Kierowcy teamu Honda przystąpią do jutrzejszego wyścigu z bardzo dobrych miejsc startowych - Jenson Button wywalczył dziś sobie miejsce obok Michaela Schumachera w pierwszym rzędzie, a Rubens Barrichello wystartuje z kolejnego rzędu. Obaj jednomyślnie potwierdzają, że ogrom ostatnio wykonanej pracy w znacznym stopniu przyczynił się do tak dobrego wyniku kwalifikacji.
"Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku - obaj znaleźliśmy się w pierwszej trójce kwalifikacji. Samochód sprawował się o wiele lepiej, niż wczoraj i dziś rano - zwłaszcza jeśli chodzi o hamulce i przyczepność na krawężnikach. Dziś z rana, a także wczoraj w nocy ostro pracowaliśmy nad bolidem - i to przynosi rezultaty. Myślę, że przed jutrem możemy czuć się pewnie - choć nie wiemy do końca, co zrobią inne teamy. Cały zespół wykonał świetną pracę od wyścigu w Australii - i myślę, że stać nas na dobry występ." - powiedział Jenson Button.Rubens Barrichello dodał: "Dzisiejsze kwalifikacje sprawiły mi naprawdę wielką przyjemność. Bardzo dziękuję całemu zespołowi za ich ciężką pracę, dzięki której miałem szansę osiągnąć ten wynik. Mieliśmy pewne problemy we wcześniejszych wyścigach - dziś jednak pokazaliśmy, że warto było włożyć tyle wysiłku w pracę przy samochodach. Przeprowadziliśmy dwa bardzo udane testy przygotowawcze, cały zespół słuchał moich spostrzeżeń odnośnie potrzebnych poprawek. To nie jest wszystko, na co nas stać - jednak jesteśmy blisko, i myślę że jutro możemy rozegrać dobry wyścig - na co czekam z niecierpliwością."
"Jesteśmy zachwyceni przebiegiem tych kwalifikacji. Po ciężkim początku, Jensonowi udało się wskoczyć do pierwszego rzędu, a Rubensowi do drugiego - co stawia nas w naprawdę mocnej pozycji przed jutrzejszym wyścigiem. Od wczoraj pilnie pracowaliśmy nad ustawieniami samochodów. Teraz musimy rozważyć strategię tankowań - jednak start z czołowych rzędów to już wielka szansa." - dokończył Gil de Ferran, dyrektor sportowy Hondy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się