WIADOMOŚCI

  • 09.03.2008
  • 3883
Bourdais: trzeba być realistą
Bourdais: trzeba być realistą
Francuz Sebastien Bourdais udzielił wywiadu dla agencji prasowej AFP, w którym opowiedział o tym, jak przez zimę uczył się Formuły 1, jakie cele w nowym sezonie stawia przed sobą, podzielił się także uwagami na temat różnic dzielących bolid F1 od Champ Car.
baner_rbr_v3.jpg
Pytanie: Sebastien, to będzie twój pierwszy sezon w Formule 1. Jak przebiegał proces nauki F1 podczas zimowych testów?

Sebastien Bourdais: Wszystko przebiegało dobrze, w porównaniu do Champ Car organizacja jest tu zupełnie inna. W Champ Car pracujesz nad najmniejszymi detalami od początku, każdy ma taki sam bolid: ten sam silnik, nadwozie, opony. Rozwój jest mały, tak więc skupiasz się na małych rzeczach. W Formule 1 jest ewolucja, rzeczy ciągle się zmieniają. Równie ważna jest struktura zespołu, jest wielu inżynierów, wiele ludzi jest zaangażowanych. Ale ostatecznie, chodzi o to samo, starasz się mieć najlepszy i najszybszy bolid jak to tylko możliwe.

P: Czy masz jakieś osobiste cele na ten sezon?

S.B: Postaram się dać z siebie wszystko, udowodnić iż zasługuję na miejsce w Formule 1, chciałbym zdobywać punkty oczywiście tak często, jak to będzie możliwe. Musimy być realistami, to nie będzie miało miejsca co weekend.

P: Jak czujesz się w bolidzie? Miałeś na początku problemy z przystosowaniem się do kierowania?

S.B: Kierowanie jest wszędzie takie same, ale nie mogę powiedzieć że jestem już bardzo zadowolony. Jednak z każdą chwilą spędzoną w bolidzie, coraz bardziej się przyzwyczajam. Mamy nowe zawieszenie, co ma wpływ na prowadzenie. Moim największym problemem aktualnie jest przyczepność tyłu bolidu. Z moim stylem jazdy nie mogę wejść i wyjść z zakrętu dokładnie tak, jakbym tego chciał.

P: Jakie są główne różnice pomiędzy bolidem F1, a Champ Car?

S.B: Są bardzo różne. W F1 jest mało przyczepności mechanicznej, to mniej wybacza błędy. Masz bardzo mały margines błędu, ale dzięki temu jest większa przyjemność. Bolid F1 ma być najtrudniejszy w prowadzeniu, zarezerwowany dla elity wśród kierowców. To jest bardziej widowiskowe dla kibiców.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
dziarmol

09.03.2008 12:34

0

." W F1 jest mało przyczepności mechanicznej, to mniej wybacza błędy. Masz bardzo mały margines błędu, ale dzięki temu jest WIęKSZA PRZYJEMNOśC" to tyle z cytatu A jestem ciekaw czy przy prędkości powiedzmy 200 km na godz. w łuku wpadasz w poślizg (niekontrolowany) jest większa przyjemnośc czy raczej obesrane gacie no chyba że ktoś to lubi poz. :-]


avatar
grzesiekstaw

09.03.2008 12:37

0

Hehe, no trzeba być realistą. Cenię takich ludzi jak on czy robert:)


avatar
tomtdk

09.03.2008 12:39

0

O ile pamietam to kierowcom z amerykanskich serii bylo trudniej sie dostosowac do F1 niz odwrotnie.


avatar
Vienio

09.03.2008 19:23

0

Ale w jednym wszyscy są zapewne zgodni: Wszystko okaże się już za tydzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
ari2k5

09.03.2008 19:39

0

Bourdais ma potencjał i dobry samochód. STR2B będzie punktował co wyścig!!!!.


avatar
F1_Fan

09.03.2008 20:49

0

Dżizuss !!! tylko 7 dni :) z pokorą czekałem na ten wyścig :) I myślę, że wy też :) pozdrawiam :)już z piwem w lodówce na next weekend :)


avatar
walerus

10.03.2008 11:03

0

dobrze jakby motywował Wentyla szybszą jazdą...


avatar
adamekdab

10.03.2008 11:07

0

naprawdę w to wierzysz????. Bo ja nie....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu