jeremi
Ostatnia aktywność
avatar
jeremi

03.06.2010 21:34

0

258. dziarmol@biss , doskonale dajesz sobie radę poprzez swój racjonalny i obiektywny sposób przedstawiania swoich racji, tak że moje wsparcie sprowadzałoby się do dublowania Ciebie, zresztą masz spore grono bardzo popierających Twój punkt widzenia ( np. grześ12, pozdrawiam), tak że nie czujesz się raczej osamotniony chyba. Ale jeśli, to będę wtrącał swoje "trzy grosze". @ 259. Marti, zauważyłem, że tak śledzić i "podglądać", nie uczestnicząc w gorących nieraz wymian poglądów daje dystans pozwalający na trafniejsze spojrzenie i ocenę wielu spraw tu poruszanych. A osobiście cenię Cię za kulturę słowa i języka polskiego a także fachowych uwag w temacie F1. Gdybyś tak jeszcze miała mniejsze uprzedzenie do Fernando, to....! On na taką pogardę napewno nie zasługuje ! Pozdrawiam Was :-))

avatar
jeremi

02.06.2010 20:00

0

Witam wszystkich, szczególnie "starych" dyskutantów, wprawdzie nie udzielam się na tym całkiem niezłym forum aczkolwiek śledzę i czytam dość regularnie komentarze obiektywne i prawie obiektywne, z sensem i kulturą napisane, nie chciałem tego pisać, ale nieraz powtarzam sobie, jeśli ktoś czyta dziarmola to zna wtedy także mój punkt widzenia, zgadzam się z gościem w 100% w każdej kwestii. Dzięki za pamięć i również serdecznie pozdrawiam dziarmola, obi216 ( ten Twój nick bardziej mi się podoba, sorry), Kazika, dicka777, Marti ( chociaż najczęściej bywaliśmy po innej stronie barykady) orinocoPL, leo i wielu innych. Z tamtego czasu mam satysfakcję, że "my spiskowcy" mieliśmy wtedy rację w relacji BMW - Kubica. Jeszcze raz pozdrowionka wszystkim. Co do tematu, skoro już piszę - to jestem zaskoczony teamem o nazwie RBR, miałem ich za wzór, a tu taki pasztet! Robertowi "układa" się chyba b. dobrze, myślałem przed sezonem, że będzie w duuuużo gorszej sytuacji, wielkie brawa dla Renault, wyszli świetnie z bagna, niespodzianki in minus to Wiliams i FI a także w niewielkim stopniu Mercedes, Schumi pozbawiony atmosfery ówczesnego Ferrari, niewiele jak na wielokrotnego mistrza pokazuje, chociaż ciągle w czołówce a to też ma swoją wagę.

avatar
jeremi

23.06.2009 13:39

0

dziarmol witaj i zajrzyj na ostatni post w "Bliżej bolidu: Czerwona rewolucja" . pozdrawiam starych oportunistów.

avatar
jeremi

19.06.2009 19:37

0

Dziarmol, skieruj czaszkę ( ja mam 105cm średnicy) na Astrę 2, tam masz kilka sportowych streamów, F1 na okrągło, wszystko - treningi, quale, wyścig, bez żadnych przerw reklamowych a potem powtórki do znudzenia przez kilka dni a to wszystko za free, no lepszego raju dla fana F1 nie znajdziesz na tej planecie.. ;-))). pozdro wszystkim ze starej gwardii. Mosley musi dać głowę jeśli obecna F1 ma być "królową moto".

avatar
jeremi

07.06.2009 18:40

0

Dostroję się do tonu McLarena - jaka wspaniała (j.w.) lekcja, wspaniałe zadowolenie, wspaniała robota, wspaniała jazda - ja też jestem wspaniale zadowolony - nie wiem, chyba wbrew własnej woli staję się fanem tej ekipy, ale jaja... to się porobiło!!! Mniej ambitni niż Mario T. ???

avatar
jeremi

29.04.2009 22:14

0

Jeśli wyrok ten jest jednym z elementów dbałości ( nieistotne o jakim zabarwieniu) FIA o podsycanie zainteresowania świata F1 to chyba to właściwa droga... do dalszego obniżania prestiżu Formuły 1. Podobnie jak inni uważam, że Hamilton natenczas zastąpiony np. Pedro de La Rossą powinien odpocząć do końca sezonu.

avatar
jeremi

19.04.2009 11:49

0

darecky3 2009-04-19 00:20:30: nie mam z tym wpisem nic wspólnego, to synalek kumahara korzysta z mojego blaszaka i to jego wpis, zresztą to już drugi raz taki numer mi wyciął, i co mu zrobię, nic. Sorry.

avatar
jeremi

18.04.2009 23:57

0

Skoro mnie wywołałeś - wiemy, że bywałeś ordynarny, chyba dla poparcia swoich argumentów, albo dla podkreślenia wątpliwej wagi swojej 'ostrości' jak piszesz. Wiemy też, że masz wespół z 'sivshym' ( też dał pozostałym ciemniakom na forum to do zrozumienia) największą wiedzę wśrod TU bywających, dobrze, że znacie i doceniacie swoją wielką wartość i skromność, zresztą łączy jak widzę was też ulubiony zwrot 'dupa' - niedorozwojkowi czy półgłówkowi zastępujący treść merytoryczną ... ! A z tym brakiem przesłanek osobistych to chyba też lekkie przegięcie. Od dziarmola mógłbyś nauczyć się sporo pozytywnych cech... a teraz możesz sobie wzorem sivshego podsumować mój tekst jako wyciągnięty z waszego ulubionego słowa ... pozdro.

avatar
jeremi

11.04.2009 11:07

0

Kolego sivshy, powiem Ci tak: są zasady i zasady, i zapewniam Cię, że Twoje zasady nie są moimi, mimo wszystko z zasady życzę Ci Wesołych Świąt i takiegoż Dyngusa oraz wielu przeżyć z ulubionym teamem jak i reszcie jego fanów. Dziarmol, obi216, walerus, dick777, RK2, Kazik i pozostałym z tej opcji, również szanownej Redakcji - Zdrowych, Wesołych w wiosennym nastroju spędzonych Świąt Wielkiej Nocy życzę.

avatar
jeremi

11.04.2009 00:32

0

Obiektywni się znaleźli, dokładnie, to tak samo jak uczciwy McLaren !!! dziarmol pozdro.

avatar
jeremi

09.04.2009 12:03

0

Jeżeli Schumi odejdzie z Ferrari a wszystko na to wskazuje, to prawdopodobnie właśnie do BGP i to dla Vettela, wygląda na to, że w Ferrari nie ma na razie opcji zatrudnienia Vettela a BGP i Brawn to poprostu wyśmienita okazja dla spełnienia dążeń Schumiego tym bardziej, że Ferrari znalazło się na równi pochyłej z tendencją spadkową.

avatar
jeremi

09.04.2009 11:50

0

Całe nieszczęście Hamiltona ma swoje źródło właśnie w sezonie 2007 i jego nachalne faworyzowanie przez sędziów, FIA nie wspominając o McLarenie i rozumiem sivshy Twój punkt widzenia nie inaczej jak dalszy ciąg obrony dobrego(?!) imienia McLarena. Było dokładnie tak jak pisze dziarmol i Asturia ale być może Ty piszesz o innym sezonie. Nie mam nic przeciwko duetowi Alonso - Kubica już dawno o tym pisałem a dziwi mnie, że niektórzy widzą ich ew. mariaż poprzez sytuację w okresie bytności Alonso w McLarenie i jego reakcji na stosunek tegoż teamu do niego, a jaki to team sami teraz widzicie, czy to nie przekonuje? Zgadzam się z pejot8, ale wygląda na to, że Schumi odejdzie w tym roku ( dziwne oskarżanie Schumiego o zmianę opon dla Kimiego ) co może zapowiadać przejście Roberta do Ferrari, bo obaj w jednym teamie napewno nie będą ze względów w/w przez pejota8.

avatar
jeremi

05.04.2009 19:34

0

Nie wieszajcie psów na Nicku, każdy mógł i miał szansę znaleźć się na jego miejscu, jest chyba sztuką jadąc tak beznadziejnie jak niektórzy to przedstawiają zająć 2 miejsce, a jechał wolniej bo był ciężki ale dlatego tylko 1 pit, coś za coś, suma sumarum drugie miejsce i jeszcze raz każdy mógł tak zrobić. dziarmol - pozdro.

avatar
jeremi

05.04.2009 19:17

0

Pomimo pecha Kubicy, który wprawił mnie w kiepski nastrój, uważam, że wyścig był ciekawy i emocjonujący, było sporo walki, wyprzedzeń i kontr no i aura - Wielka Reżyserka dzisiejszych zmagań naszych herosów. BGP i Button to jednak faworyci tego sezonu, uświadomili powątpiewającym w ich możliwości jazdy na mokrej nawierzchni, że tu też są mocni. Heidfeld - chyba niezasłużenie ujmujecie mu zasługi, jeśli brak mu "błysku" to może właśnie jazda cysterną jest jego optymalną taktyką, chodzi przecież o skuteczność i jeżeli przynosi mu to lepsze wyniki niech z taką taktyką jeździ. Awaria silnika Roberta, trochę dziwna, nie chcę wzniecać teorii, ale nieszczelność przewodów na samym początku? żeby po dłuższej pracy to jeszcze... no ale zdarza się, oby ostatni raz. Pozdro walerus i reszta. PS. pz0, pamiętam twój ubiegłoroczny wpis, -żeby Kubica do Hondy, etc-... obaj z synem uznaliśmy to za jedną z uszczypliwych uwag, których nie szczędziłeś wtedy Kubicy, ale jeśli pisałeś o tym szczerze i poważnie - to szacunek ! pozdro.

avatar
jeremi

03.04.2009 19:42

0

2009-04-03 19:29:02 AndrzejOpolski ; masz rację ten "lewus" to był ku czci Lewisa i ten oto niech taki pozostanie. Nie miałem zamiaru Ci nic wytykać, żałuję, że tak to zrozumiałeś a mnie wcale nie obraziłeś dodam, że właśnie zmieniłem login "lewusFIA" widząc, że Hamilton jakby się zmienił na lepsze ale chyba przedwcześnie ... pozdrawiam.

avatar
jeremi

03.04.2009 19:34

0

ale jaja, kumahara masz szlaban na blaszaka !!! won !

avatar
jeremi

03.04.2009 18:47

0

@ pz0, a co w tym dziwnego? Nie mogę mieć syna ( nie już dzieckiem) interesującego się F1 jak ja? Szkoda tylko, że żona ma nas dość i nie może nas zrozumieć... pozd.

avatar
jeremi

03.04.2009 18:39

0

Dziarmol masz oczywiście rację, ale zauważ, że nawet we wpisie AndrzejaOpolskiego piętnującego wybryk Lewisa jest zakamuflowana próba usprawiedliwienia go. Ja uważam, że Lewis świadomie i z premedytacją kłamał przed sędziami i dobrze wiedział co robi i nie trzeba namawiać go by sam myślał bo on to robi wszystko świadomie, problem tkwi gdzie indziej.

avatar
jeremi

03.04.2009 18:23

0

Mój poprzedni wpis nie jest moim, wyjaśniam: to wpis "kumahary", który jest moim synem a któremu zepsuł się laptop i korzysta aktualnie z mojego blaszaka, nie zmienił loginu na swój i tak wyszło, ja z tym wpisem nie mam nic wspólnego, chociaż potwierdzam go. Sorry !

avatar
jeremi

03.04.2009 18:03

0

@ Supek, oto mój wpis: "2009-03-13 12:46:34 kumahara (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) Jak pisze totalfun i dick777 zgadzam sie z nimi . Przewidywałem, że Honda nie wypadnie z F1, że dotrwa do końca sezonu i że nie będzie w ogonie stawki po paru wyścigach, teraz poprawka - będzie wygrywać. A mcl na swoim 'cudownym skrzydle' ( hahaha ) uleci " w rajską dziedzinę ułudy". - To było moje zdanie na wynurzenia i przewidywania pz0 , @ pz0 o ile dobrze pamiętam Twoja propozycja zatrudnienia Kubicy w Hondzie wynikała z Twojej skłonności do ironizowania z tego zawodnika niż szczerego zdania...

avatar
jeremi

03.04.2009 17:18

0

Witaj dziarmol, cieszę się, że McLaren potwierdził naszą rację a nie jego obrońców. Pozdrawiam.

avatar
jeremi

02.04.2009 23:51

0

Właśnie, umieć przegrywać ( czyt. honorowo ) to też wielka cnota, której zabrakło Vettelowi w tak ważnym momencie wyścigu.

avatar
jeremi

02.04.2009 23:31

0

dziarmol, oni zawsze w jakimś stopniu sterują tym cyrkiem, tym razem "padło" na BGP i Buttona, ale co jest pod 'podszewką' można się tylko domyslać, przekonają nas o tym jeszcze niejednokrotnie w tym sezonie. A "fryzjer" ? Niech mu zafundują 'wykop ze szpica' na Grenlandię żeby tam strzygł trawę.

avatar
jeremi

02.04.2009 23:21

0

Witajcie dziarmol i obi216, - niezłe jaja odstawiają McLaren wespół z Lewisem. Dziarmol, nie dziw się, że mają takich fanów. obi216, ja myślę, że oprócz łagodnego potraktowania Barrichello i zbyt późnego wyjazdu SC by pomóc Buttonowi, to zespół sędziowski stanął na wysokości zadania, czyż nie ?

avatar
jeremi

02.04.2009 11:52

0

Pozdro dziarmol, przypuszczam, że w tej wyliczance w tym sezonie raczej nie zobaczymy kierowców BGP, bo Barichello najbardziej zasłużył na miejsce w niej - zastanawiające? A jeszcze opóźniony (celowo ?) wyjazd SC !

avatar
jeremi

02.04.2009 11:42

0

Kara słuszna, to nie była walka o jakieś tam naste miejsce lecz o podium to i waga kary odpowiednio dotkliwa, a wina Vettela bezsporna.

avatar
jeremi

02.04.2009 11:34

0

A już myślałem, że gość da się może plubić... jego postawa i to w takiej elicie... eh, szkoda słów.

avatar
jeremi

30.03.2009 20:30

0

2009-03-30 12:44:30 dick777, popieram, odnoszę dodatkowo wrażenie, że sytuacja BGP i Buttona może być w jakiś sposób korelowana i kreowana z McLarenem i Hamiltonem w 2007r. Świetna jazda i taktyka Kubicy, teraz wiemy "co jest grane", szkoda, że Vettel (lubię tego kierowcę i życzę mu jak najlepiej) niepotrzebnie się "zagrzał" i zmarnował punkty i sobie i Robertowi. Hamilton jak będzie taki dalej to może da się nawet polubić... Pozdro dick777, dziarmol, obi216, walerus i reszta - były lewusFIA.

avatar
jeremi

30.03.2009 20:09

0

roko, dokładnie takie same myśli krążą mi po głowie, dodam nawet więcej, zaczynam się obawiać powtórki z 2007 w roli głównej z BGP i Buttonem.

avatar
jeremi

28.03.2009 11:38

0

To chyba najlepiej byłoby gdyby Lewis startował i kończył na ostatniej pozycji, nikt by mu nic nie zrobił. Raven89 - pozdr.

avatar
jeremi

28.03.2009 11:32

0

Rewelacja, wygrajcie jutro, ale mistrzostwo dla Roberta !!!

Przejdź do wpisu Brawn GP po kwalifikacjach

avatar
jeremi

28.03.2009 11:27

0

Na razie jest dokładnie jak przewidywałem, szczeny i kopary nam nie opadły. Hamilton został wykastrowany i pęta się na tyłach w poszukiwaniu jaj i mistrzowskich umiejętności, Kubicy dla odmiany wszczepiono jaja i pewnie dlatego jest głównym pretendentem do tronu, wszak jaja ( wg. nieocenionych paru "znafców" ) są jedyną alternatywą do mistrzostwa, Button podebrał fanów Lewisowi i jest git, BGP super, dyfuzory zrobiły największą karierę ... oby tak dalej, kręć się kręć F1... wreszcie jakaś konkretna zmiana, bo już było nudnawo, a jutro podium dla Roberta. Pozdrawiam dziarmolących właściwie i bez ściemy ( były lewusFIA - zmiana loginu po diametralnej zmianie relacji FIA- McLaren, dodam, że tak samo jak krzepcy kibice Lewisa nie lubiłem tej ksywki ).

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu