WIADOMOŚCI

  • 15.02.2010
  • 16796
Massa zaskoczony brakiem Heidfelda
Massa zaskoczony brakiem Heidfelda
Felipe Massa wyraził przekonanie, iż Nick Heidfeld, jeden z bardziej doświadczonych kierowców ubiegłego sezonu, powinien znaleźć miejsce na ten rok w którymś zespole w charakterze kierowcy wyścigowego.
baner_rbr_v3.jpg
Massa, który jeździł razem z Heidfeldem w zespole Sauber w 2002 roku, powiedział:

„Dlaczego nikt nie zaoferował Nickowi Heidfeldowi dobrego miejsca w bolidzie?"

„Jeżeli spojrzy się na tegoroczną stawkę, Nick należy do Formuły 1, ale nie powinien być kierowcą rezerwowym.”

Sam Heidfeld przyznaje, że rozmawiał z innymi zespołami, także McLarenem:

„Moim główym celem było dostać się do czołowego teamu. Jest kilka przyczyn, dlaczego się nie udało. Jeżeli chodzi o McLaren szansa była naprawdę dobra, tak samo z Mercedesem. Ale wtedy wydarzyły się rzeczy pozostające poza moją kontrolą. Kiedy rozmawiałem z McLarenem, byłem przekonany, że Button zostanie z Brawnem.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

188 KOMENTARZY
avatar
honada

15.02.2010 15:20

0

Nick nie jest moim ulubieńcem tylko dlatego, że konkurował z Robertem. ale wg mnie był lepszy od Roberta podczas wielu wyścigów. mam na myśli, jego opanowanie i wyczucie sytuacji na torze w momencie kiedy musiał przebijać się z końca stawki na jej początek. Robert miał dużo lepsze starty ale potem nie zawsze umiał wykorzystać różnicę klasy bolidu. Szkoda go trochę.


avatar
marioblondi

15.02.2010 15:58

0

Po co to gdybanie ? Real zweryfikował Nicka. Skoro nikt go nie wziął to widać nie bez powodu. To są fachowcy i wiedzą lepiej niż tutejsi forumowicze. Może są słabsi kierowcy od niego, ale ... to są kierowcy młodzi i początkujący. Widać woleli dać szanse im bo pewnie uważają, że Nick niczym pozytywnym ich nie zaskoczy.


avatar
walerus

15.02.2010 16:08

0

12. Nick nie miał bolidu dającego wygrywać - jeździł prawie tak dobrze jak Robert a czasami i lepiej - Robert też na razie nie osiągnął zbyt wiele - bolid determinuje wyniki...


avatar
skylinedrag

15.02.2010 16:19

0

Nic jeździł inteligentnie. Przebiegły jak lis, wiedział kiedy zaatakować i co ważne mimo ż nie był najszybszym kierowcom w stawce to jeździ bardzo równo nie zużywał szybko opon, rzadko doprowadzał do kraks dlatego windował rekordy niezawodności. Mnie będzie brakowało tych jego relasji turystycznych z życia miasta :(


avatar
jar188

15.02.2010 16:33

0

To wrzucę coś do ogródka wszystkich krytykujących Nicka: A co wy MIERNOTY osiągnęliście do tej pory??? Czym możecie się pochwalić oprócz umiejętności wypisywania subiektywnych bzdur na temat Nicka który z całą pewnością można powiedzieć, że jest dobrym kierowcą. Rozumiem,że można go nie lubić za charakter, za to,że dostawał większe wsparcie od BMW niż Robert i może jeszcze kilka innych rzeczy, ale trzeba też umieć spojrzeć obiektywnie na jego karierę i przyznać, że co jak co ale miernotą to on na pewno nie był.


avatar
fotoman

15.02.2010 16:59

0

25.darecky3 cyt." I nie zapominaj, ze team zatrzymal Nicka podczas tankowania aby Kubica zwyciezyl. " Dlaczego mieli to zrobić, przecież podobno faworyzowali Nicka? zwycięstwo Niemca byłoby zdaje się lepiej widziane w BMW, albo czegoś tu nie wiem, co jest bardzo oczywiste ,???


avatar
Ra-v

15.02.2010 17:14

0

40. Czyli idac twoim tokiem rozumowania, nie moge wyrazic opinii na temat np skokow narciarskich bo nigdy nie skakalem ? albo jakikolwiek inny sport ktorego nie uprawialem ? Smiac mi sie chce z niektorych... probujecie byc na siłe obiektywni i wam to nie wychodzi... Podniecacie sie tymi wyprzedzaniami, no naprawde szok :O po prostu Robert jezdził na ogol za SF i McL a Heidfeld turlał sie w srodku stawki to sobie wyprzedzał Toyoty czy Renowki... Jest miernym kierowcą i tyle... Nikt nigdy nie widział w nim potencjalnego zwyciezcy nie mowiac juz o mistrzu i dlatego nigdy nie trafił do dobrego teamu... a oszczedzanie opon to po prostu styl jazdy , ktory z resztą nie zawsze jest dobry, bo gdy jest zimno, to wtedy kierowca jezdzacy delikatnie jest delikatnie mowiac w ciemnej d*pie...


avatar
darecky3

15.02.2010 17:18

0

41. Ja ci odpowiedzi nie dam innej jak zacheta do ponownego obejrzenia tego wyscigu, sam wnioski wyciagniesz, ale dlaczego tak postapili to juz chyba pytanie do Mario bo ja nie mam pojecia, tak samo jak nie mam pojecia dlaczego zwyciestwo niemca ma byc lepiej widziane niz polaka. Dla ciebie oczywiscie to jasne, dla mnie nie do konca.


avatar
east

15.02.2010 17:24

0

25. darecky3 Cytat: "I nie zapominaj, ze team zatrzymał Nicka podczas tankowania aby Kubica zwyciężył. Jak myślisz, kto był drugi? To przecież było zwycięstwo w kieszeni." Cóż.. Od czego zacząć.. Oglądałem ten wyścig, i jakoś zapamiętałem go zupełnie inaczej, tj. szybszego Kubicę na torze. Może dlatego wygrał? Poprawcie mnie jeśli się mylę /autor dopuszcza taką ewentualność/. Moim zdaniem strategia zespołów jest prosta w tym temacie: Pierwszy dojeżdża ten szybszy, żeby nie było niespodzianek np.: nas nie dogoniat-a jednak-upss.., Sorrki, że rozwaliłem Ci "bolida", mogłem Cię przepuścić, ahh.. Krytyka to fajna sprawa, ale jak chcesz kogoś krytykować zacznij od siebie. PS. Tak w temacie, Nick jest dobrym kierowcą, ale jak już wcześniej tu pisano, życie zweryfikowało jak dobrym na ten moment.


avatar
jar188

15.02.2010 17:35

0

@42. Ra-v Kompletnie nie o to chodzi, czytać ze zrozumieniem też trza umić. Myślę,że być subiektywnym w swojej ocenie to dopiero jest śmieszne, co to za ocena subiektywna, w ten sposób mogę subiektywnie powiedzieć o Sennie i o każadym innym , że był miernotą (również o Kubicy), tylko co z takiego durnego pisania wynika??? Nie wiem czemu na siłe porównujesz Nicka do Roberta skro nie o to tu chodzi, porównaj do innych, Fisco, Trulli, Glock, Nakajima i wielu wielu innych którzy jeździli lub jeżdżą.


avatar
krzysiek000

15.02.2010 17:39

0

Wy tylko krytykować innych umiecie...


avatar
azazel

15.02.2010 17:39

0

Sorry, że nie w temacie, ale mam tu coś bardzo ciekawego: http:// f1around.files.wordpress.com /2010/02/ jerez-day-4-lapchart1.pdf LICZBA OKRĄŻEŃ I ICH CZASY W POSZCZEGÓLNYCH STINTACH Z OSTATNIEGO DNIA TESTÓW W JEREZ.


avatar
Piotre_k

15.02.2010 17:44

0

Największym grzechem Nicka Heidfelda było to, że jeździł w jednym zespole z Robertem i nie podkładał mu się w każdym wyścigu. Z tego i tylko tego powodu dla dużej części użytkowników tego forum na zawsze już będzie "miernotą". Zresztą taki sam los spotka każdego partnera zespołowego Roberta, który ośmieli się z nim powalczyć. Ale na to nie ma rady. Heidfeld nie trafił do żadnego dobrego zespołu bo jest kierowcą postrzeganym jako nierozwojowy - jeździł długo, osiągnął mało więc zainteresowanie nim spadło. A drogę do słabszych zespołów chyba zamknął sobie z własnej woli - żądając sporej pensji - chociaż tak naprawdę to chyba w żadnym słabym zespole jeździć nie chciał.


avatar
azazel

15.02.2010 17:45

0

Nie jest to kompletne zestawienie czasów, ale i tak może trochę nam powiedzieć o formie zespołów.


avatar
jar188

15.02.2010 17:53

0

Dla wszystkich miernych komentatorów Nicka powątpiewających w chęć zaangażowania go przez którykolwiek zespół: "Nick powiedział dziennikarzowi niemieckiego tygodnika "Auto Motor und Sport" podczas ostatnich testów w Jerez, że "mógł podpisać kontrakt" z innymi zespołami, być może z Lotusem, ale zdecydował się poczekać na Mercedesa."


avatar
Oset72

15.02.2010 18:09

0

25Darecky3-ale Ty zryty jestes.Masakra!


avatar
feels3

15.02.2010 18:16

0

Ciekawi mnie czy Nick znajdzie się w składzie na 2011r.


avatar
rs2009

15.02.2010 18:23

0

Nick byl jest i bedzie slabym kierowca nie twiersze tak bo go nie lubie czy cos tylko poprostu mowia o tym jego osiagi same przez siebie bo jezdzic przez 10 sezonow w f1 bez zadnych wiekszych sokcesow oznacza tylko jedno wiec po co spekulowac


avatar
lygens

15.02.2010 18:31

0

@48 Nie o to chodzi ze sie mial podkladal Tylko o to ze pierdzielił jakby sie nacpal -jestem najlepszy(a juz napwno od Kubicy) tylko nikt tego nie widzi. Widziales jakis wywiad Kubicy w ktorym mowil ze jest lepszy od Nicka?? A co do Kanady -prosil ktos Heidfelda zeby tracil do Kubicy sekunde na okrazeniu???? No proszę was i jeszcze pierdzielenie ze puscil Kubice a jak Kubicy brakowało punktu to już nie był taki kolezenski, Może i jest solidnym kierowca ale na pewni nie zespołowym a to w teamie tez potrzebne


avatar
lygens

15.02.2010 18:32

0

Sorki za błędy:))


avatar
cyk

15.02.2010 18:36

0

rs2009 wcale nie jest słabym kierowcą...takich kierowców nie ma w F1, nawet nelsinho nie był słabym kierowcą. W formule są najlepsi (jedni gorsi drudzy lepsi, jedni dobrze sobie radzą inni nie daja rady) a nawet jesli trafiają tam dzieki sponsorom to cos musiało ich do siebie przyciągnąc. Zaraz pewnie mnie zjedziecie za ta opinie ale mi to wisi, wy na pewno bylibyście lepsi wracając do Heidfelda to jest to dobry naprawdę dobry kierowca ale bez tego "błysku". Wiadomo że każdy ma inna opinie na jego temat ale dla mnie "szybkościowo" podobny jest do Massy czyli zaraz za tymi z "błyskiem" a więc ścisła czołowka a co do sezonu 2011 może wrócić do ściagania podobnie jak Kimi na co licze bo to wspaniały kierowca PS: Sam podobnie jak większość z was nie ciepie Nicka ale to nie powinno wpływać na ocene jego umiejętności które posiada


avatar
darecky3

15.02.2010 18:36

0

51. jestem ci wdzieczny ze mnie oswieciles jak nalezy prowadzic konwersacje. Co szlag cie trafia ze ktos inaczej mysli niz ty? Mnie twoj poglad nie przeszkadza, tym bardziej ze go nie znam poza tym ze uwielbiasz masakry...


avatar
rambo72

15.02.2010 18:39

0

Piszecie, że Nick potrafi zaatakować.No pewnie.Szczególnie,kiedy trzech jadących przed nim się rozwala a dwóch przed nimi ma awarię.Nawiasem mówiąc farta to on ma.A może nie?Jego{...} strategia polega na tym,że...niech się inni wytłuką,a ja na tym korzystam..Może to i dobre,ale jakoś mało ambitne.


avatar
Perkoz_1

15.02.2010 18:47

0

Nie za bardzo łapię ( bom może mało kumaty) skąd na tym forum wzięło się aż tylu obrońców Nikusia? Jeszcze kilka miesięcy temu zapewne wielu z was obrońców wieszało na nim psy w częstych momentach jak Robert był bzykany przez team BMW Sauber lub jak Nikuś w wielu wywiadach ( oczywiście dla niemieckich mediów) darł pyska jaki to RK jest do luftu. Przypomnijcie sobie końcówkę sezonu 2009 i jego skomlenie, że on jest lepsiejszy od Polaka a nikt mu roboty dać się nie kwapi. Sklerozę macie. Lepsiejszy to on był. W kombinatorstwie i głupocie tego towarzystwa wzajemnej adoracji zwącej się BMW Sauber. Dalej skleroza obrońcy waleczni? Sezon 2008: dywersja wręcz w stosunku do Roberta. Nawet z takiej padaki Robert spokojnie mógł wycisnąć końcowe 3 -cie miejsce w klasyfikacji indywidualnej gdyby nie wrodzona germańska aryjskość nie pozwalająca na to aby Polak okazał się lepszy od Niemca. No to zabrali mu ten JEDEN punkt o który chodziło i Nikuś przyjechał przed nim. W Ferrari czy innej szanującej się stajni do najbardziej zakutej pały by takie coś nie wlazło aby stracić przez idiotyzm miejsce na podium.Mało przykładów sabotażu?To proszę bardzo jeszcze kilka: kółeczka odwrotnie założone, nosek w bolidku słabo dokręcony, na inżyniera głupiemu Polaczkowi dają Hindusa co studiował mechanikę silników ale chyba kosiarek do trawy, Nikuś pit- stopy zawsze miał jakoś niechcąco krótsze od Roberta. Można wyliczać jeszcze bez liku. I co? Nie mam prawa twierdzić,że Nikuś to po prostu przeciętniak wożący zada od 10 lat bez żadnych wyników. Wożący bo go Niemcy w swoim patriotyźmie zawsze popychali. No to teraz nawet oni na nim się poznali i woleli emeryta wyścigowego Schumiego niż miernotę. A to, że Nikuś dalej coś pitoli w mediach lamentując po swojemu to jest typowy bełkot skarconego pupilka i należy to wszystko między bajki włożyć.


avatar
devious

15.02.2010 18:50

0

@50 hehe to samo chciałem napisać: raczej Nick zrezygnował ze słabszych ekip licząc na angaż w Maku bądź Merolu a nie odwrotnie... jakby zreztgnował z zaporowej pensji na pewno trafiłby do Saubera bądź Williamsa nie mówiąc już o nowych ekipach... Renault też go chciało zresztą... kto by nie chciał? do wszystkich "miernot" - poziom wypowiedzi w tym temacie tylko świadczy o poziomie wiedzy nt F1 w polskim społeczeństwie - ów poziom wzrasta ale nadal jest żałośnie niski... 1 na 10 kibiców rozumie ten sport, reszta to przypadkowi niedzielni kibice interesujący się F1 od Węgier 2006 - więc trudno się dziwić, że nie mają wiedzy nt. kariery Nicka H. i że pałają do niego "polaczkową" nienawiścią z powodu jego narodowości ;) i potem tutaj dyrdymały wypisują... OK, też nie przepadam za Nickiem ale trzeba uściślić pewne fakty: -jako junior miał duże wsparcie Mercedesa i duże sukcesy (wygrywał wszystko w F3 i F3000) ale niestety mial też pecha w postaci bycia w cieniu M.Schumachera i chyba też kiepskiego managera - miał szanse na jazdę w McLarenie ale wygryzł go młody Raikkonen... potem zawsze kiepsko trafiał z zespołami - jak zechciał go w końcu czołowy team (Williams-BMW) to akurat ów team wpadł w poważny dołek (w 2005) -dobra, trochę nie wykorzystał szans od losu, ale jednak wskażcie sezon, gdzie był bardzo kiepski - ja takiego nie pamiętam... nawet na tle "boskiego" Kubicy prezentował się dobrze - przez kilka sezonów wspólnej jazdy zdobył więcej pkt i trudno powiedzieć, że został pokonany przez Roberta - raczej w sumie wyszli na równo z lekkim wzkazaniem na Kubicę, który zrobił ogólnie lepsze wrażenie (co niestety nie przełożyło się na więcej punktów - i o to własnie chodzi - to problem Nicka - zdobywa pkt ale tak po cichu) - OK Kubica był debiutantem a Nick liderem a jeździli równo więc to Kubica wygrał ten pojedynek i chyba o tym wiedzą wszyscy - ale to nie znaczy, że Nick jest kiepski... to tak jakby nazwać Alonso kiepskim, bo w McLarenie dorównał mu Hamilton (dorównał, nie pokonał - tak samo jak Kubica dorównał Nickowi) - tylko idiota z takiego porównania będzie wyciągał jakieś dziwne wnioski, że jeden driver jest dobry a drugi słaby bo cośtam cośtam - w F1 są setki czynników i nigdy się nie da dobrze porównać kierowców... -Nick jest specyficznym kierowcą, ma swoje wady i zalety - ale na pewno nie jest wolny, nie jest kiepski i nie jest jakimś amatorem... mi się nie podoba takie jego podejście "topowy zespół albo nic" ale przecież tak samo zrobił Raikkonen - i jakoś tutaj nikt nie pisze, że Kimi jest miernotą "bo żaden zespół go nie chciał" - więc co, Kimi nie chciał jeździć a Nick jest po prostu słaby? jakby Kimi był Niemcem i jeździł z Kubica to pewnie jego też by teraz duża część opluwała i wyzywała od cieniasów... takie to jest "polactwo-robactwo" reasumując: Nick jest jaki jest, nikt nie każe go kochać ale trzeba mieć do niego SZACUNEK bo to jakby nie patrzeć jeden z tego ułamka promila ludzi na świecie, którzy urodzili się z niewiarygodnym talentem i ten talent potem szlifowali przez całe życie - skutkiem czego należą do elity kierowców... bez wątpienia Heidfeld to bardzo dobry zawodnik, który przy szczęściu (wystarczyłby dobry manager) i odpowiednim wsparciu mógłby wygrywać wyścigi... a może nawet mistrzostwa - ja stawiam go na równi z Buttonem, Webberem czy Barrichello a gdzie wyzej wymienieni kierowcy byli w 2009 chyba każdy dobrze wie... więc apeluję o troche rozsądku i nie wypisywanie głupot w stylu "Nick jest kiepskim driverem" - bo jak on jest kiepski to w takim razie 90% obecnej stawki F1 jest kiepskie ;)


avatar
lygens

15.02.2010 18:50

0

Perkoz szacun


avatar
piotrek74

15.02.2010 18:51

0

a nikt nie bierze pod uwagę ,ze jak MSC nie będzie dawał sobie rady, to zrezygnuje ze względów zdrowotnych w czasie sezonu i nasz lisek będzie kierowcą etatowym Ps znając jego fuksa to zobaczymy go w 2010r


avatar
lygens

15.02.2010 18:54

0

@60 ale szacunek to ja mogę mieć dla kogoś kto ma szacunek dla innych-a wiedze nt F1 to skad masz?? GOOGLE?:)))historie kariery to tez umiem znalezc


avatar
rambo72

15.02.2010 18:56

0

Perkoz_1 napisał prawdę.


avatar
matey89

15.02.2010 18:56

0

P: Widząc już sowich wszystkich rywali na torze, jak sądzisz kto będzie twoim największym rywalem? RK: Z jednej strony czuję się zaskoczony, a z drugiej czuję się szczęśliwy, że jest to Brawn Grand Prix. Spisują się naprawdę dobrze. Są spekulacje, że jeżdżą bardzo lekkim bolidem, ale nie sądzę, że jest to wpływ paliwa. Oni po prostu wyglądają bardzo konkurencyjnie. Ale testy zawsze mogą mylić, dając złą informację. Za dwa tygodnie spekulacje zakończą się, całe to „paplanie” skończy się. Kwalifikacje pokażą kto jest najlepszy, a kto nie. wypowiedź roberta przed 2009 , w tym roku mówił o mclarenie ciekawe czy będzie miał racje.


