Antonio Giovinazzi po zakończeniu rywalizacji otrzymał 10 sekund kary, które nie zmieniły jego pozycji w klasyfikacji.
Włoski kierowca dojechał do mety na 10. miejscu i zdobył punkt dla Alfy Romeo. Jego niedziela była pełna wrażeń, a w pewnym momencie prowadził nawet w wyścigu.W trakcie neutralizacji, którą wywołał incydent George'a Russella i Romaina Grosjeana, samochód oznaczony numerem 99 złamał jednak regulamin. To nie umknęło uwadze sędziów.
Jak pokazały nagrania z kamery pokładowej, było blisko naprawdę groźnej sytuacji.
"Dyrektor wyścigu poinstruował wszystkich kierowców, by trzymali się prawej strony toru po incydencie w zakręcie nr 8, ponieważ dźwig i porządkowi pracowali właśnie w tym miejscu. Wywieszono również podwójną żółtą flagę."
"Sędziowie przyjęli wyjaśnienie kierowcy, który czuł, że jechał wystarczająco wolno i trzymał się delty samochodu bezpieczeństwa. Kierowca przejechał jednak zbyt blisko dźwigu i porządkowych, niż uznano za bezpieczne."
"Sędziowie uznali sytuację za potencjalnie bardzo niebezpieczną i ryzykowną dla porządkowych, w związku z czym przyznali 10 sekund kary."
Here's @Anto_Giovinazzi's incident with the crane.
? RaceFans (@racefansdotnet) September 22, 2019
He was given a 10-second time penalty: https://t.co/VfgICwcr5P #F1 #SingaporeGP pic.twitter.com/7jkKLNKuHz
22.09.2019 19:54
0
Co to za kara, która nic nie zmienia?
22.09.2019 20:17
0
Ot kara dla samej nazwy. Bądź co bądź - przyjęte przez wszystkich reguły należy szanować. To tak jak ignorowanie na skrzyżowaniu czerwonego światła -kierowca jeszcze przeskoczył i nic się nie stało - jednak do czasu..
23.09.2019 05:55
0
Pamiętając wypadek Bianchi i oglądając powtórkę jak blisko przejechał - to na prawdę wyglądało to groźnie.
23.09.2019 11:51
0
Ano dlatego dostał karę bo mu się należała. To że nic nie zmienia nie ma znaczenia. Idąc twoim tokiem myślenia 1@ gdyby sędziowie nie dali kary bo pomyśleli by że nic nie zmienia to następnym razem inny kierowca by wykorzystywał tą sytuację, że on też nie powinien jej dostać a wtedy przypuśćmy straciłby pozycję
23.09.2019 12:20
0
@4 Powinien dostać taką, która wpłynęłaby na wynik, albo na pozycję startową w kolejnym wyścigu.
23.09.2019 15:49
0
@5 Regulamin
23.09.2019 16:25
0
Moim zdaniem, to Gio próbował skręcić w prawo by nie przejechać tak blisko dźwigu bo cały czas miał bo zakręcie miał kierownicę skręconą w prawo. No ale się nie udało. I kara przyznana. .......
24.09.2019 20:33
0
@5. Raptor202 Bzdura. To by doprowadziło do takiej paranoi, że za dokładnie tako samo przewinienie jeden by dostawał 5 sekund kary, a inny np. minutę, bo taką miał przewagę nad następnym kierowcą.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się