Lotus ponownie przewodził dziś grupie nowych ekip, a sam Heikki Kovalainen, dzięki dobrej strategii znajdował się nawet na wysokich, punktowanych pozycjach. Osiągi T127 nie pozwoliły utrzymać jednak satysfakcjonującego tempa, a Fin musiał praktycznie bez walki ustępować szybszym bolidom. W bolidzie Jarno Trullego znów pojawiły się problemy z hydrauliką. Warto jednak zauważyć, że Kovalainen przekroczył linię mety przed Williamsem Nico Hulkenberga ze stratą tylko jednego okrążenia.
Heikki Kovalainen„To był wspaniały sposób na podsumowanie naszych pierwszych czterech wyścigów. Myślę, że nasza strategia była w dzisiejszych – dość zdradliwych warunkach – całkiem poprawna. Tempo wyścigowe było dobre, znów znaleźliśmy się przed nowymi ekipami i mieliśmy tym razem niezłą walkę z Williamsem. Decyzja dotycząca pozostania na torze z gładkimi oponami była podjęta wspólnie – przeze mnie i przez zespół. Nie było wystarczająco mokro, aby zjechać, a zaraz po rozpoczęciu wyścigu zauważyłem, że deszcz słabnie. Zgodnie zdecydowaliśmy, że zrobiliśmy dobrze trzymając się planu. Inne samochody, które pozostały potem na przejściowych oponach miały oczywiście problemy z utrzymaniem tempa, co działało na naszą korzyść. Nie zawsze wszystko układać będzie się po naszej myśli, ale udowodniliśmy dziś, że jesteśmy dobrym zespołem, który podejmuje właściwe decyzje. Jestem więc bardzo zadowolony z całego zespołu Lotus Racing oraz naszych fanów”.
Jarno Trulli
„Od startu wyścig był trudny. Szkoda, bo nasze poprzednie sesje były bezproblemowe, a ja byłem w stanie przez kilka okrążeń mocno naciskać. Warunki nie były tragiczne, a ja czerpałem radość z jazdy. Miałem jednak problem z hydrauliką, który zatrzymał mnie na 18 okrążeniu. Zespół świetnie się spisał umożliwiając mi powrót na tor, niestety problem powrócił i musiał zrezygnować z dalszej jazdy. Przed wyścigiem w Hiszpanii mamy trochę czasu na wprowadzenie poprawek, zobaczymy więc co będziemy w stanie osiągnąć w Barcelonie”.
18.04.2010 13:27
0
Ta ekipa zdobędzie wkrótce (za 3-4 wyścigi) pierwsze punkty. To był solidny wyścig w ich wykonaniu, dobrze rozegrany taktycznie.
18.04.2010 14:13
0
żeby tylko zaczęli dojeżdżać parami.
18.04.2010 14:21
0
No i już byli raz w wyścigu na punktowanej pozycji tylko, że ich powyprzedzali.
18.04.2010 14:22
0
Brawo Lotus!
18.04.2010 15:51
0
Brawo Heikki
18.04.2010 20:40
0
Ja myśle że punkty są zbyt daleko przy tak topornych konstrukcjach. Moze za rok, albo jak przyjdzie tornado i porwie pierwsze 10 bolidow ;P
18.04.2010 23:33
0
Ktoś generalnie tutaj napisał że lotus będzie najlepszą z debiutujących ekip z uwagi na Kova i trullego i chyba ten ktoś się nie pomylił.
19.04.2010 11:37
0
@Wiater masz rację. Bywały już takie wyścigi w przeszłości kiedy do mety dojeżdżała niecała dziesiątka kierowców. Więc szanse są zawsze, nawet na większą zdobycz.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się