Lewis Hamilton za pośrednictwem swoich kanałów społecznościowych postanowił podzielić się stanem swojego zdrowia i przyznał, że liczy iż uda mu się powrócić do kokpitu W11 w najbliższy weekend w Abu Zabi.

Mistrz świata F1 w poniedziałek po pierwszym wyścigu w Bahrajnie dowiedział się, że złapał koronawirusa i od tamtej pory przebywa w izolacji w swoim hotelu.

Jego absencja na torze sprawiła, że szansę ścigania się w jego aucie otrzymał w miniony weekend George Russell.

Wypowiadając się na swoim kanale po raz pierwszy od czasu infekcji Lewis Hamilton wydawał się nieco osłabiony, ale zdradził, że dzisiaj odbył swój pierwszy trening.

"Wiem, że nie mieliśmy kontaktu przez ostatni tydzień, ale to z całą pewnością jeden z najtrudniejszych tygodni jakie przeżyłem od dłuższego czasu" mówił na Instagramie.

"Skupiałem się na odzyskaniu zdrowia i powrocie do formy, tak abym mógł powrócić do bolidu i ścigać się w ostatnim wyścigu w Abu Zabi."

"Rano obudziłem się w świetnym nastroju i odbyłem pierwszy trening, więc chciałem wam przesłać odrobinę pozytywnej energii, dać wam znać, że wszystko jest w porządku i podziękować każdemu z was za niesamowite wiadomości i filmiki."

"Naprawdę doceniam takie wsparcie. Liczę, że bez względu na to gdzie się znajdujecie, pozostajecie pozytywnie nastawieni i stawiacie czoła wszystkiemu. Liczę, że wkrótce powrócę do bolidu."

Aby tak się stało Hamilton przede wszystkim musi wykazać negatywny wynik podczas testu na koronawirusa, ale także musi liczyć na przychylność władz Abu Zabi, które będą musiał zrobić dla niego wyjątek, aby mógł przybyć na tor.

Wyścig w Abu Zabi rozgrywany jest bowiem w najbardziej rygorystycznym reżimie sanitarnym z jakim osoby pracujące przy F1 miały w tym roku do czynienia. Cała karawana Formuły 1 przyleciała z Bahrajnu do Abu Zabi 10 wyczarterowanymi lotami, a w drodze z lotniska do hoteli autobusy z pasażerami były eskortowane przez policjantów.

Wokół toru stworzono zamkniętą strefę, w której poruszać się będą mogli jedynie pracownicy ekip i obsługi toru.

Jeżeli Hamilton wykaże negatywny wynik na koronawirusa w Bahrajnie, będzie musiał przejść także 48-godzinną izolację na miejscu w Abu Zabi.