerwę, żeby tylko łowić :) hehe

avatar
VV00515

18.12.2013 13:39

0

@dev - miałem to samo napisać. Gimnazjada nie pamięta ery turbo, jak motory miały 1,5l i grubo ponad 1000KM w kwalifikacjach. To był jeden z najlepszych, a w moim odczuciu najlepszy okres F1 w całej historii. Dźwięk obłędny tamtych silników. Ciarki mi cały czas przechodzą. Ostatnie kilka sekund filmu zamieszczonego w tym newsie również. Strasznie się cieszę, że pomimo beznadziejnych nowych zasad np. z podwójnymi punktami, to jednak wrócimy do ery turbo! Aha, no i jedno jest pewne - V8 z ostatnich lat nigdy nie brzmiały tak cudownie, jak np. Williams FW11 albo McLaren MP4/4!!!!!

avatar
VV00515

15.07.2013 09:23

0

Myślę, że jednak trochę dojrzałości i powagi pokazał Lewis (widać wpływ PR) - po prostu skomentował, jak jest, że to będzie strata i wyjaśnił dlaczego. Nic więcej. W tej notce nie ma wywodów o jakiejś wielkiej traumie, czy płaczu. Niewątpliwie, to jest dla nich strata. Wcześniej jednak również dostali pewnego "bonusa" - a teraz taki ból. Taki układ sił. To jest sport przecież.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu