WIADOMOŚCI

Liberty Media otwarta na sprzedaż F1?
Liberty Media otwarta na sprzedaż F1? © Piotr Zając

Liberty Media nie wyklucza opcji sprzedania Formuły 1 - zdaniem Johna Malone'a, pełniącego obowiązki CEO spółki, królowa sportów motorowych może zostać wykupiona pod warunkiem, że na stole pojawi się oferta, która zadowoli zarząd i akcjonariuszy.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Amerykańska spółka wykupiła Formułę 1 z rąk Berniego Ecclestone'a przed sezonem 2017. Od tamtej pory popularność serii wzrosła nieproporcjonalnie, a marketing prowadzony przez Liberty Media sprawił, że F1 stała się atrakcyjnym prospektem.

W 2023 roku pojawiły się pierwsze poważne doniesienia na temat potencjalnego kupna Formuły 1 przez Saudyjczyków, którzy oferowali 20 miliardów dolarów. Wywołało to pewnego rodzaju kontrowersje po tym, jak FIA w osobliwy sposób zareagowała na pogłoski o potencjalnym wykupie - Formuła 1 zarzuciła wówczas prezydentowi federacji, Mohamedowi Ben Sulayemowi, iż jego zachowanie w kwestii interesów serii jest niedopuszczalne.

Temat sprzedaży F1 ucichł, lecz nie został zupełnie zaniechany. Zdaniem Johna Malone'a, pełniącego funkcję CEO Liberty Media, spółka jest gotowa rozważyć sprzedaż Formuły 1, jeśli oferta byłaby dla nich zadowalająca:

"To spółka publiczna. Jeśli ktoś da się ponieść i będzie chciał ją kupić, a przy tym będzie gotów zapłacić więcej, niż zarząd uważa, że może dostarczyć akcjonariuszom, wtedy sprzedamy."

Malone chwalił to, w jaki sposób prosperuje Formuła 1, wskazując pewne korzystne cechy, dające szansę na rozwój:

"W tej chwili akcjonariusze zdają się być zachwyceni. Biznes radzi sobie naprawdę dobrze. Ma wyjątkowo solidną strukturę ekonomiczną. Będzie generował bardzo duży wolny przepływ gotówki, co uzasadnia jego wysoką wycenę. Być może pojawią się też dodatkowe, synergiczne możliwości rozwoju. To wciąż wielka marka, którą można napędzać."

Amerykanin pochwalił następnie swoich współpracowników, a także powołał się na przykłady tego, jak funkcjonują inne ogromne firmy, takie jak Google:

"W przypadku oryginalnej Liberty Media miałem swoją drużynę marzeń. A teraz, z Chasem Careym na pokładzie, Bobem Bennettem wracającym z pierwotnej ekipy marzeń i Derekiem pełniącym rolę CEO, uważam, że to świetny zespół zarządzający. Naprawdę sprawia mi przyjemność obserwowanie, jak wykonują swoją pracę."
"Myślę, że widać początki tego w przypadku YouTube należącego do Google, gdzie w praktyce mają połączenie subskrypcyjnej rozrywki - eksperymentują z przyciąganiem widzów poprzez sport, na przykład mecze NFL spoza rynków lokalnych - z ogromną bazą treści tworzonych przez użytkowników."
"To stanowi olbrzymi potencjał, który mogą wykorzystać do rozwoju czegokolwiek, co chcą rozwijać. A oczywiście reklama stała się bardzo dużą grą dla gigantów technologicznych."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.