WIADOMOŚCI

Jeden z fotografów trafił do centrum medycznego po wypadku z 1. okrążenia
Jeden z fotografów trafił do centrum medycznego po wypadku z 1. okrążenia
Kraksa, do jakiej doszło na premierowym okrążeniu GP Monako, mogła mieć jeszcze poważniejsze konsekwencje. Niewiele brakowało do tego, aby ucierpiał na niej jeden z fotografów.
baner_rbr_v3.jpg

Ciasny i kręty tor w Monako przypomniał o swoim niebezpieczeństwie podczas niedzielnej rywalizacji. Wówczas doszło do bardzo poważnej kraksy z udziałem Sergio Pereza i kierowców Haasa. Najbardziej ucierpiał na niej Meksykanin, którego bolid został doszczętnie zniszczony. Wszystko przez mocne uderzenie w barierę między zakrętami Beau Rivage i Massenet.

Jak później się okazało, całe to wydarzenie mogło mieć jeszcze poważniejsze konsekwencje. Na zamieszczonym później filmie można bowiem zaobserwować, jak fotoreporterzy uciekają przed odłamkami części z samochodu Red Bulla. Jeden z nich trafił nawet do centrum medycznego.

Na szczęście rzecznik prasowy FIA przekazał, że nie doznał żadnych otwartych ran i błyskawicznie został zwolniony z badań. Ważną wiadomość za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przekazał także Sergio Perez, obawiający się o stan zdrowia ludzi działających w feralnym miejscu:

"Najważniejsze dzisiaj jest to, że możemy wrócić do domu. Z mojego punktu widzenia było to naprawdę poważne i kompletnie niepotrzebne zdarzenie. Mam nadzieję też, że z każdym fotografem, który znajdował się w tym miejscu, jest wszystko w porządku", napisał Checo.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
Tom66

27.05.2024 19:44

0

Wyglądało groźnie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu