Patricio O'Ward nie zamierza zaprzeczać, że nie interesuje go transfer do elitarnego grona kierowców Formuły 1, przyznając, że starty w tej serii znajdują się na jego "liście życzeń".

Zawodnik IndyCar był ostatnio w Centrum Technologicznym McLarena odbywając tam przymiarkę do fotela, który pozwoli mu na występ w kończących sezon testach młodych kierowców w Abu Zabi a przy okazji miał okazję sprawdzić symulator F1.

Szef ekipy, Zak Brown publicznie obiecał młodemu Meksykaninowi możliwość poprowadzenia bolidu Formuły 1 jeżeli ten wygra dla jego ekipy wyścig w IndyCar. O'Ward uczynił to w tym roku dwukrotnie, a media zaczęły rozpisywać się o jego talencie i ewentualnym transferze do Formuły 1, która coraz bardziej rozpycha się w Stanach Zjednoczonych.

22-letni kierowca nie może doczekać się testów z McLarenem i przyznaje, że ściganie się w Formule 1 w czołowym zespole stanowi dla niego "marzenie".

"Kłamałbym gdyby tak nie było" mówił dla serwisu Motorsport.com O'Ward. "Każdy chłopak dorasta marząc o tym samym i tym snem zawsze jest Formuła 1. Jeżeli mówią, że jest to coś innego, to kłamią, gdyż to Formuła 1."

"Obecnie jestem skupiony na wykonaniu jak najbardziej perfekcyjnej roboty w IndyCar. Chce dać ekipie mistrzostwo, na które zasługuje. Chce dać im zwycięstwo w Indy 500."

"A w przyszłości, jeżeli coś będzie pasowało nam wspólnie, oczywiście chciałbym jeździć w Formule 1."

"Człowieku, to przecież Formuła 1. To szczyt wszystkich szczytów jeżeli chodzi o technologię i mają tam najszybsze bolidy na świecie."

O'Ward przyznaje, że nadal ma dużo celów postawionych przed sobą w IndyCar, ale kiedyś chciałby spróbować swoich sił w F1 i wygrywać tam wyścigi.

"Gdy tylko osiągniemy te wszystkie cele, kłamałbym jeżeli nie chciałbym zrealizować ich po europejskiej stronie" mówił zawodnik. "Moim marzeniem jest wygranie mistrzostwa w IndyCar. Chcę wygrać Indy 500. Potem, jeżeli będzie to nam pasowało, chciałbym sięgnąć po nieuchwytne Mistrzostwo Świata [w F1]. Myślę, że na koniec świetnie by to uzupełniło naszą współpracę."

"Takie rzeczy dzieją się idealnym świecie, taki jest mój grafik. Chcę wygrywać wszystko z McLarenem. W IndyCar byliśmy blisko sięgnąć w tym roku po zwycięstwo w Indy 500 i jesteśmy blisko zdobycia mistrzostwa, które jest na wyciągnięcie ręki."

"Kto wie co przyniesie przyszłość. Być może pozostanę w IndyCar przez całą swoją karierę? A być może otrzymam szansę ścigania się przez kilka lat w Formule 1?"

"Nie chodziłoby mi tylko doświadczenie tego. Jeżeli przejdę tam, to po to, aby wygrywać i rywalizować. Tak jak mówiłem wszystkim w IndyCar od pierwszego sezonu startów. Rozumiem, że nie zdobyliśmy wtedy pierwszego zwycięstwa, ale byliśmy tam i liczyliśmy się walce o wygrane i zdobyliśmy wiele podiów."

"Jestem zbyt konkurencyjny, żeby zachwycać się tylko szpanerstwem. Chcę być jednym z najlepszych we wszystkim co robię, gdyż taka jest nasza natura, moja i zespołu."

"To jeden cel, któremu wszyscy poświęcają tyle czasu. To na pewno jest na mojej liście życzeń."