Kierowcy Force India mieli po dzisiejszym dniu mieszane uczucia – Adrian Sutil był zadowolony z czwartkowych treningów, podczas gdy Vitantonio Liuzzi narzekał, iż na przeszkodzie do dobrej jazdy stawali mu inni kierowcy.
„To był dla mnie bardzo dobry dzień. Jestem bardzo zadowolony z moich osiągów i z bolidu. Ustawienia były bardzo dobre, nie trzeba było wykonywać żadnych większych zmian. Oznacza to, że jutro nie musimy dużo pracować przed kolejną, sobotnią sesją. Bolid jeździ bardzo równo, mogłem ustanawiać dobre czasy, więc ostateczna klasyfikacja wygląda bardzo obiecująco. Możemy też być zadowoleni z szybkości na długich przejazdach. Nie mamy tutaj za wielu problemów z oponami, tylko trochę grainingu na miękkich mieszankach, ale mamy to pod kontrolą, nie trzeba się tym martwić. Ogólnie myślę, że jesteśmy tutaj dość mocni, możemy z pewnością siebie podążać na kwalifikacje.”
Vitantonio Liuzzi
„To był trudny piątek, z uwagi na tłok na torze, można się było tego tutaj spodziewać. Jest trudno z 24 bolidami na torze, ale trzeba po prostu jechać ostrożnie, szczególnie mając na uwadze fakt różnic w czasach. Ale to się nie zmieni – Monako zawsze takie było, zawsze jest tu trochę hazardu. Patrząc na nas, może pozycja w tabeli z czasami nie jest idealna, ale możemy być dość zadowoleni, bolid jest dobry na długich przejazdach z większym obciążeniem paliwem. Musimy poprawić balans przy mniejszej ilości paliwa, ponieważ zmagaliśmy się z przyczepnością tylnej osi. Ogólnie wydaje mi się, że jesteśmy w lepszej formie, niż podczas poprzedniego wyścigu. Mamy dość dużo danych, nad którymi możemy jutro popracować i spróbować poprawić wszystko przed sobotą.”
13.05.2010 17:55
0
Jest dobrze (według Sutila), jest źle (według Liuzziego). Bardzo ciekawe :)
13.05.2010 20:58
0
nie no na takim torze raczej słabo się wyprzedza o ile wyprzedzanie jest możliwe. Coś mi się zdaje że tu debiutanci bez doświadcznenia w F1 polegna
13.05.2010 21:11
0
Mam nadzieję, że popada podczas wyścigu i Sutilowi uda się dokończyć swoje dzieło z sezonu 2008, które zostało wtedy brutalnie zakończone przez Kimiego ;) A Liuzzi... Liuzzi pokaże to, co zawsze - nic nadzwyczajnego.
14.05.2010 08:02
0
Liuzzi cieszy się że bolid jest konkurencyjny z dużą ilością paliwa jak w Monaco to nic nie daje bo wyprzedzania raczej nie będzie, więc liczą się kwalifikacje
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się