DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
20.04.2009 16:33
0
Pozyjemy, zobaczymy... Na nic szczegolnego nie ma co liczyc. Tylko ze wzgledu, ze na tym torze testowali bolidem tegorocznej specyfikacji obstawiam, ze kierowcy zalapia sie do Q3, przynajmniej Rob, bo z Nickiem nigdy nie wiadomo. Jakies pkt powinny wpasc na konto inwidulane Roba i zespolu. Zreszta musi byc lepiej, bo gorzej juz chyba byc nie moze... 40. Miro66 - Szczerze mowiac to ja nigdy nie widzialem aby ktos mial tyle pecha co Robert. Ilez on mial spartolonych (uzylbym innego slowa ale nie wiem czy bym nie dostal bana) wyscigow przez zespol (zla strategia, dlugie pitstopy, zle zamontowane skrzydla czy kola) oraz defektow silnika czy skrzyni biegow. Najwieksze apogeum to mialo miejsce w pamietnym sezonie 2007, kiedy to dojazd do mety bez jakichkolwiek przygod w przypadku Roberta byl prawie ze cudem. A co najlepsze, Nickusiowi jakoz rzadko zdarzaly sie takie przypadki "losowe".
Przejdź do wpisu BMW Sauber przed GP Bahrajnu
19.04.2009 19:48
0
Pzeczytalem wszystkie komentarze dotyczace tego tematu i musze z przykroscia stwierdzic ze zle sie dzieje na tym forum - malo konstruktywnych opinii, a duzo glupich hipotez nie popartych zadnymi argumentami, klotni itp. Co do tego rocznej jazdy w deszczu. Praktycznie wszyscy popelaniali bledy, jedni mniej drudzy wiecej, a tu odrazu wnioski ze ten to umial ale teraz to juz nie umie jezdzic w deszczu. Panowie, a pomysleliscie chociaz o tym, ze zalozeniem na ten sezon bylo drastyczne zmniejszenie wplywu aerodynamiki na jazde. Rekompensowac ja po czesci mialy slicki, ale w deszczu jezdzi sie na wetach i kazdemu brakuje przyczepnosci, ktora dawalo aero. Jaki wniosek, ano prosty - jazda w deszczu w tym roku to nie to samo co w tamtym. W tym roku to malo kto bedzie chcial jezdzic w deszczu. No moze poza RBR, ktory jako jedyny zespol ma tak daleko rozwiniete aero, co przedklada sie na wyniki, jak to mialo miejsce dzis. Dodatkowo przyczepnosc daja zmodyfikowane dyfuzory, wokol ktorych bylo tyle zamieszania. Poza tym jak wczesniej pisalem to RBR moze najbardziej imponowac w tym roku, nie Brawn GP a dlaczego tak uwazam - bynajmniej nie dlatego ze zmieniami zdanie z tyg na tydz jak co niektorzy, lecz w jednym z moich wczesniejszych postow argumentowalem moja opinie (nie bede sie powtarzal). Co do jazdy Kubicy, nie byla dzis ona rewelacyjna, ale to naprawde zenujace, kiedy czyta sie opinie ludzi, ktorzy nie tak dawno wychwalali Kubice, a dzis nie pozostawiaja na nim suchej nitki. Popelnial bledy jak kazdy, bo brakowalo przyczepnosci (brak odpowiedniego docisku aero + zle zestrojone auto), nie mogl za wiele zrobic tym autem, wiec jezdzil agresywnie bo to mu tylko pozostalo. Patrzac na forme BMW jest zle, jak nie bardzo zle, ale te problemy byly juz widoczne wczesniej i nie bede sie o nich rozpisywal. Postaram sie tylko ukazac gdzie ja upatruje problem (moje osobiste wrazenie). Nie bede pisal tu o zmarnowaniu czasu na prace nad KERSem, ktory poki co okazuje sie niewypalem. Moje spojrzenie na to co sie dzieje idzie w inna strone. Ktos pisal o braku wyeliminowania problemu wrazliwosci bolidu na rozlozenie masy, a co za tym idzie na odpowiednie zbalansowanie auta. Ja upatruje ten problem w tym, ze stajnia BMW pozbyla sie inzynierow-fachowcow, projektantow z duzym doswiadczeniem a postawila na maszyne-komputer Albert 3. A jak wiadomo nawet najlepszy komputer nie zastapi czlowieka, jego doswiadczenia. Dlaczego? Bolid to jakby nie patrzec dla komputera model matematyczny opisany tysiacami (a nawet milionami, kto wie) rownan rozniczkowych, ktore przyblizaja obiekt i pozwalaja przewidziec jego zachowanie w rzecywistosci. Wiadomo, ze jest to model opisany rownaniami nieliniowymi, a nawet najprostsze modele nieliniowe sa bradzo trudne w analizie. Powiedzmy, ze uproszcze sprawe troche. Modele stacjonarne i liniowe o ile sa malo zlozone sa proste w analizie, bowiem istnieje wiele metod numerycznych pozwalajacych przewidziec zachowanie obiektu, co przedklada sie na rzeczywistosc. Jednak co do modelu nieliniowego, nawet