Charles Leclerc tonuje nastroje przed GP Węgier - mimo zadowolenia z rozwoju samochodu, Monakijczyk przyznał, że Hungaroring to dla niego najtrudniejszy tor w sezonie, przez co jak sam twierdzi, będzie musiał dodatkowo zapracować na dobry rezultat.
Zawodnik Ferrari od kilku lat należy do ścisłej czołówki Formuły 1, a odkąd dołączył do włoskiej ekipy, wygrał 8 wyścigów i aż 26 razy zdobywał pole position - Leclerc niemal zawsze prezentuje mocną formę, wyciskając ze swojego bolidu tyle, ile jest to możliwe.
W jednej z niedawnych wypowiedzi, kierowca przyznał jednak, iż tor Hungaroring, na którym odbędzie się najbliższa runda mistrzostw, jest dla niego najtrudniejszym torem w całym kalendarzu.
"Nie wiem, po prostu nie odnosiłem tu sukcesów w przeszłości" - tłumaczył 27-latek.
"To prawdopodobnie coś z moim stylem jazdy - muszę trochę bardziej nad tym popracować w porównaniu do innych torów, ale to w porządku."
Leclerc nie traci jednak nadziei na dobry wynik - zawodnik Ferrari pochwalił pracę swojego zespołu nad rozwojem tegorocznej konstrukcji, zaznaczając jednak, że wciąż nie są bezpieczni na drugiej pozycji w klasyfikacji zespołów:
"Mieliśmy cztery podia w ostatnich sześciu weekendach wyścigowych, ale mimo to nie sądzę, żebyśmy byli już na poziomie, który pozwala nam powiedzieć, że jesteśmy drugą najsilniejszą ekipą w stawce. Pracujemy jednak nad tym i robimy kroki w dobrym kierunku."
"W ostatnich weekendach mieliśmy całkiem sporo poprawek, które pomogły nam zmniejszyć dystans do czołówki."
"W ten weekend nie jestem pewien. Myślę, że to dla mnie zdecydowanie najgorszy tor w sezonie. Ale cieszę się na próbę udowodnienia, że się mylę i na to, by wreszcie mieć tutaj, w Budapeszcie, dobry weekend."
W dotychczasowych występach na Hungaroringu, Leclerc nigdy nie stanął na podium - jego najlepsze wyniki miały miejsce w latach 2024 oraz 2019, kiedy finiszował na 4. miejscu. W kwalifikacjach tylko raz uplasował się w czołowej trójce.
Średnia pozycja Charlesa w kwalifikacjach do GP Węgier od początku kariery wynosi zaledwie 6,86 - w ukończonych wyścigach Monakijczyk uzyskał średnią na poziomie 6,4.
Warto zaznaczyć, że Hungaroring to jeden z mocniejszych torów Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zdobył tutaj łącznie aż 9 pole positions - to rekord pod względem wygranych w kwalifikacjach na jednym obiekcie. Dodatkowo Hamilton 8 razy wygrywał tu Grand Prix.
7-krotny mistrz świata w swoim debiutanckim sezonie w Ferrari wyraźnie odstaje od młodszego kolegi zespołowego. Weekend na Węgrzech będzie dla niego zatem szansą na pokazanie się z dobrej strony.
31.07.2025 21:02
1
0
Najlepsze jest to że gdyby nie amatorzy na strategii to by miał wygraną na swoim najgorszym torze xD
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się