Jak można domyślić się z tytułowej wypowiedź, Romain Grosjean mimo zajęcia trzeciej pozycji od końca w dzisiejszych kwalifikacjach, i tak cieszy się z jazdy bolidem Formuły 1 po tak wyjątkowym torze jak Spa-Francorchamps. Jego kolega, Kevin Magnussen, który w trzecim treningu pokazał, że może walczyć o wejście do Q2, niestety w decydującej próbie przedobrzył i wypadł w żwirowe pobocze.
Romain Grosjean, P17 "Wiedzieliśmy, że będziemy w okolicach końca tabeli. To żadna tajemnica, że tu, na Monzy, czy na Mugello będziemy mieć trudniejsze weekendy. Jedyne co możemy zrobić, to wycisnąć maksimum z samochodu i sądzę, że dziś mi się to udało. Miałem dużo frajdy podczas szybkiego okrążenia. Spa jest wspaniałe, chciałbym się tu częściej ścigać. Nawet jeśli jest się siedemnastym to i tak czuć prędkość. Jeśli jutro warunki będą zmienne, możemy spróbować różnych rozwiązań i mam nadzieję, że zadziałają one na naszą korzyść."Kevin Magnussen, P20 "Było bardzo ciasno po drugim przejeździe w Q1. Po mojej próbie różnica do chłopaków z P13 i 14 była niewielka, a to byłaby dla nas bardzo dobra pozycja. Wiedziałem, że aby to osiągnąć muszę złożyć niezwykle dobre okrążenie. Dałem z siebie wszystko, ale przeszarżowałem - popełniłem błąd w czternastce i wypadłem. Naturalnie nie wiemy na dodatek wiele o naszym tempie wyścigowym. Mam nadzieję, że jak zwykle będzie ono lepsze w porównaniu do kwalifikacyjnego. Szanse na deszcz są całkiem spore, a to uczyniłoby wyścig jeszcze bardziej ekscytującym."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się