Ross Brawn jest zachwycony widowiskiem jakie stworzył wczorajszy sprint kwalifikacyjny na torze Interlagos. Brytyjczyk twierdzi, że z trzech prób jakie w tym roku się odbyły, wyścig sprinterski w Brazylii był najlepszy.

Dyrektor zarządzający ds. sportów motorowych F1 wskazuje jednocześnie, że taki format weekendu sprawił, że Lewis Hamilton miał szanse odrobić straty wynikające z dyskwalifikacji po piątkowej czasówce, a przy okazji zachwycić kibiców jazdą z końca stawki na piąte miejsce na mecie.

Lewis Hamilton cały czas musi jednak mierzyć się z karą przesunięcia o pięć pól na starcie GP Sao Paulo za wymianę piątego już w tym roku silnika spalinowego. Oznacza to, że Brytyjczyk do dzisiejszej rywalizacji stanie na 10. polu.

"Ten sprint jak do tej pory był najlepszy. Mieliśmy wiele akcji i wspaniałych kibiców, którzy byli świadkami tego wydarzenia" mówił Ross Brawn. "Dramaturgia poza torem tylko to wzmocniła, a Lewis wyprzedzał bolid za bolidem."

"Bez sprintu musiałby startować z tyły stawki do jutrzejszego wyścigu, ale zamiast tego jutro ma realną szansę, gdyż będzie ruszał z 10. pola."

Po zwycięstwo w krótkim wyścigu sięgnął Valtteri Bottas, który wykorzystał miękkie opony, aby na starcie wyprzedzić Maksa Verstappena i nie oddać mu prowadzenia aż do mety.

"Dowolność wyboru opon, co jest jedną z zasad sprintu, także odegrała dzisiaj dużą rolę, gdy Bottas i Sainz skorzystali z miękkich opon, aby szybko ruszyć i zmienić kolejność czołowej trójki na mecie i na starcie jutrzejszego wyścigu."

Formuła 1 planuje w przyszłym roku zorganizować sześć weekendów ze sprintami kwalifikacyjnym, ale zanim wszystko zostanie potwierdzone planuje wdrożyć zmiany do obecnej formy, aby przekonać do niej krytyków tego formatu.

"Uważamy, że sprint ma bardzo mocne podstawy i w zbliżających tygodniach zaprezentujemy szczegóły naszego planu dla sześciu takich weekendów w sezonie 2022, które dyskutujemy z FIA i zespołami."

"Są rzeczy, które musimy poprawić, ale Brazylia udowodniła, że sprint stanowi świetny dodatek do weekendu i sprawia, że piątek, sobota i niedziela mają swoje wielkie chwile, ekscytując nas wszystkich."