Syn przewodniczącego Międzynarodowej Federacji Samochodowej, Saif Ben Sulayem zginął w wypadku samochodowym do jakiego doszło w Dubaju.
Tragiczne wieści zostały potwierdzone przez FIA, ale żadnych dalszych oficjalnych oświadczeń w tej sprawie nie będzie, a przewodniczący prosi o uszanowanie jego prywatności w tym trudnym okresie.
Młodszy Ben Sulayem szedł śladami ojca mocno pasjonując się sportem motorowym, a nawet próbował swoich sił w profesjonalnych wyścigach.
W latach 2016 - 2017 brał udział w mistrzostwach Formuły 4 Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a w stawce miał za rywali takie wschodzące gwiazdy jak Logan Sargeant czy Oscar Piastri, którzy w tym roku debiutują w Formule 1.
Na torze Yas Marina sięgnął po kilka siódmych i ósmych miejsc, ale ostatecznie nie kontynuował kariery na szczeblach międzynarodowych.
Jego ojciec w 2021 roku przejął stery w FIA bezpośrednio od Jeana Todta. Po przeprowadzeniu restrukturyzacji organizacji chce usunąć się w cień od bezpośredniego zaangażowania w Formułę 1.
Dalej będzie jednak wizytował wyścigi tak jak uczynił to podczas inauguracji sezonu w Bahrajnie.
09.03.2023 19:09
0
R.I.P. zginął w wypadku samochodowym............ szkoda tak młodego człowieka.
12.03.2023 16:35
0
Znając jak arabusy popierdzielają jednocześnie driftując przy 200 na godzinę, jakoś mnie to nie dziwi.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się