WIADOMOŚCI

F1 zarzuciła Sulayemowi niedopuszczalne zachowanie ws. wyceny serii
F1 zarzuciła Sulayemowi niedopuszczalne zachowanie ws. wyceny serii
Dzieje się ponownie na linii Liberty Media-FIA! Wczorajszy zaskakujący komentarz Mohammeda Ben Sulayema nt. saudyjskiej oferty dotyczącej przejęcia F1 nie przeszedł bez echa wśród włodarzy sportu. Ci zarzucili szefowi Federacji przekroczenie granicy swoich kompetencji.
baner_rbr_v3.jpg

Wydarzenia z początku tego tygodnia tylko potwierdzają pojawiające się od dłuższego czasu pogłoski o konflikcie między FIA kierowaną przez Mohammeda Ben Sulayema a F1. Już na przestrzeni sezonu 2022 obie strony mocno różniły się w wielu kwestiach i próbowały pokazać swoją siłę, wykorzystując do tego kontrowersyjne tematy takie jak: biżuteria, sprinty czy ostatnio nawet projekt Michaela Andrettiego.

Do tej pory wszystkie te wątki były jednak poniekąd powiązane z kwestiami regulacyjnymi, w które Federacja - na mocy umowy podpisanej na początku tego stulecia przez Maxa Mosleya - może być zaangażowana. Dlatego też Liberty Media nie reagowała przesadnio na wszelkie zaczepki ze strony organu zarządzającego, natomiast wszystko zmienił poniedziałkowy tajemniczy wpis jego Prezydenta.

Odnosząc się do saudyjskiej propozycji w postaci ponad 20 miliardów dolarów za przejęcie królowej motorsportu, 61-latek uznał ją za "zawyżoną wycenę nakładaną przez F1". Dla amerykańskich właścicieli było to już za dużo i we wtorek wyrazili swoją irytację w tej sprawie, wysyłając specjalny list do FIA oraz zespołów, a jego kopię przekazując BBC czy Sky Sports.

Dokument stworzony przez prawników władz F1, Sachę Woodwarda Hilla oraz Renee'a Wilma, zarzuca Sulayemowi przekroczenie swoich kompetencji - ingerowanie w sprawy komercyjne sportu. Za nie ma całkowicie odpowiadać właściciel serii, czyli obecnie Liberty Media. Tak wynika z wspomnianego wyżej porozumienia podpisanego przez Mosleya:

"F1 ma wyłączne prawo do wykorzystywania praw komercyjnych mistrzostw świata. Ponadto FIA jednoznacznie zobowiązała się do nierobienia rzeczy, które mogłoby naruszyć własność, zarządzanie oraz/lub eksploatację tych praw. A komentarze zamieszczone na oficjalnym koncie Prezydenta FIA w mediach społecznościowych ingerują w nasze prawa w niedopuszczalny sposób", podkreślono w liście.

"Okoliczności, w jakich FIA mogłaby odegrać jakąś rolę przy zmianie kontroli nad grupą F1, są bardzo ograniczone. Ponadto wszelkie uwagi i sugestie, jakoby każdy potencjalny kupiec F1 był zobowiązany do konsultacji z FIA, są niewłaściwe."

"Pan Ben Sulayem przekroczył granice kompetencji FIA. Każda bowiem osoba lub organizacja komentująca wartość notowanego podmiotu, w dodatku twierdząca bądź sugerująca posiadanie wiedzy poufnej, może wyrządzić poważne szkody akcjonariuszom i inwestorom danego podmiotu, nie wspominając już o ewentualnym narażeniu na poważne konsekwencje regulacyjne."

"Zważywszy na stopień szkodzenia wartości spółki Liberty Media spowodowany tymi komentarzami, FIA może zostać pociągnięta do odpowiedzialności. F1 oraz Liberty Media mają jednak nadzieję i wierzą, że obędzie się bez kolejnego rozwiązywania tego problemu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Raptor Traktor

24.01.2023 18:30

0

Niech ten Sulayem jedzie z frajerami jak najmocniej. Blokowanie projektu Andrettiego przez święte krowy to kompromitacja na skalę globalną.


avatar
sylwek1106

25.01.2023 08:47

0

Hehe a potem coś mówią, że to dla dobra sportu. Tak samo w telewizji mówią, że drożyzna i inflacja są w naszym interesie i dla naszego bezpieczeństwa:-)


avatar
ryan27

26.01.2023 19:29

0

Że się tak zapytam - a po co F1 FIA?


avatar
Krukkk

27.01.2023 14:54

0

@3. Bardzo dobre pytanie. Wedlug mnie tylko po to, zeby wyscigi F1 wygladaly na bardziej profesjonalne i sprawialy wrazenie bardziej nadzorowane (przez globalna instytucje o nazwie FiA). Rownie dobrze mozna zadac pytanie: Do czego potrzebny jest Watykan Episkopatowi Polski? No wlasnie po to, zeby sprawiac wrazenie wiekszej sily przebicia, a w razie potkniecia sie nastepuje tlumaczenie: To nie my, to FiA tak nakazala. Slyszac to FiA powie: Przeciez to zespoly ustalaly dany regulamin, my tylko to zatwierdzilismy. Generalnie pitolenie pitoleniem a glupiemu radosc. :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu