Kierowcy Red Bulla okazali się najszybsi na miękkich oponach podczas pierwszej części sesji kwalifikacyjnej na torze w Meksyku.
Pogoda w Mexico City, podobnie jak wczoraj, po południu poprawiła się. Podczas sesji kwalifikacyjnej do GP Meksyku zza zachmurzonego nieba nieśmiało zaczęło wychodzić słońce.Temperatura powietrza podskoczyła do 20 stopni Celsjusza, a temperatura toru do aż 37 stopni.
Przyczepność na torze po porannych opadach deszczu i ze względu na położenie geograficzne toru była jednak dalej bardzo niska.
Pierwszym, który się o tym przekonał był Romain Grosjean z Haasa, który stracił kontrolę nad tyłem swojego auta w pierwszym zakręcie toru. Obyło się jednak bez większych konsekwencji.
W pierwszej części czasówki wszyscy kierowcy korzystali z miękkich opon Pirelli. Najszybszy czas należał do Maksa Verstappena, który wyprzedził swojego kolegę z zespołu, Alexa Albona i Charlesa Leclerca z Ferrari.
Do Q3 nie przeszli: Lance Stroll oraz obaj kierowcy Haasa i Williamsa. Robert Kubica zamykał stawkę ze stratą 4,2 sekundy do lidera, podczas gdy George Russell stracił do Verstappena 2,8 sekundy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się