WIADOMOŚCI

FIA precyzuje przepisy odnośnie silników
FIA precyzuje przepisy odnośnie silników
FIA postanowiła doprecyzować przepisy odnoszące się do kar przy zmianie jednostki napędowej w bolidach wbrew dopuszczalnym regułom.
baner_rbr_v3.jpg
Wątpliwości wzbudzał przepis, mówiący o ukaraniu zespołu przy wykorzystaniu dziewiątego silnika. Według dotychczasowych założeń można było go zinterpretować w ten sposób, że team będzie karany w każdym kolejnym wyścigu po wykorzystaniu tego dziewiątego silnika.

FIA sprecyzowała jednak zapis i obecnie interpretacja jest jasna. Zespół zostanie ukarany tylko podczas pierwszego wyścigu po wykorzystaniu limitu silników, a kolejna kara będzie miała miejsce po następnej nieregulaminowej zmianie jednostki napędowej.

FIA potwierdziła również, że teamy będą mogły w tym roku dokonywać zmiany silnika pomiędzy kwalifikacjami a wyścigiem bez narażenia się na karę pod warunkiem, że przedstawią one właściwe uzasadnienie i dowody na to, że wymieniany silnik jest faktycznie zepsuty.

Ważne, by zespół, który udowodni potrzebę wymianę silnika, użył zaplombowanej, podobnej jednostki zapasowej, która musi odpowiadać wagą do wymienianego silnika.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

31 KOMENTARZY
avatar
re-reikorp

29.01.2009 14:39

0

Półtora raza musiałem newsa przeczytać, żeby zrozumieć o co w nim chodzi. No ale pocieszne to, pocieszne:)


avatar
Qbus81

29.01.2009 14:41

0

aha


avatar
atomic

29.01.2009 15:04

0

uuuuuu


avatar
sivshy

29.01.2009 17:12

0

Wiadomo było, że FIA będzie musiała doprecyzować przepisy... Teraz przynajmniej wszystko już jest jasne...


avatar
pz0

29.01.2009 17:30

0

''Ważne, by zespół, który udowodni potrzebę wymianę silnika, użył zaplombowanej, podobnej jednostki zapasowej, która musi odpowiadać wagą do wymienianego silnika''. - A ja głupi myślałem że silniki są jednakowe. Okazuje się że w razie awarii spośród silników zapasowych należy wybrać akurat taki sam jak ten co padł, czyli dopuszczone są różne silniki? zespoły teraz będą przygotowywać różne konstrukcje na szybkie tory jak np. Monza i inne silniki na wolne jak np. Hungaroring? Teraz to dopiero sprecyzowali... Niech mi ktoś to sprecyzuje.


avatar
pz0

29.01.2009 17:35

0

No i pojawia się kolejne pole do przekrętów. Zespół może przygotować jakiś silnik pod kwalifikacje. po kwalifikacjach silnik ''się zepsuje'' wstawiają nowy na wyścig a przed kolejnym GP ten silnik używany do kwalifikacji '' się naprawi'' i tak w kółko. To wszystko jest niejasne.


avatar
Skoczek130

29.01.2009 18:49

0

Oby te zmiany przepisów przyniosły oczekiwane korzyści.


avatar
Budyn_F1

29.01.2009 19:01

0

Napewno przynosza korzysci poniewaz kierowcy juz nie beda karani.


avatar
grzesiek1870

29.01.2009 21:10

0

@pz0 w obecnej epoce kryzysu, byłby to za duży wydatek...


avatar
niza

29.01.2009 21:21

0

re-reikorp skoro zrozumiałeś to wytłumacz mi proszę ten fragment:" FIA sprecyzowała jednak zapis i obecnie interpretacja jest jasna. Zespół zostanie ukarany tylko podczas pierwszego wyścigu po wykorzystaniu limitu silników, a kolejna kara będzie miała miejsce po następnej nieregulaminowej zmianie jednostki napędowej" Czyli, że kara będzie przy 9 silniku i dopiero po serii kolejnych wykorzystanych 8?? Czy jak? bo ja tego kompletnie nie kumam..... Czy np wezmą tą 9 jednostkę, a po niej wrócą do starszych i wówczas nie będzie kar i dopiero przy kolejnych, nowych będą kary?????


avatar
niza

29.01.2009 21:27

0

dobra już wiem o co chodzi, ta moja druga opcja jest ok


avatar
sivshy

29.01.2009 21:53

0

@grzesiek: Wiele teamów ma tak, że rozpieprza niepotrzebnie kasę, nie patrząc na warunki finansowe, np Honda czy Toyota. W związku z tym mogą wydawać kasę na takie przekręty, same potem tego żałując. Ale w FIA pracują równie tęgie mózgi jak w zespołach i na pewno każdą taką wymianę dokładnie zbadają...


avatar
pz0

29.01.2009 23:10

0

Doczytałem się na niezawodnym autosport.com. Takiego zepsutego silnika po kwalifikacjach już nie będzie można już naprawiać. Nie da rady więc zrobić machlojek z przygotowaniem jakiegoś podrasowanego silnika na kwalifikacje.Raczej przygotowanie takiego specjalnego''kwalifikacyjnego silnika to nie jest duży wydatek. już zdobycie jednego punkciku więcej może zrównoważyć dodatkowe wydatki, jest więc o co walczyć. Jednak nadal nie znalazłem czy będzie można przygotowywać różniące się nieco silniki na różne tory,


avatar
darecky3

30.01.2009 04:37

0

hehe ma byc zaplombowany i posiadac jednakowa wage i bez kary. hahaha no usmialem sie niezle, to wlasnie teraz machloje sie pokaza. Standardowy silnik jak padnie to stajnia bedzie miala juz taki lewy zaplombowany o tej samej wadze, piernik jeden wie co w srodku, stado nowych koni albo zajecy. No tylko patrzec jak silniki beda padaly hahaha


avatar
darecky3

30.01.2009 04:42

0

jesli dobrze trafilem to Force India bedzie tego zywym dowodem, kwalifikacje i tak maja w plecy wiec silnik moze im padac regularnie w kazdym kwalu a w wyscigu moze jakis punkcik? Ciekawe czy mclarena beda padac w kwalu, warto poobserwowac....


avatar
lukasz1

30.01.2009 11:39

0

Teamy będą mieli więcej pola do popisu (chodzi mi o strategię).


avatar
Kojo

30.01.2009 13:00

0

Już widzę jak połowa stawki wymienia silniki po kwalifikacjach, bo akurat traf chciał, że wszystkim padły i trzeba wymienić, a w wyścigu będą jeździli silnikami o wiele bardziej żywotnymi i wytrzymalszymi, ale wszystko będzie zgodne z regulaminem, bo przecież korzystają z zaplombowanego, podobnego silnika zapasowego o takiej samej wadze jak ten wymieniany i wszystko jest wporządku. To szykuje sam się sezon padających silników po kwalifikacjach i przekrętów, a wiadomo, że niektóre zespoły są traktowane inaczej przez FIA, więc może być ciekawie.


avatar
przemo7712

30.01.2009 15:12

0

tak zwane "kombinacje alpejskie"


avatar
dziarmol@biss

30.01.2009 22:41

0

Wysuwacie jakieś dziwne teorie odnośnie silników . A do tej pory jak zespół wymieniał silnik to co? podrasowany wstawiał? nikt go nie sprawdzał? plomba była i będzie z FIA więc taki motor na pewno będzie sprawdzany jak dotychczas zresztą miało to miejsce ...


avatar
pz0

31.01.2009 12:56

0

dziarmol - jest jednak jedno ale. ''Ważne, by zespół, który udowodni potrzebę wymianę silnika, użył zaplombowanej, podobnej jednostki zapasowej, która musi odpowiadać wagą do wymienianego silnika''. Skoro est mowa o podobnej jednostce i ma ona na dokładke odpowiadać wagą to dla mnie znaczy że jednak te silniki mogą być różne.


avatar
dziarmol@biss

31.01.2009 14:18

0

A mnie chodzi to że plombując taki silnik FIA autoryzuje niejako z urzędu taką jednostkę napędową która z definicji musi być zgodną z obowiązującymi przepisami, wszak plomby na silniku nie odciska dr. Mario czy inny Ron Dennis a właśnie FIA, problem jest gdzie indziej a mianowicie w tzw. cięciu kosztów ponieważ możliwość wymiany silnika po Qualu zwiększa automatycznie ilość użytych silników chyba że coś pokręciłem ..


avatar
sivshy

31.01.2009 16:13

0

jeśli jest taki przepis, to chyba będzie to "bezkarna" wymiana. Gdyby wymienione silniki liczyły się do puli, to trzeba sobie w ogóle zadać pytanie: Po co ten przepis, skoro to co z niego wynika zostało już wcześniej sprecyzowane w regule, która mówi o ilości silników na sezon?


avatar
dziarmol@biss

31.01.2009 17:40

0

No właśnie , jakoś to wszystko nie trzyma się kupy a do pierwszego kwietnia jeszcze daleko..


avatar
sivshy

31.01.2009 23:44

0

pewnie teamy już zgłosiły dwuznaczność przepisów FIA i już za parę tygodni wyjdzie poprawiona wersja przepisu.


avatar
pz0

01.02.2009 03:34

0

dzieamol, ale jest wyraźny limit 8 silników na kierowcę. Skoro silnik można wymienić na taki o identycznej wadze, to znaczy że są też silniki o różnych wagach.Skoro FIA przywala plomby na silnikach które mogą się różnić wagą, to znaczy że nie do końca te silniki są identyczne, ale są dopuszczane. Z czegoś ta cała różnica wag musi wynikać. Jak dla mnie to jest strasznie niejasne.


avatar
sivshy

01.02.2009 20:40

0

Może teamy przygotowują różne silniki na różne tory... Każdy tor ma inną specyfikę, trzeba więc dopasować do nich silnik. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz, jak to się ma do zamrożenia rozwoju silników...


avatar
Shallan

02.02.2009 08:36

0

Te różnice nie będą wielkie - lżejszy silnik na kwalifikacje pozwalający wykręcić lepszy czas, ale mniej żywotny (zastosowane lżejsze, mniej wytrzymałe podzespoły), silnik na wyścig - części wykonane z "normalnych" materiałów. Oczywiście ma to wpływ na osiągi, ale chyba mówienie o "podrasowywaniu" silników to chyba przesada.


avatar
pz0

02.02.2009 11:59

0

Właśnie nie wiem o co chodzi z tymi silnikami, dlatego jestem tym mocno zainteresowany. Może jednak mogą mieć różne osiągi, rożne charakterystyki?


avatar
Shallan

02.02.2009 13:38

0

Tak, masa silnika będzie mieć wpływ na osiągi - np. silnik z lżejszym wałem będzie szybciej się wkręcał na obroty itd. Zamrożenie rozwoju silników pewnie odnosi się do ich konstrukcji, natomiast być może zespoły mają możliwość rozwoju materiałów, z których są produkowane


avatar
sivshy

02.02.2009 14:54

0

z tego co wiem zespoły mogą wprowadzać tylko zmiany mające na celu zwiększenie wytrzymałości jednostek napędowych i poprawę niezawodności. Ale oczywiście daje to pole do przekrętów, dzięki którym można przemycać do silnika zmiany wpływające również na osiągi...


avatar
Shallan

02.02.2009 15:54

0

Zwiększenie wytrzymałości = zastosowanie bardziej wytrzymałych ale lżejszych stopów metali. Zmniejszenie masy podzespołów = poprawienie osiągów silnika. Nie zmienia się przy tym samej jego konstrukcji.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu