Włodarze mistrzowskiej serii zareagowali na pojawiające się od rana sugestie o możliwym anulowaniu brazylijskiej rundy. Wyścig ten ma jednak odbyć się zgodnie z planem.
Środowego poranka niespodziewanie zaczęły pojawiać się informacje o tym, że zaplanowane na 13 listopada GP Sao Paulo może nie dojść do skutku. Było to spowodowane licznymi demonstracjami w całym kraju, jakie zaczęły się po porażce Jaira Bolsonaro w wyborach prezydenckich.
Zwolennicy jego partii postanowili blokować kolejne autostrady i drogi krajowe, a najwięcej przeszkód pojawiło się wokół ulic otaczających międzynarodowe lotnisko w Sao Paulo. Zatrzymało to m.in. transporty sprzętu zespołów F1 - w tym m.in. ekipy Ferrari.
Bloqueios antidemocráticos realizados por bolsonaristas contrariados atrapalharam a logística para o GP de São Paulo de F1.
— Grande Prêmio (@grandepremio) November 2, 2022
E adivinha para quem sobrou?
Isso mesmo: para a @ScuderiaFerrari...https://t.co/L3Ye8yCYVz #F1 #F12022 #F1noGP #Formula1 #Interlagos #GrandePremio
Wobec tego tamtejsze raporty zaczęły stawiać pod znakiem zapytania rozegranie tegorocznych sprinterskich zawodów na Interlagos. Jednakże - jak donosi serwis Crash.net. - sugestie te okazały się fałszywe .
Rzecznik prasowy F1 miał jasno przekazać brytyjskiej stronie, iż w tych pogłoskach "nie było żadnej prawdy". Ponadto zapewnił fanów o tym, że szefowie królowej motorsportu oraz FIA przestrzegają swoich standardowych protokołów bezpieczeństwa i że ściśle współpracują z lokalnymi władzami.
03.11.2022 00:23
0
Jak lokalne władze nie panują nad sytuacją to sobie mogą te współpracowanie wsadzić gdzieś. Dziki kraj przemocy.
03.11.2022 00:50
0
Także nie rozumiem dlaczego nadal tam jest wyścig. Tor jest super, ma bogatą historię, ale sama Brazylia jak i Sao Paulo jest niebezpieczna.
03.11.2022 14:45
0
@1. Markok Zatem to samo można powiedzieć o USA, bo tam zwolennicy Trumpa po przegranych wyborach wdarli się chociażby do Kapitolu, gdzie zginęło kilka osób.
04.11.2022 15:51
0
@3. Jacko Tak to jest, gdy jakimś państwem rządzi debil i potem jemu podobni debile chcą go przywrócić na stanowisko... Ciekawe co się stanie w naszym kraju, gdy w końcu kaczka przegra...
06.11.2022 06:53
0
Mnie zastanawia ile razy naganiacz polityczny i wyzywajacy innych od debili... musi się powtórzyć żeby otrzymać bana ? Ja rozumiem że każdy ma swoje poglądy polityczne i każdemu zdaza się coś ostrzej napisać, ale vendeur od dawna nic nie wnosi więcej do tego portalu...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się