Czterokrotny mistrz świata ustosunkował się do pogłosek z ostatnich dni nt. jego przyszłości w królowej motorsportu. Holender unikał pytań dot. rozmów z Mercedesem, natomiast zadeklarował, że pozostanie w F1 na sezon 2026.
Nazwisko Verstappena w ostatnich dniach odmieniane jest przez wszystkie przypadki, a to wszystko za sprawą rozmów jego obozu z Mercedesem. Już w Austrii ujrzały one światło dzienne i w kolejnych dniach plotki tylko się nasilały. Media z Półwyspu Apenińskiego zaczęły nawet podawać, że dyskusje między obiema stronami znacznie przyśpieszyły.
Szybko jednak okazało się, że cała sytuacja jest bardziej złożona, chociażby z tego powodu, że Holender posiada aktualną umowę z Red Bullem do sezonu 2028. Zaczęły także pojawiać się spekulacje o wywieraniu wpływu na wewnętrzne przetasowania w Milton Keynes i ograniczenie władzy Christiana Hornera, a także o możliwości zrobienia sobie przerwy od F1 w 2026 roku.
Już po przyjeździe serii do Wielkiej Brytanii wystąpiły kolejne aktualizacje do całej sprawy. Craig Slater na antenie Sky Sports rzucił sugestią, że jeżeli Verstappen chciałby wcześniej opuścić byczą stajnię, musiałby zapłacić ponad 100 milionów funtów. Ewentualnie taką kwotę mógłby pokryć Mercedes.
Druga - bardziej wiarygodna informacja, bo pochodząca od Erika van Harena z De Telegraaf - odnosiła się do kwestii potencjalnej przerwy. Czterokrotny mistrz świata nie planuje jej robić, a w ciągu najbliższego jednego/półtora miesiąca rozstrzygnie się, czy pozostanie w Milton Keynes czy przeniesie się do Brackley.
Co istotne, w czasie czwartkowej sesji medialnej, na której przybyła masa dziennikarzy, Verstappen również podkreślił, że nie zamierza robić sobie rocznego rozbratu od ścigania się. Później doprecyzował, że chodzi mu konkretnie o F1:
"Nie, nie, nie. Na pewno [pozostanę] w F1, natomiast w przyszłości spróbuję to połączyć z inną serią wyścigową, do której mogę się przygotowywać. Chcę naturalnie czegoś doświadczyć też poza F1. Już teraz testuję, bo w końcu chodzi tutaj o ściganie się", powiedział as Red Bulla, cytowany przez The Race i PlanetF1.
Zapytany o naciski jego obozu w stosunku do osoby Hornera, Max zaznaczył, że nic o tym nie wie. Podobnie jednak jak w Austrii, nie chciał wprost potwierdzić, czy w 2026 roku będzie reprezentował Red Bulla:
"Nie mam nic więcej do dodania niż to, co powiedziałem w poprzednim tygodniu. Ostatnio nie zanotowaliśmy dobrego wyniku. Nie był to świetny weekend, ale też ogólnie było trochę pecha. Nie twierdzę, że stanowilibyśmy zagrożenie dla McLarena, aczkolwiek mogliśmy osiągnąć przyzwoity rezultat. Podtrzymuję to, co powiedziałem tydzień temu. Nic nie zmieniło się po mojej stronie."
Zapytany wprost o to, dlaczego jego obóz w ogóle rozmawia/rozmawiał z Mercedesem, Verstappen odpowiedział:
"Kto tak mówi?"
Holender nie chciał też komentować tego, że to Mercedes ujawnił ponowne dyskusje z jego obozem. Odpowiedział - choć z uśmiechem - natomiast na pytanie dotyczące tego, czy niemiecki zespół może dysponować najlepszym silnikiem na sezon 2026:
"Tak. Jak już jednak powiedziałem, nie mam nic do dodania. Po mojej stronie nic się nie zmieniło. Nikt nie może w 100% zadeklarować, że w następnym sezonie będzie znajdować się w dobrej sytuacji. W kolejnym roku będzie po prostu sporo niewiadomych i będę musiał jeździć szybko w bolidzie, jaki będę miał do dyspozycji."
Z drugiej strony 27-latek zgodził się z sugestią, że ewentualna zmiana zespołu przed wejściem nowych przepisów technicznych stanowiłaby duże ryzyko:
"Prawda. Z tego powodu mam kontrakt z Red Bullem."
Ostatnie ciekawe pytanie odnosiło się do tzw. klauzuli osiągów w jego kontrakcie, co do której panują pewne rozbieżności zarówno terminowe, jak i tego, kogo dotyczą (jego pozycji czy zespołu):
"Nie rozmawiam o moim kontrakcie. Tak jest po prostu łatwiej dla wszystkich. Na razie nie została podjęta żadna decyzja. Skupiam się po prostu na sobie i na tym, co jest przede mną i pracuję z ekipą. Wiele osób snuje oczywiście różne domysły, natomiast nie ja."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się