Jak już informowaliśmy, wczoraj miało miejsce spotkanie rady nadzorczej Ferrari, która miała zadecydować o przyszłości zespołu F1. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego nowego regulaminu Formuły 1, jaki ostatnio uchwaliła FIA, a który zawiera punkt dotyczący zespołów niskobudżetowych, który de facto stworzy w F1 dwie serie wyścigowe.
Tym samym zespół Ferrari dołączył do Toyoty, Red Bulla i nieoficjalnie jeszcze zespołu BMW Sauber w sprawie protestu, który może zakończyć się bojkotem podpisania list startowych na sezon 2010, które teoretycznie kończą się 29 maja 2009.
„Takie same zasady dla wszystkich zespołów, stabilne reguły, kontynuacja wysiłków FOTA w metodyczny i postępujący sposób cięcia kosztów i zarządzenie Formułą 1 są priorytetami na przyszłość” można było przeczytać w oświadczeniu.
„Jeżeli te konieczne podstawy nie zostaną uszanowane i jeżeli regulacje zaadaptowane na sezon 2010 nie zostaną zmienione, Ferrari nie zamierza wystawić swoich bolidów w przyszłorocznych mistrzostwach świata Formuły 1.”
13.05.2009 09:18
0
Nie wiem po co tyle mieszają. Chcą zrobić socjalizm w F1. Ograniczenia, sterowanie ręczne, panoszący się urzędnicy.
13.05.2009 09:20
0
I stało się - koniec F1 jaką wszyscy znaliśmy jest bliski. Jeśli FIA postawi się i Ferrari odejdzie to ciekawe ilu kibiców będzie przychodzić na wyścigi. Oglądalność spadnie, za tym spadną zyski z transmisji itd. Jeśli do tego Ferrari założy konkurencyjną klasę z Toyotą, BMW, RedBullem, i pewnie McLarenem to F1 stanie się kolejną klasą wyścigową bez znaczenia.
13.05.2009 09:21
0
Kurde , oby wszyscy doszli jak najszybciej do porozumienia , bo F1 bez Ferrari , McLarena , Renaulta , Red Bulla i to razem wziętych ... To już nie byłaby F1 :( Może niech ograniczą do 100 mln i dla każdego takie same szansę techniczne chociaż.. takie moje skromne zdanie
13.05.2009 09:22
0
A może właśnie tak będzie lepiej. Że GIGANCI odejdą i stworzą razem coś lepszego.
13.05.2009 09:23
0
Mnie dziwi w tym względzie cisza ze strony McLarena.
13.05.2009 09:24
0
Po co te ograniczenia? Każdy niech wydaje tyle ile ma. W końcu F1 to sport dla bogatych. Niech tną koszty, ale nie przez ograniczenia.
13.05.2009 09:26
0
Najlepiej byłoby wyczyścić cały zarząd F1 ( wyjadaczy ) , bo już od kasy im się w głowach poprzewracało. Ten sport powinien ciągle iść do przodu , a nie do tyłu ... Mam nadzieję , że coraz więcej teamów to oprotestuje , No a jak tak FiA będzie twarda , odejść i zrobić swoją serie tak jak " Orlo " mówi z nowymi mądrymi zarządcami . . .
13.05.2009 09:26
0
Hoho Renault też dołącza do bojkotu. Jak to śpiewały Elektryczne Gitary: "To już jest koniec, nie ma już nic. Jesteśmy wolni, możemy iść".
13.05.2009 09:30
0
Haszek ja myślę, że McLaren się na razie nie wychyla, po tych akcjach jakie odwalali poczekają aż sprawy się wyjaśnią i wtedy zajmą stanowisko. A swoją drogą, może to i lepiej nie najlepsi odejdą stworzą właną ligę i w ten sposób pozbędą się starego pierdziela Eccelstone`a
13.05.2009 09:46
0
Może i dość, że McLaren siedzi cicho przez swoje "zachowania", ale nie mogli im tego nie nakazać. Poza tym, jeśli nie chcą takich uregulowań to wiadomo, co powinni zrobić.
13.05.2009 09:51
0
Według Murphego zasady ustala ten kto ma złoto niestety. W tym przypadku wszelkie regulaminy i zasady powinna ustalać jakaś wspólna rada teamów gdzie każdy miał by prawo głosu i można było by dojść do porozumienia. Jeśli nie zmienią zasad to F1 w przyszłym roku nie będzie. Przynajmniej ja bez Czerwonych oglądać nie zamierzam.
13.05.2009 10:01
0
Wielu nie będzie oglądać F1 bez Czarnego Konia w stawce (przynajmniej ja), a całe to szefostwo straci na tym grubą kasę....
13.05.2009 10:02
0
McLaren to angielska fałszywa mentalność oni będa się tylko cieszyć że zostaną słabi i będą wtedy znów na topie, zresztą dostali ostatnio klapsa w d..e od FIA wiec cicho siedzą
13.05.2009 10:05
0
Ja już wisze te 80% fanów na trybunach ktorzy dodychczas poubierani na czerwono z flagami czarnego rumaka będą wiwatować na cześć Brawna,FI,Loli czy USGPE
13.05.2009 10:17
0
Formuła1 bez Ferrari? Nie Nie Nie i jeszcze raza Nie!
13.05.2009 10:17
0
nie wiem o co tyle szumu....
13.05.2009 10:18
0
to juz nawet nie chodzi o to, ze odejda kibice ferrari, tylko o to ze niszczy sie cala historie i dorobek WSZYSTKICH ekip jakie kiedykolwiek startowaly w f1. bo budzet moze byc ale jakis rozsadny. to sama punktacja(nie medale!)-czemu nie zrobic jak w motogp? prawda jest taka dwóch tetryków kombinowalo tak dlugo az przekombinowalo. i teraz sie budza z reka w nocniku. do widzenia elitarne f1 wtaj f... no wlasnie jakie?
13.05.2009 10:44
0
...nijakie. To będzie totalna porażka, jakaś przepychanka 15 albo i więcej słabych zespołów, nie wspominając o wyglądzie bolidów...(patrz USEGP)
13.05.2009 11:21
0
Był kiedyś Lotus, Ford, Brabham, Copersucar (Fittipaldiego)..., a przedstawienie trwa nadal.
13.05.2009 11:32
0
Bernie Ecclestone - cyt. " Ferrari nie jest głupie. Oni nie chcą odejść z F1, a my nie chcemy ich utracić, więc jakoś się dogadamy " - czyli, obie strony się postraszyły, przepisy nieco zmienią i będzie po całej sprawie ...
13.05.2009 11:32
0
18.klaudiaj24 - kiedyś też były ciekawe auta, chociażby Ford Tyrrel 007 - sześciokołowy.
13.05.2009 11:34
0
Przepraszam, chyba Tyrrel P34. :)
13.05.2009 11:52
0
Albo Brabham BT46 ;) Za duzo ograniczeń w F1, za duzo głupich pomysłów emerytów.
13.05.2009 12:00
0
Dziadki, na ryby!
13.05.2009 12:11
0
Albo, na grzyby ! ;-)
13.05.2009 12:17
0
I zebyscie tak na tych grzybach wdepli w klocka :) jarosdzi - tak to był P34 bodaj w 76. A na pewno prowadzili to cos Scheckter i Depailler
13.05.2009 12:25
0
Sorki, ze tak dwa razy obok siebie piszę, ale zapomniałbym. Dziadki nie podskoczą Luce di Montezemolo bo to bądź co bądź MARKIZ :D
13.05.2009 12:49
0
Burza w szklance wody.Już Berni odpuszcza - "głównym problemem jest podwójny system zasad zaproponowany na rok 2010" i wg niego "szanse na jego wdrożenie powoli zanikają", a ponadto zespoły obawiają się ,że wydatki będą kontrolowane przez audytorów z zewnątrz", na co Ecclestone: "zespoły będą mogły same nadzorować swoje wydatki"- hahaha.
13.05.2009 13:14
0
Depallier, jeśli juz :)
13.05.2009 13:21
0
26. jawiemwszystko Zgadza się - to sześciokołowe cudactwo :) to tyrrell p34 prowadzony przez Schecktera i Depailler w '76r. gdzie Scheckter wygrał jedyny w historii wyścig dla samochodu 6-kołowego w gp szwecji (zresztą mieli dublet)
13.05.2009 13:22
0
29. Miro66 raczej ty się mylisz :)
13.05.2009 13:47
0
niepredko sie dogadaja wiec przydalby sie lockout jak w NHL, co wydaje sie byc calkiem sensownym rozwiazaniem. ps: Tyrrell robi wrazenie, dyfuzory Brawna przy nim to nic, heh.
13.05.2009 13:54
0
ta formuła nie robi sie pieknym czystym sportem a samymi grożbami , aferami i Bóg wie jeszcze czym.. dla fanó to porażka, jakby nie mogli usiąść i coś z tym zrobić
13.05.2009 13:57
0
Ale wy cudaczycie.. news traktuje o odejściu (prawdopodobnym) Ferrari a wy tu przechwalacie się wiedzą zdobytą w wikipedii ... piszcie na temat . jestem ciekaw czy gdyby odeszli "fabrykanci" i załozyli własną "F" to na jakich torach ścigali by się i czy FIA jako organizacja mogłaby im jakoś szkodzić. Czy mógłby mi ktoś objaśnić jak stanowi prawo w tym "temacie' gdyż jestem nieco zielony ..:-)
13.05.2009 14:07
0
Jak mnie drażni wmawianie przez FIA wszystkim, że te ich przepisy, regulaminy wymuszone są przez konieczność oszczędzania. No jakie to oszczędzanie kiedy zmusza się zespoły do opracowywania KERSu za dziesiątki jak nie setki milionów dolarów, który w ostatecznym rozrachunku nie spełnia roli jaką miał odgrywać? Jakie to oszczędzanie kiedy źle sformułowany przepis zmusza teamy do wydania praktycznie równowartości przyszłorocznego budżetu na skonstruowanie podwójnego dyfuzora? To jest oszczędzanie według FIA. Nie mam pytań.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się