Aktualni mistrzowie świata rozpoczęli nowy sezon zgodnie ze swoimi założeniami. Opuszczają Albert Park Circuit jako liderzy obu klasyfikacji, choć w zestawieniu konstruktorów mają taką samą liczbę punktów jak Mercedes. Nie doszłoby do takiej sytuacji, gdyby nie błąd Oscara Piastriego w czasie opadów deszczu w samej końcówce. Popełnił kosztowną wpadkę, przez którą zakończył zmagania dopiero na 9. pozycji i tym samym podtrzymał passę Australijczyków bez podium w domowych zawodach. Swoje zrobił za to Lando Norris. Brytyjczyk wygrał 5. wyścig w karierze i po raz pierwszy objął prowadzenie w klasyfikacji kierowców.
Lando Norris, P1
To niesamowity start sezonu, a zespół zapewnił mi kapitalny bolid. Mimo że był to trudny wyścig ze względu na nieprzewidywalne warunki i presję ze strony zarówno Oscara, jak i Maxa [Verstappena], czułem się komfortowo i pewny siebie. To świetny weekend. Teraz jedziemy do Chin, by to kontynuować. Czeka nas długi sezon, w którym musimy być skoncentrowani i naciskać.Oscar Piastri, P9
To naprawdę rozczarowujący wynik po pozytywnym weekendzie. Miałem tę prędkość i czułem, że mogę walczyć o zwycięstwo. Niestety, ta szansa uciekła w samej końcówce, gdy zaczęło padać. Podziękowania należą się ekipie za cały wysiłek oraz australijskim kibicom, którzy wspierali mnie przez ostatnie dni. To wiele dla mnie znaczy.
16.03.2025 15:11
0
Czyli co? Norris przestał popełniać błędy, Piastri przyspieszył ale zaczął je popełniać? No ale na szczescie max jest blisko i mam nadzieje, że Norris nie dostanie MS na tacy (jeśli je wygra).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się