niezbyt zlozonego jest to juz bardzo skomplkiowane. Nie da sie rozwiazac rownan w sposob analityczny, a numeryczne metody pozwalaja okreslic zachowanie obiektu jedynie dla sciscle okreslonych parametrow ukladu. Tak wiec otrzymane rozwiazanie (obrazujace zachowanie obiektu) pozwala nam okreslic jak zachowa sie biekt tylko w tych warunkach, co jeszcze nie dokonca przedklada sie na rzeczywistosc, bo dochodza rozne uproszczenia, zalozenia. Dodatkowo najmniejsza zmiana parametrow wejsciowych moze spowodowac rozjechanie sie ukladu. Dla sporej czesci uzytkownikow bedzie to niezrozumiala paplanina, ale ona obrazuje ze superkomputer to nie wszystko. BMW za bardzo ufa wyliczeniom matematycznym, a nie ma specjalistow, ktorzy potrafili by je odpowiednio zinterpretowac i skorzystac z wlasnego doswiadczenia do projektowania bolidu. Na ta chwile zadne wyliczenia jakichkolwiek superkomputerow nie pozwola stworzyc obiektu, ktorego zachowanie na zaistniale sytuacje bedziemy znac w kazdej chwili, bo nie istnieja metody pozwalacjace na dobra analize zlozonych modelow. BMW wie jak sie zachowa bolid dla sytuacji ktore przeanalizowali, dla scisle okreslonych ustawien, ale warunki wyscigowe i cha-ki torow zmuszaja kierowcow do odpowiedniego ustawienia bolidu, z czym kierowcy BMW maja najwieszy problem, gdyz bolid (uklad zaproketkowany za pomoca Alberta 3) jest wrazliwy na zmiany rozlozenia masy (parametry wejsciowe ukladu). Nie pamietam nazwy projektanta, ktory odszedl z BMW do BrawnGP, ale wiem jedno, BMW moze zalowac ze pozwolilo odejsc takiemu fachowcowi. Poza tym, moze Niemcy naucza sie kiedys, ze latwiej o precyzje w budowaniu zwyklych aut (mniej zlozone modele matem.) niz bolidow (ktore nomen omen sa chyba najbardziej zlozonymi modelami matem. wsrod wszelkich maszyn mechanicznych). Pozdrawiam
Przejdź do wpisu Podwójne zwycięstwo Red Bulla w GP Chin!
18.04.2009 21:56
0
Boze, nie jestem na tym forum zbyt dlugo, ale czytam je od kilku lat i niestety musze stwierdzic ze wiekszego syfu nie widzialem. Pelno onetowcow, ekspertow itp. Rozumiem, ze kazdy ma prawo sie zarejestrowac i wypowiedziec, ale trzeba to robic w odpowiedni sposob. Z glowa, a jak czegos nie wiesz to lepiej zapytac niz sie wyglupiac, ponadto byc obiektywnym. Ponadto z tego co wiem to jesli sie ma jakas hipoteze to powinno sie ja poprzec jakimis argumentami, no chyba ze mnie zle nauczyli... Co niektorzy mysla ze skoro maja dostep do neta i klawiature to moga pisac co im sie zywnie podoba. Trzeba podziekowac im - bany. Wracajac do sedna tematu, blad Roba i zespolu nalozyly sie na tak kiepski wynik. Mimo wszystko gdyby nie te bledy za wiele lepiej by nie bylo, o czym pisalem juz wczoraj, ze aby wejsc do Q3 kierowcy BMW beda musieli niezle sie postarac. Niestety tempo BMW jest slabe, tu nikt raczej sie nie oszukuje i trzeba wierzyc ze zapewnienia doktorka o nowym bolidzie nie okaza sie tylko zapewnieniami. Bez szybkiej reakcji zespolu na zaistniala sytuacje bedzie krucho. Swoja droga to BMW powinno sie wstydzic swojego tempa na poczatku tego sezonu. Tyle czasu na przygotowania, szumne zapowiedzi o walce o WCC a tu taki kiepski wynik. Prace poswiecone KERS okazuja sie narazie niewypalem, ale moze w koncu dadza efekt. Inzynierowie musza sie brac do ostrej pracy. Coraz mniej pozostaje mi optymizmu, a rozsadek podpowiada jednak by byc realista. Konkurencja przeciez nie spi, a niewiadomo czy usprawnienia BMW beda trafione, przyklad - zeszly sezon. Co do wyniku Roba, ciezko mi cokolwiek prorokowac, ale sadze ze da z siebie wszystko aby uzyskac najlepszy wynik. O pkt bedzie niezmiernie ciezko, ale moze w koncu dopisze szczescie... Bravo dla Vettela i RBR, mimo ze paliwa nie ma za duzo. Ten zespol naprawde mi zaimponowal w tym roku, nie BrawnGP, ktory zostal wybudowany na podstawie calorocznej pracy Hondy. KERS sobie odrazu na starcie odpuscili, a poswiecili sie pracy nad aero (a tego czasu tak za wiele nie mieli w porownaniu do BMW) i trzeba przyznac ze swtorzyli swietna maszyne, ktora niezle sobie radzi bez zadnych bajerow czyt. KERS czy podwojny dyfuzor.
Przejdź do wpisu Vettel zdobywa pole position przed GP Chin
18.04.2009 00:49
0
Wyniki slabe, ale nie ma soe przejmowac. Treningi typowo pod wyscig, do czego BMW przyzwyczailo nas w pt. Dodatkowo silnik z Australii. Jutro Rob bedzie mial nowy silnik, wiec bedzie mogl z niego wiecej wycisnac. Swoja droga ciekawe czy Rob dostanie KERS na 3 trening i qual, sadze ze jednak nie, gdyz chyba najlepszym rozwiazaniem bedzie poczekanie na nowy ulepszony i odchudzony bolid (o ile te zapewnienia sa rzeczywiscie wdrazane w zycie) oraz ulepszony KERS. Jutro tempo BMW powinno byc przyzwoite ale realnie patrzac aby dostac sie do Q3 trzeba bedzie sie postarac. W Q3 w zaleznosci od taktyki obstawiam dla Roebrta: P6-P7 dla strategii 2 tankowan (wszyscy beda raczej i tak mieli malo paliwa ze wzgledu na uzycie na starcie super-miekkiej mieszanki), P4-P5 dla strategii 3 tankowan. Moze bedzie lepiej, lecz wole byc milo zaskoczony anizeli zawiedziony. No to do pracy BMW!!!
Przejdź do wpisu BMW Sauber bez problemów, ale ze słabymi wynikami
05.04.2009 21:15
0
2009-04-05 20:44:51 slaweko - Bez przesady. Po co ogladasz F1 skoro masz takie podejscie do sprawy. BMW to jeszcze mlody zespol, ktory i tak czyni bardzo duze postepy z roku na rok. Popatrz sezon 2007 - jaka mieli wtedy zawodnosc, jakie bledy w doborze strategii. Sezon 2008 - niezawodne bolidy, czasami zdarzala sie zla taktyka. W tym sezonie z taktyka jak narazie rewelka, a z niezawodnoscia - mysle ze to byla pierwsza i ostatnia taka sytuacja w tym sezonie. Nie maja tyle doswiadczenia co Ferrari czy McLaren, a popatrz co w ten weekend wyprawiali stratedzy Ferrari, to byla dopiero porazka, ale kazdemu sie zdarza. W kwestii Nicka wypowiadalem sie co nieco w temacie o wynikach wyscigu. Dodam jedynie tyle, moze i jest troche "niemrawym kierowca", czesto nie wlazi do Q3, ale ma sporo zalet i jest calkiem solidnym kierowca majacym nieraz przeblyski. Jak co niektorzy rowniez uwazam, ze BMW myslac o pozostaniu w scislej czolowce na wiele sezonow, musi zastapic go kierowca z wiekszym potencjalem, ale nie nabijalbym sie z Nicka tylko dlatego ze niepodoba sie wam jego styl jazdy i strategia z jaka jezdzi. Jako kibic Roberta ale rowniez i BMW zalezy mi na pkt obu kierowcow reprezentujacych stajnie BMW, a jak je Nick zdobedzie, czy to "niemrawa" ale szczesliwa jazda, czy efektowna (co przeciez tez mu sie czasami zdarza) nie ma dla mnie znaczenia.
Przejdź do wpisu BMW Sauber po chaotycznym wyścigu w Malezji
05.04.2009 18:26
0
Trzeba przyznac ze to najwiekszy pech Roberta w jego karierze,szkoda, ale coz zdarza sie. Nie wiem jakie sa dokladne zasady co do silnikow, ale wydaje mi sie, jak co niektorzy zauwazyli, ze KUB zostaly 7 silnikow. Co do samego wyscigu, z poczatku ciekawy, ale pozniej sedziowe urzadzili nam niezla szopke. Wszyscy wytykaja Nickowi wielkiego farta, a ja sie ciesze ze szczescie mu dzis sprzyjalo bo zdobyl cenne pkt (mimo ze to tylko 4 pkt) dla BMW. Ludzie, to nie wojna polsko-niemiecka, by wypominac mu ze fartem jest przed Robertem, bo jakby to, jakby tamto... Jezdza dla jednej stajni i dobrze byloby gdyby obaj zdobywali pkt. Kto bedzie lepszy w rywalizacji w zespole nie jest tak strasznie wazne. Obaj walcza o jak najlepsze pozycje dla siebie i dla zespolu. Moze i Nick wybitnym kierowca nie jest ale pkt zdobywane przez niego maja znaczenie dla teamu. Robert po 2 GP z zerowym dobytkiem na koncie, dziwnie to wyglada i zapewne wszyscy spodziewali sie innej sytuacji, ale nie ma po co skreslac sezon dla BMW po 2 wyscigach. Sam nie jestem z ich formy zadowolony, bo obiektywnie patrzac sa na ta chwile 5 sila w stawce, ale w trakcie sezonu stawka sie zmienia. I na pewno zmiany zajda przed europejska czescia rywalizacji na torach F1. Sadze, ze BMW nadrobi straty juz przy najblizszej okazji. Ponadto Robet to Robert, zawsze daje z siebie 100%, jezdzi rowno i konsekwentnie, o ile ma do tego okazje. Pozdro 4 All.
Przejdź do wpisu GP Malezji przerwane- Button znowu wygrywa
04.04.2009 21:13
0
Zapomnialem dopisac ze Massa hamowal podczas okrazenia formujacego w celu naladowania kersu, ale to nie mialo zadnego wplywu na 1 pitstop, bo SC byl po nim
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 21:12
0
2009-04-04 21:05:02 geem - Kubica w Australii byl najlzejszy, a kto ogladal ostatni wyscig ten powinien zauwazyc, ze miekka guma szmatlawila sie tam bardzo szybko. Ferrari prawdopodbnie ze wzgledu na konstrukcje swojego bolidu + kers, ewnetualnie brak poszanowania wlasnych opon przez ich kierowcow (m.in. Massa ostro hamujacy podczas SC ale to juz bylo po tankowaniu i mial wtedy twardsza mieszanke) bylo zmuszone do wczesniejszych pitstopow. To samo tyczylo sie reszty kierowcow startujacyh na miekkiej mieszance, tyle ze u Kubicy opony wytrzymaly wiecej. Tu twkil szkopul.
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 20:51
0
2009-04-04 20:48:14 geem - Czytaj poprzednie posty jesli nie wiesz jakie sa zasady dotyczaca wag bolidow, bo nie warto plesc bzdury. Teraz to nie dziwie sie Niespokojnemu ze tak sie wku**** i dosadnie ujal sedno sprawy
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 20:48
0
2009-04-04 20:43:24 Andy_F1- I vice-versa. Heidfeld nie wlazl do Q3, wiec jego waga jest waga zadeklarowana przez zespol. Pomysl logicznie, Nick mialby miec Q2 cysterne?
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 20:44
0
2009-04-04 20:40:38 Andy_F1. Z tego co mi wiadomo nie moze dolac wiecej paliwa. Wszyscy kierowcy, ktorzy weszli do Q3 nie moga nic "majstrowac" przy swoich autach, bez wzgledu na wypadniecie poza pierwsza 10-tke ze wzgledu na kare. Tak wiec Vettel ma najlzejszy bolid, ale sadze ze zastosuje sie do taktyki Hamiltona z poprzedniej GP, o ile pogoda nie wymusi zmiany strategi.
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 20:31
0
Przeczytalem wypowiedz kubicy po qualu. Skoro mowil ze podloga dobija mu o nawierzchnie to lepiej zeby nie padalo. Co niektorzy twierdzacy ze bmw moze miec ustawienia na deszcz sa w bledzie. Byly w ktoryms temacie tlumaczenia, ze jak moga miec na deszcz skoro nie mogli tego przetestowac bo nie padalo, ale do niektorych nie docieralo to. Moze da im do myslenia bardzo nisko ustawione zawieszenie bolidu RK. Ponadto zgadzam sie z TrueVanDal ze w przypadku deszczu "dyfuzorowcy" wiecej zyskaja ze wzgledu na duzo silniejszy docisk aero, ale nalezy nie zapominac ze nie wszyscy kierowcy "dyfuzorowców" jezdza na tyle dobrze by nie popelniali bledow, tak wiec suma sumarum moze wyjsc na zero. Jesli bedzie deszcz obstawiam, ze na pewno wyleci Nakajima i Piruet:P A Robert moze miec problemy z aquaplaningiem, ale sadze ze mimo wszystko da rade. Pozdro
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 19:55
0
Ale zawrzalo na temat wag bolidow. Rozumiem co niektorych forumowiczow, ze brak zrozumienia przez niektorych zasad dotyczacych sedna sprawy moze byc irytujacy a nawet frustrujacy, jak w przypadku Niespokojnego. Choc taki dosadny sposob wytlumaczenia sprawy nie jest odpowiedni to mimo wszystko widze ze nie wszyscy zalapali o co biega:P Jak ktos nie wie to niech chociaz czyta ze zrozumieniem... A wracajac do podstawowego tematu, to jak pisalem w temacie o wynikach qualu, spodziewalem sie ze robert bedzie ciezszy od czolowki, choc mimo wszystko forma bmw nie napawa mnie wielkim hura-optymizmem. Ktos tam napisal ze ludzie juz po 1 wyscigu skreslaja bmw, bynajmniej nie ja, wierze w nich i dotorka ze sobie poradza ale musza sie brac do pracy, bo niestety troche im brakuje by walczyc o mistrzostwo. W szczegolnosci wierze w zdecydowanie ponad przecietne umiejetnosci Roberta, tak wiec na jutro obstawiam dla niego P3-P4 (oczywiscie wolabym P3:P). Licze na to ze obroni sie na starcie przed Kimim a nawet zyska jakies pozycje. Co do Nicka, jak to chyba ktos zauwazyl, jego strategia moze nie byc szczesliwa. Przy starcie na suchym torze oraz opadach w trakcie wyscigow po kilku-kilkunastu okrazeniach, moze ledz w gruzach. 1 pit wiecej na zmiane opon na wety a dotankowanie spowoduje ze przez caly wyscig moze byc wolny jak slon. Wydaje mi sie ze w przypadku takiego sceneriusza korzysc moga odniesc ci lzejszy. Po za tym na starcie tuz obok wielki rozbijaka - Baricz. Zobaczymy na jutro, nie ma sensu bawic sie w prorokowanie scenariusza...:]
Przejdź do wpisu Kolejność startowa i wagi bolidów przed GP Malezji
04.04.2009 12:50
0
Nie jest moze zle ale niestety jestem troche rozczarowany tempem BMW. Po pierwszym GP mialem moze zludne wrazenie ze BMW jest 3 sila w stawce, ale poki co na to nie wyglada. Widac to szczegolnie po czasach w Q2. Niby nie ma tak wielkich strat, bo cala czolowka byla strasznie splaszczona, lecz mimo wszystko widac jak mocne sa na ta chwile Brown GP, Toyota, Williams czy Red Bull. Sczerze mowiac, to najwiekszym zaskoczeniem dla mnie nie jest forma Browna lecz wlasnie Red Bulla. Tego ze beda przed BMW na pozcatku sezonu sie nie spodziewalem. Wierzylem w slowa doktorka o walce o mistrzostwo, a tu jednak moze byc problem, jesli tempo BMW nie poprawi sie przed europejska czescia F1. Nie bede tu wnikal juz w kwestie podwojnych dyfuzorow, gdyz dyskusja na ten temat byla poruszana nieraz. Licze jutro na rowne tempo Roberta i najnizszy stopien pudla. By byc wyzej bedzie niezmiernie ciezko ze wzgledu na cha-ke toru ktora chyba nie bardzo lezy BMW. Moze deszcz, szczesliwy wyjazd SC... Pozostaje jeszcze tylko 1 niewiadoma, ktora moze poprawic wszytskim nastroje badz je zepsuc - obciazenie paliwem. Osobiscie mam wrazenie ze Rob powinien byc ciezszy niz czolowka qualu.
Przejdź do wpisu Button zdobywa kolejne pole position