avatar
lechu55

15.02.2010 18:57

0

Nick przynajmniej na kazdym GP będzie. W sumie to szkoda takiego doswiadczonego kierowcy ale takie jest zycie:)


avatar
D@rtH W!nD

15.02.2010 19:04

0

ech... "polactwo -robactwo":/


avatar
devious

15.02.2010 19:04

0

@59 Perkoz_1 idź się człowieku opluwaj na onet albo inny badziewny portal a nie tutaj poziom merytoryczny zaniżasz... pomyśl logicznie chłopie (niestety to nierealne chyba) - po co BMW miałoby torpedować własnego kierowcę? to nie lepiej jakby zatrudnili kogoś innego niż wywalali setki mln euro po to, by dać szanse utalentowanemu Polakowi, który kopał tyłek Niemcowi a potem czasem lekko psuć mu szyki? czy naprawdę wierzysz w bzdury, które sam wypisujesz? oczwiście BMW nie było idealne, BMW eksperymentowało na Kubicy i popełniało błędy (o dziwo Nickowi też zawalili wiele wyścigów czego "polactwo-robactwo" nie zauważyło nigdy bo ich interesował zawsze tylko jeden bolid na torze) ale przecież nikt nie kazał Kubicy przedłużać kontraktu!!! mógł po 2006 roku po dobrym debiucie przejść do Force India, Toro Rosso albo np. rzucić wyścigi i zająć się startami maluchem w KJSach... skoro jednak spędził w BMW kilka lat i planował kolejne (miał mieć kontrakt bodajże do 2011?) to jednak chyba nie było tam tak źle? a to, że go nie przepuścił Nick? no ale czemu to ma byc jego wina? to wina doktorka, który widocznie uznał, ze oni jeżdżą fair play (i mi się to podoba) - ciekawe czy jakby Kubica miał przepuścić Nicka i nie przepuściłby go bo team by o to nie poprosił (w innym przypadku nikt nigdy nikogo nie przepuści, chyba to oczywiste to F1 w końcu) to też byście tak skomleli i płakali, że "biedny Nick nie dostał wsparcia"? BMW dało wtedy ciała i nie rozumiem pretensji do Nicka - on jeździ dla siebie a nie dla Kubicy... jakby dostał prikaz, by przepuścić Roberta to by to zrobił bez zająknięcia się bo to Niemiec ;) pomyślcie logicznie ludzie czasami trochę ;)


avatar
Perkoz_1

15.02.2010 19:11

0

@60. Przeczysz sam sobie. Kto tak chwalonemu przez ciebie rutyniarzowi Nikusiowi w sezonie 2008 bronił być lepszym od Roberta? Z takimi "bonusami" od teamu BMW Sauber ( o których piszę powyżej) to on powinien być indywidualnym mistrzem za sezon 2008.Wszystko miał lepiej. Począwszy od bolidu poprzez taktykę teamu po wsparcie zespołu. I co mu wyszło? M I E R N O Ś Ć. Podobnie jak w poprzednich jego 8 sezonach. Nie jest osiągnięciem dostać super brykę bo na super bryce to i przeciętniak punktów naciuła. Osiągnięciem jest z kaszla dojść prawie do 3-go miejsca. Na przekór wszelakim przeciwnościom i polityce chorego zespołu. PS. A swoją drogą to Formułą 1 żyję ( z dużą stratą wszelakiego zdrowia) od czasu panowania na torach takich WIELKICH KIEROWCÓW jak Mansell, Senna, Piquet Senior. I nie padła mi na pałę mądrość wykluta od czasów epoki wczesnego Roberta Kubicy.


avatar
devious

15.02.2010 19:11

0

"@63. lygens 2010-02-15 18:54:19 (Host: *.chello.pl) @60 ale szacunek to ja mogę mieć dla kogoś kto ma szacunek dla innych-a wiedze nt F1 to skad masz?? GOOGLE?:)))historie kariery to tez umiem znalezc" no to zgodnie z Twoją logiką jak Wy nie macie szacunku do Nicka to ja nie mam do Was proste ;> czyli jednak "polactwo-robactwo" pełną gębą ;) już czekam jak będziecie wyzywać Piertowa od Rusków, cieniasów i szmaciarzy - niech tylko spróbuje pokonać Kubicę w qual a potem go nie przepuści w trakcie wyścigu ojjj to się będzie działo znowu, znowu spisek francusko-rosyjski będzie, bo "ruscy" dali pieniądze i Kubicę chcą gnębić itd itp pierdoły znowu wypisywane przez Perkosów i innych ;P a wiedzę mam z różnych źródeł, kilkanaście lat jak się śledzi, czyta prasę, książki i wortale F1, także pisze i tłumaczy artykuły o F1 i przede wszystkim logicznie myśli - to można jakąś tam wiedzę o F1 posiąść...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu