Mick Schumacher nie uniknął kolejnej wpadki i dziś - podobnie jak miało to miejsce w Monako - mocno rozbił swój samochód w samej końcówce trzeciego treningu, przez co nie mógł później wystąpić w sesji kwalifikacyjnej. Nikita Mazepin pod nieobecność zespołowego partnera zajął 19. lokatę.
Nikita Mazepin, P19 "To były bardzo gorące kwalifikacje, jedne z najgorętszych w tym roku. W takich warunkach opony nie sprawują się najlepiej - one zwyczajnie się roztapiają. Poza tym jednak przejechałem trzy równe, czyste okrążenia i chyba zbliżyłem się do punktu, w którym z tego bolidu nie da się więcej wyciągnąć. Niestety brakuje nam tu docisku, przez co na długości nitki ciągle się ślizgamy. W wyścigu będę miał kilka okazji w pierwszym czy drugim zakręcie, ale później będzie już chodziło o zarządzanie ogumieniem. A ponieważ tor ma być bardzo rozgrzany, nie będzie to łatwe zadanie."Mick Schumacher, P20 "Niesamowicie dobrze czułem się w bolidzie, szczególnie podczas drugiego i trzeciego treningu. Niestety tak niefortunnie uderzyłem w bandę, że cała lewa strona auta była zniszczona i wymagała czasochłonnej naprawy. Gdybyśmy dostali pięć czy dziesięć minut więcej, byłbym w stanie przejechać okrążenie. Ekipa wykonała świetną robotę. Jeśli jutro unikniemy kłopotów i nie zetrzemy szybko opon, możemy pokusić się o zyskanie kilku pozycji."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się