DO
GP USA
17.10 - 19.10
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Singapuru
-
Russell zdominował GP Singapuru. McLaren przypieczętował tytuł mimo kolizji swoich kierowców!
-
McLaren świętuje 10. tytuł mistrzowski w F1
-
Verstappen ciągle bez zwycięstwa w Singapurze
-
Russell odkupił swoje winy za wpadkę sprzed dwóch lat
-
Awaria hamulców pozbawiła Hamiltona szans na walkę z Antonellim
-
Bearman w punktach, Ocona zatrzymał pociąg bolidów
-
Trafiona strategia zapewniła Williamsowi jeden punkt
-
Zmiany w samochodzie Gasly'ego przed wyścigiem miały na celu przetestowanie rozwiązań na przyszłość
-
Alonso zadowolony mimo błędu zespołu
-
Hadjar: problem z bolidem kosztował nas punkty
-
Sauber na szarym końcu: nie mieliśmy tempa w ten weekend
Ostatnia aktywność
06.10.2008 18:43
0
Faktycznie w sytuacji obecnej, wydaje się to być najlepsze rozwiązanie dla Roberta.Honda to zbyt niepewna opcja, a BMW postępy robi, wiele im jeszcze brakuje,aby móc swobodnie i na równi walczyć o tytuł mistrzowski,ale można mieć nadzieję, że się będą dalej rozwijać. Wydaje mi się,że Renówka też podskoczy w przyszłym sezonie,ale tam zapewne zostanie zapewne Alonso.Niespecjalnie cieszy mnie opcja Nicka u boku Roberta,ale skoro 'transakcja' z Alonso nie doszła do skutku, ryzykowne byłoby stawianie na młodego,niedoświadczonego kierowcę np.Rosberga, choć niewątpliwie to zdolny kierowca.A za rok może uda sie upolować Ferrari;)
Przejdź do wpisu BMW potwierdza skład na sezon 2009
05.10.2008 16:58
0
To nie jest kwestia pieniędzy, bo akurat tego mu na pewno nie brakuje, nawet jeśli media ciągle trąbią o jego nieudanych inwestycjach. Być może faktycznie zabrakło mu w tym sezonie jakiegoś bodźca, który by go motywował, ale wątpię - raczej zależało mu na utrzymaniu tytułu mistrza świata.To po prostu nieudany sezon,czasem tak jest,że wszystko sie źle układa-awarie,nieszczęśliwe zbiegi okoliczności plus oczywiście własne błędy.Myślę,że Kimi jeszcze pokaże na co go stać, bo bez wątpienia to niesamowicie zdolny kierowca.Osobiście cenie go,podoba mi się jego podejście do F1 i mediów,a jego ekscesy poza torem niespecjalnie mnie interesują.A niech wygra najlepszy.
Przejdź do wpisu Kimi nie cieszy się z rekordu
05.10.2008 16:52
0
Spoko, każdy ma przecież swoje prywatne życie, nie tylko F1. A tytuł bardzo intrygujący;)
Przejdź do wpisu Heidfeld zabawia fanów w Korei