Max Verstappen uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu przed GP Kanady, ale sensacyjnym wynikiem popisał się Williams, który zajął drugie i trzecie miejsce. W trakcie godzinnej sesji nie brakowało wielu drobnych błędów i jednego dużego dzwona autorstwa Charlesa Leclerca.
Pogoda w Montrealu przywitała kierowców Formuły 1 dość chłodno. W okolicy toru było słonecznie, ale temperatura powietrza wynosiła zaledwie 16 stopni Celsjusza. Dobrą wiadomością jest jednak to, że prognozy pogody aktualnie nie przewidują żadnych ulew, a piątek ma być najchłodniejszą częścią wyścigowego weekendu.
Kierowcy Formuły 1 w komplecie stawili się w Montrealu, aby rozegrać 10. eliminację mistrzostw świata w tym roku. Po GP Hiszpanii pojawiły się wątpliwości co do obecności w Kanadzie Lance'a Strolla, ale ostatecznie ten nie zdecydował się na opuszczenie domowego wyścigu.
Kanadyjczyk odpuścił występ w Hiszpanii, aby przejść kolejną operację nadgarstka, który zaczął mu dokuczać w tym roku.
Przed weekendem Aston Martin potwierdził, że Stroll junior weźmie udział w domowym wyścigu, ale wątpliwości co do stanu jego zdrowia cały czas pozostają. Dziennikarze obecni na miejscu donoszą bowiem o dziwnym zachowaniu kierowcy, który zasiadając na prawym fotelu swojego samochodu drzwi zamykał dość nienaturalnie lewą ręką.
Firma Pirelli do Montrealu dostarczyła trzy najbardziej miękkie mieszanki opon, dokładnie takie same z jakich korzystano podczas GP Monako.
Kierowcy nie chcieli tracić cennego czasu i od samego początku sesji na torze pojawił się spory ruch. Już na pierwszych metrach oberek w drugim zakręcie zaliczył Franco Colapinto z Alpine. Argentyńczyk szczęśliwie trzymał się z daleka od band okalających tor.
Klika chwil później w szóstym zakręcie toru tylną oś zblokował Kimi Antonelli, Włoch również szczęśliwe wyszedł z opresji, a na czele tabeli wyników zameldował się Max Verstappen, który wyprzedzał Charlesa Leclerca oraz jadącego na średnim ogumieniu Isacka Hadjara. Drobne błędy kierowców na tym etapie weekendu zwiastowały jednak, że większe przygody są kwestią czasu.
Kierowcy McLerena długo pozostawali w swoich garażach. Pierwszy przed upływem 10 minut opuścił go Lando Norris, ale na swojej pierwszej próbie zliczył poważny uślizg w nawrocie i ostatecznie kółko pokonał o prawie 0,8 sekundy wolniej niż Verstappen.
Stawce udawało się uniknąć przerwy w zajęciach jedynie przez niespełna 15 minut. Czerwona flaga pojawiła się tym razem nie po błędzie debiutanta, ale doświadczonego Charlesa Leclerca.
Monakijczyk zblokował koła na hamowaniu do trójki i zamiast ściąć pobocze, w dziwny sposób wyleciał na zewnętrzną część toru, kompletnie niszcząc lewą stronę swojego auta i kończąc swój udział w 1. treningu.
W między czasie realizator transmisji pokazał inna niebezpieczną sytuację z udziałem Lewisa Hamiltona, Alexa Albona i Gabriela Bortoleto. Ten ostatni musiał na pełnej prędkości popisać się umiejętnością slalomu między rywalami. Ostatecznie jednak wszystko skończyło się jedynie na strachu.
Na półmetku sesji na czele tabeli znajdował się Max Verstappen, który tylko o włos wyprzedzał nie jeżdżącego już Leclerca i Norrisa.
Czasy jednak regularnie były poprawiane przez kierowców. W czołówce cały czas znajdował się Verstappen, a na 20 minut przed końcem minimalnie grosze od niego wyniki uzyskali kierowcy Williamsa.
W samej końcówce zabrakło szybkich przejazdów i ostatecznie najlepszym czasem po godzinie zmagań z torem Gillesa Villeneuve'a w Montrealu mógł pochwalić się mistrz świata.
Świetnie pierwszy trening w Kanadzie zakończył się dla kierowców Williamsa, którzy zajęli drugie i trzecie miejsce. Za ich plecami uplasowali się George Russell i Lewis Hamilton.
Niezły czas należał też do Isacka Hadjara, który był szósty przed Lando Norrisem. Ekipa McLarena w Montrealu testuje nowe przednie skrzydło, ale jej kierowcy, w szczególności Lando Norris, mieli spore problemy z czystym pokonaniem nawrotu.
W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Lawson, Gasly i niejeżdżący z powodu wypadku na początku sesji Leclerc.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się