DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
21.10.2010 22:19
0
Po pierwszym ponoć miał dostać tego LM-a? Pierwiosnek i dziewica, ok. Po trzecim bardziej pasowałby jeden z tych pięciu lemansowych GTR-ów. Mistrz po przejściach i historyczny, wręcz kultowy bolid.
Przejdź do wpisu Wizyta w siedzibie McLarena z XTB
17.05.2010 03:35
0
Do Renault F1 Team i przede wszystkim Monty F!F!. Umiejętność dyskutowania świadczy o kulturze i obyciu. Dyskutując publicznie jesteście oceniani przez innych, choćby dlatego czy warto włączyć się do dyskusji. Ciężko polemizować z prostakiem choćby posiadał wiedzę w temacie lecz nie potrafi jej przekazać. Dysputa, to odnoszenie się wyłącznie do wypowiedzi interlokutora i jego argumentów, przeciwstawianie swoich racji popartych jasnymi wywodami. Ocenianie osoby przeciwnika w sporze, jego przymiotów charakteru i stanu umysłowości (w swoim mniemaniu) jest żenujące, wprost chamskie. Faktem jest, że niektórzy forumowicze w świetle decyzji sędziów powinni ustosunkować się do stanowczego zdania "Renault F1 Team" wyrażonego w pokrewnym artykule. Nie miałem żadnych trudności w zrozumieniu co chce przekazać. Wyłącznie do "Renault F1 Team". W poście 54 zaistniała iskierka. W następnych gaśnica.
Przejdź do wpisu Schumacher ukarany za manewr wyprzedzania
30.03.2010 00:41
0
Kempa007, bądź pobłażliwy. Walerus, Surelaw; dawno temu w lekkiej formie przybliżyliśmy forumowiczom aspekt ogumienia. Niedoceniany, aczkolwiek niezwykle istotny zarówno w sporcie jak i codziennej zmianie lokacji (bez podtekstów). Nieźle "sieciujesz" zarówno w odniesieniu do poezji jak i wulkanizacji (wiki). Pozdrawiam.
Przejdź do wpisu Pietrow liczy na ukończenie wyścigu o GP Malezji
19.10.2009 01:06
0
McLaren ukarany za błąd przy tankowaniu, Heikki za incydent wyścigowy. W pierwszym zdarzeniu ucierpiał Kimi, w drugim Giancarlo. Chronologicznie kolejność zdarzeń była odwrotna.
Przejdź do wpisu Kary dla Trullego, Kovalainena i McLarena
18.10.2009 23:19
0
Odpuśćcie Macowi. Choćby za 1602 (premiera "Hamleta" Szekspira).
Przejdź do wpisu Kary dla Trullego, Kovalainena i McLarena
22.09.2009 00:02
0
"Zespół Renault po przeprowadzeniu wewnętrznego śledztwa przyznał, że zamieszani w aferę crash-gate byli jedynie Flavio Briatore, Pat Symonds oraz Nelson Piquet. To samo w SOWIM orzeczeniu stwierdziła Światowa Rada Sportów Motorowych." Świetna literówka. Wielebna Rada przenikliwa jak wzrok kreta.
Przejdź do wpisu FIA zawiesza karę wykluczenia zespołu Renault
05.04.2009 23:06
0
@walerus, dobra guma nie jest zła nawet na sucho. Skąd powiedzenie " nie leć w gumę "?
Przejdź do wpisu Bridgestone po wyścigu o GP Malezji
05.04.2009 17:44
0
Przypadek Ferrari unaocznił, jak głód sukcesu przesłania racjonalne myślenie. Podjęli ryzyko w stosunku do obu kierowców, kalkulując całkowicie w oderwaniu od sytuacji na torze. Najpierw Kimi testował deszczówki na suchym, potem Felipe również deszczówki przy mżawce i przejściówki podczas ulewy.Wszystko wbrew logice. W pierwszym przypadku zagrali va bank, wszystko albo nic, ok. Ale w drugim? Gdyby Massie zgodnie z regułami założono intermediaty (patrz czasy Glocka), potem deszczówki to wynik byłby zgoła odmienny. A tak, pozostały lody na osłodę totalnej porażki.
Przejdź do wpisu Bridgestone po wyścigu o GP Malezji
01.04.2009 02:37
0
@del, krótko, treściwie i bardzo skutkujące odnośnie adrenaliny. Szczególnie w kontekście "wszystko będzie tak jak wcześniej ". Swoją drogą powiązanie kariery w F1 kierowcy made in Japan z sir Frankiem Williamsem jest zastanawiające, wręcz frapujące. Powinowactwo, oczywiśce wyłącznie w zawężeniu "naturalne przyciąganie uczuciowe"? Oby również nie skończył na wózku.
Przejdź do wpisu Nakajima zdrowy przed GP Malezji
31.03.2009 06:01
0
@Ra-v.Ok, naprawdę cieszę się, że dostrzegasz i jesteś wrażliwy na błędy w pisowni. Ja również uważam, że treść przekazu powinna być poparta prawidłową formą, w każdej postaci. Jednak dobrzy (nie "dobzi") nauczyciele powinni świecić przykładem. Inaczej nigdy nie skłonisz @fan massy do korekty swoich postów, choćby czytał je po sto razy. Moja wypowiedź skierowana jest również do wielu nowych uczestników tego forum. Czasami warto nakładem niewielkich wyrzeczeń dokształcić się i komentować F1 nie wzbudzając uśmiechów politowania lub irytacji. Wtedy wszyscy czerpać będziemy zadowolenie z wymiany przemyśleń lub ich odbioru. Chęć zaistnienia nie tłumaczy siermiężności zaniżającej poziom "dzielenia pasji".
Przejdź do wpisu Button nie myśli o mistrzostwie
31.03.2009 00:28
0
@Ra-v, przyganiał kocioł garnkowi. Twoje ostatnie dwa posty >> dobzi, zpsuł, prwie, czkekał, nei, oakze, mzoe <<. Zero złośliwości, po prostu przeczytaj czasem swój tekst, bo takie literówki nie wygladają za dobrze :)
Przejdź do wpisu Button nie myśli o mistrzostwie
18.03.2009 05:57
0
freeqstyler, masz całkowitą rację w kwestii emocji . Dlatego ciężko nam wyobrazić, co czuje kierowca F1 widząc powiewającą szachownicę. Dla pierwszego to sygnał zwycięstwa, dla pozostałych koniec wyścigu.
Przejdź do wpisu FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
17.03.2009 22:57
0
Spokojnie, to działa też w drugą stronę. Moim zdaniem stary system był dziurawy jak sito. Robert w pięknym stylu wygrywa 13 wyścigów, w pozostałych 4-ech awaria silnika. Nick cały sezon drugi. MISTRZEM zostałby Nick (136 do 130). Sprawiedliwie?
Przejdź do wpisu FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
09.12.2008 20:52
0
MOCY!
Przejdź do wpisu Robert Kubica spędził urodziny w Meksyku
03.11.2008 00:14
0
Jeszcze raz przeczytam "majstra" i jasna cholera mnie zaleje.Ostatnio majster zelował mi buty.Proszę,dajcie spokój,to nie jest określenie ktore WAS wyróżnia jako eksperckich forumowiczów. ,,,Majster (Friedmann) – „fachowiec socjalistyczny”, prosty, niewykształcony robotnik o kierowniczych zapędach, z racji funkcji dowodzi ekipą. Uwielbia piwo. Jego styl bycia (stary wyjadacz) jest pozorny – tak naprawdę jest tchórzem i krętaczem, tyle że bardzo sympatycznym. Ulubione powiedzenie: Nie teoryzuj, Docent!,,, .Używajcie bardziej odpowiedniego określenia sportowca walczącego o najwyższe cele. " W dzisiejszych czasach tytuł MISTRZA najczęściej stosuje się w sporcie, gdzie może zdobyć go zawodnik, który w danej dyscyplinie sportowej osiągnął najlepszy wynik, w konfrontacji z innymi, podczas zawodów sportowych określanych mianem mistrzostw. W zależności od rangi i zasięgu spotkania możemy rozróżnić mistrzostwa (i zarazem mistrzów): kraju, kontynentu lub świata. W wielu przypadkach stosuje się dodatkowe rozróżnienia na podstawie wieku zawodników, np. mistrzostwa (mistrz) juniorów lub seniorów. Innymi zawodami porównywalnymi rangą do mistrzostw świata jest olimpiada, gdzie zawodnicy zdobywają tytuł mistrza olimpijskiego. Można jednak spotkać się również z różnego rodzaju organizacjami sportowymi, które przyznają tytuł mistrza na podstawie swoich własnych regulaminów i osiągnięć podczas zamkniętych imprez, tylko dla osób z członkostwem." Pozdrawiam. P.s.Droga Nizo,czytam od początku z zainteresowaniem Twoje opinie,masz to "coś",iskrę.Bardzo rzadko polemizuję,wolę czytać i analizować.KERS,niewypał czy handicap?
Przejdź do wpisu BMW po bardzo słabym wyścigu
27.09.2008 01:15
0
koletz=gra słów=klozet.
Przejdź do wpisu Alonso ponownie zaskakuje w treningach
22.06.2008 02:39
0
Nie wierzę,że BMW poczuło się na tyle mocne by kombinować w Q2.Liczę na duże emocje w walce o pudło pomiędzy Robertem a Fernando.
Przejdź do wpisu BMW niezadowolone z kwalifikacji