Do ważnej zmiany w strukturach właścicielskich doszło w ekipie z Woking. Wszystkie udziały w niej zostały rozłożone na fundusze z Bahrajnu i Abu Zabi.
Już na początku tego tygodnia o takim zamiarze informowało Sky Sports News, a we wtorek potwierdziły to komunikaty ze strony zainteresowanych. Od końcówki 2020 roku do struktury współwłaścicielskiej - obok Bahrain Mumtalakat Holding Company i CYVN Holdings - McLaren Racing należała amerykańska grupa inwestycyjna, MSP Capital.
Pomogła ona brytyjskiej stajni w czasie trudności pandemicznych, nabywając 33% udziałów w zespole (początkowo wynosiły 15%, a w 2022 roku wzrosły do 33). Kwota tej transakcji wynosiła wówczas 185 milionów funtów, w związku z czym cały team wyceniano na 560 milionów. Był to jednak naprawdę trudny okres dla niego, o czym najlepiej świadczyła sprzedaż fabryki w Woking.
Teraz sytuacja finansowa McLarena - zwłaszcza po ostatnich sukcesach w F1 - znacząco się poprawiła, dzięki czemu całość akcji powróciła do inwestorów z siedzibami w Bahrajnie i Abu Zabi. Mumtalakat pozostanie większościowym udziałowcem ramienia wyścigowego. VYWN Holdings na wyłączność posiada bowiem prawa do części motoryzacyjnej znanej jako McLaren Automotive.
W oficjalnych komunikatach nie podano jednak, za jaką kwotę MSP Capital sprzedało swoje udziały. Pojawiła się jedynie przybliżona kwota obecnej wartości zespołu wyścigowego (odpowiadającego nie tylko za F1, lecz też IndyCar i WEC), która jest prawie 6 razy większa niż w 2020 roku. Sky Sports News przekazało, że ta wartość wynosi ponad 3 miliardy funtów, podczas gdy BBC 3,5 miliarda. Dla porównania ostatnia wycena ekipy F1 Astona Martina wyniosła około 2,4 miliarda funtów.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się