WIADOMOŚCI

F1, Mercedes i Susie Wolff zareagowali na komunikat o śledztwie FIA
F1, Mercedes i Susie Wolff zareagowali na komunikat o śledztwie FIA
Nie trzeba było długo czekać na pierwsze reakcje stron zaangażowanych w sprawę potencjalnego konfliktu interesów powiązanym z małżeństwem Wolffów. Swoje oświadczenia wydały bowiem królowa motorsportu, Mercedes i Susie, odcinając się od śledztwa Federacji.
baner_rbr_v3.jpg

Przerwa zimowa w F1 rozpoczęła się od prawdziwej bomby zrzuconej przez FIA. Jej Departament ds. Zgodności rozpoczął bowiem dochodzenie ws. potencjalnego konfliktu interesów, który ma być powiązany z wymianami informacjami między Toto a Susie Wolff.

Z uwagi na rangę tych zarzutów i pozycję, jaką w sporcie zajmuje Austriak błyskawicznie cała sprawa obiegła media. Te poniekąd wymusiły reakcje na zainteresowanych stronach, a jako pierwsza swoje oświadczenie wydała sama seria. Ponieważ jasno sprzeciwiła się stanowisku FIA, można zakładać, że jest to kolejny element sportu pomiędzy organami zarządzającymi królową motorsportu:

"Odnotowujemy wystosowanie publicznego oświadczenia z dzisiejszego wieczoru, które nie zostało nam przekazane wcześniej. Mamy całkowitą jasność w kwestii tego, iż zarzuty są bezpodstawne", czytamy w komunikacie F1.

"Posiadamy solidne procesy oraz procedury, które zapewniają segregację informacji i obowiązków w przypadku ewentualnego konfliktu interesów. Jesteśmy przekonani, że żadna osoba z naszego zespołu nie przekazała niczego poufnego szefowi teamu i przestrzegamy wszystkich przed składaniem nierozważnych i poważnych zarzutów bez żadnych podstaw."

Następnie swoją jednoznaczną wiadomość przekazał Mercedes:

"Odnotowujemy ogólne oświadczenie FIA z dzisiejszego wieczoru, które odpowiada na bezpodstawne zarzuty z jednego z mediów oraz nieformalną odprawę, która została powiązana z szefem ekipy Mercedesa. Zespół nie otrzymał żadnej informacji w tej sprawie od Departamentu Zgodności FIA, a wiadomość o dochodzeniu z komunikatu medialnego była bardzo zaskakująca."

"Całkowicie odrzucamy zarzut znajdujący się w tym oświadczeniu i związane z nim doniesienia medialne. To niesłusznie uderza w uczciwość oraz zgodność naszego szefa. Naturalnie zapraszamy do pełnej, szybkiej i jasnej korespondencji z Departamentem Zgodności FIA ws. tego śledztwa i jego treści."

Swój komentarz przekazała również żona Toto i szefowa F1 Academy, Susie Wolff:

"Czuję się głęboko urażona, aczkolwiek nie zaskoczona publicznymi oskarżeniami z dzisiejszego wieczoru. To przygnębiające, że moja integralność jest kwestionowana w taki sposób, tym bardziej że wydaje się, iż ma ona swoje źródła w zastraszającym oraz mizoginicznym zachowaniu, koncentrując się na moim stanie cywilnym, a nie umiejętnościach", napisała Brytyjska na swoich mediach społecznościowych.

"Podczas mojej kariery w sportach motorowych napotkałam i pokonałam wiele przeszkód, więc nie mogę sobie pozwolić na to, by te bezpodstawne zarzuty przyćmiły moje poświęcenie oraz pasję do F1 Academy. Jako kobieta w tym sporcie musiałam stawić czoła wielu wyzwaniom, jednakże moje zaangażowanie w przełamywanie barier i torowanie drogi przyszłym pokoleniom pozostaje niezmienne. W możliwie najmocniejszy sposób odrzucam te oskarżenia."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu