Juri Vips w Turcji dołączy do ekipy Red Bulla w roli kierowcy rezerwowego i w razie koniczności zastąpi, któregoś z kierowców podstawowych zespołu.
Estoński zawodnik znajduje się w programie rozwoju młodych kierowców Red Bulla od końca sezonu 2018. W tym roku maił ścigać się w japońskiej Super Formule, ale ograniczenia w podróżowaniu wywołane pandemią pokrzyżowały mu te plany.
20-latek w bieżącym sezonie występował więc w Formule 2 oraz regionalnych mistrzostwach rozgrywanych pod nazwą Formula Regional European Championship.
Zespół Red Bulla za pośrednictwem Twittera potwierdził, że zawodnik pokonał już wymagane przepisami do uzyskania superlincecji 300 km w bolidzie Formuły 1.
Vips obecnie posiada na swoim koncie tylko 32 punkty do uzyskania superlicencji, ale może skorzystać na ostatnich zmianach w przepisach wprowadzonych na skutek pandemii. Międzynarodowa Federacja Samochodowa zmieniła bowiem próg uzyskania superlicencji do 30 punktów jeżeli programy wyścigowe zawodników zostały zakłócone przez Covid-19.
Vips w Turcji zastępował będzie oficjalnych kierowców rezerwowych Red Bulla i AlphaTauri- Sebastiena Buemiego oraz Sergio Settę Camara, którzy mają inne obowiązania w ten weekend. Szwajcar ściga się z Toyotą w finale długodystansowych mistrzostw świata WEC w Bahrajnie.
Vips do swoich największych osiągnięć może zaliczyć mistrzostwo niemieckiej Formuły 4 w 2017 roku oraz drugie miejsce w słynnym wyścigu o Grand Prix Makau w 2019 roku.
12.11.2020 12:17
0
Ten Buemi jest ich rezerwowym a ściągany miał być Hulk. Wieczny rezerwowy jak Badoer. Wsiadłby do auta a nie dali mu jeździć oprócz pokazów i to ostatnim mistrzowskim
12.11.2020 16:16
0
Fajnie gdyby wystąpił. Cóż....w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe.
12.11.2020 18:44
0
Fajnie no Vips nie jest złym kierowcą
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się