Ekipa Red Bulla dolewa oliwy do ognia i wywiera jeszcze większą presję na Sebastiana Vettela, który z każdym wyścigiem coraz bardziej traci poparcie włoskiej prasy.
Niemiec posiadający status kierowcy numer 1 W Ferrari po kolejnym fundamentalnym błędzie na torze Silverstone, otrzymał kolejną falę krytyki."W Red Bullu rzadko popełniał takie błędy" zauważał Max Verstappen. "Nie można zapomnieć jak się jeździ. Dlaczego więc takie rzeczy ciągle zdarzają mu się w Ferrari?"
Dr Helmut Marko, który wprowadzał młodego Vettela w świat Formuły 1 i świętował razem z nim wszystkie cztery tytuły mistrza świata F1 uważa, że Niemiec znajduje się w kryzysie pewności siebie.
"Takie błędy popełnia się, gdy nie jesteśmy pewny siebie" mówił dla Auto Bild. "To dzieje się w podświadomości."
Sebastian Vettel posiada kontrakt z Ferrari do końca sezonu 2020, ale to nie powstrzymuje spekulacji na temat wcześniejszego zakończenia przez niego kariery lub nawet powrotu do Red Bulla.
Menadżer Ekipy z Milton Keynes ostatnio tak wypowiadał się o Niemcu: "Sebastian to bardzo inteligentny, czuły i ciepły mężczyzna."
"Można to stwierdzić po tym jak kocha swoją żonę i dzieci. Czy nawet po fantastycznym przemówieniu jakie wygłosił ku uczczeniu Charliego Whitinga na torze Silvestone."
"To nie jest twardy typ faceta takie jak Michael Schumacher czy Fernando Alonso, którzy zawsze są w stanie jeździć na najwyższym poziomie. Sebastian to kierowca, który musi czuć bezwarunkowa wsparcie."
Marko twierdzi, że jedynym sposobem na uratowanie kariery Niemca jest zmiana ekipy.
"Sebastian musiałby znaleźć się w innym środowisku. Innymi słowy, musiałby zmienić zespół. Nie widzę jednego dla niego takiego rozwiązania na sezon 2020."
22.07.2019 07:04
0
Jeśli nadal będzie miał problemy, to możliwe, że Helmut ma rację i będą roszady.
22.07.2019 07:48
0
Jak to się mówi, w F1 nie ma kontraktów których nie da się rozwiązać, więc... Ale patrząc realnie to nic się nie zmieni. Ferrari nie ma kim zastąpić Vettela a z drugiej strony mają zdolnego Leclerca, który może pociągnąć ten zespół do przodu więc nie powinni mieć presji na wzmacnianie składu. Zmiany tak, ale na 2021. Vettel w Ferrari ma świetną otoczkę a wsparcie jakie otrzymuje od zespołu jest na wysokim poziomie. Czasem zastanawiam się czy to wsparcie nie jest powodem tych błędów. Binotto jasno ustalił przed sezonem, kto jest liderem zespołu a Vettel wiedząc o tym po prostu próbuje udowodnić, że to była dobra decyzja. A może po prostu wystarczy powiedzieć, że Ferrari nie ma już lidera tylko dwóch równorzędnych zawodników, dać im równe warunki i równe wsparcie. Lider sam się wyłoni.
22.07.2019 08:25
0
To jest cały Vettel musi mieć słabego partnera i bez warunkowe wsparcie zespółu, żeby jeździć. Jeśli wszystko gra Vettel jest szybki, ale w F1 nie zawsze wszystko gra. Presja wywierania przez media tym bardziej mu nie pomaga. Mądrze jeden gość napisał, że możliwości Vettela skończyły się z rokiem 2013.
22.07.2019 09:23
0
Najbliższe gp może i nie jest domowym wyścigiem zespołu ale Veta juz tak, w zeszłym roku awaria układu kierowczego...oby się mu tam procesory pod kopułką nie przegrzały :) Ferrari samo sobie wszystkiego zresztą winne...
22.07.2019 09:27
0
Bardzo bardzo bym chciał zobaczyć Daniela Ricciardo w Ferrari.
22.07.2019 09:53
0
VET dobrze by zrobiło nie robienie ustawowo go na lidera zespołu.
22.07.2019 10:11
0
Leclerc liderem Ferrari i wtedy Vettel ma poprostu pojechać swoje. Może byłby wtedy dobry wynik Vettela
22.07.2019 10:13
0
Alonso do Ferrari, Vettel do Red bulla, Gasly do Haasa.
22.07.2019 14:16
0
@8 W Red Bullu nie będzie miał na sobie wiele mniejszej presji, a Verstappen go rozjedzie. Według mnie to Vettel powinien na jakiś czas przenieść się do ekipy na poziomie Haasa, żeby spróbować się odbudować.
22.07.2019 15:25
0
@ Zakładam, że po sezonie 2020 Max odejdzie do ferrari lub merca, zważywszy, że w programach rozwojowych red bulla nie ma na razie jakiegoś widocznego talentu na miarę maxa to w sezonie 2021 seb byłby tam liderem. Jeżeli po rewolucji red bull będzie miał lepszy samochód niż konkurencja to seb będzie miał szansę na 5 mistrzostwo. Porażka w sezonie 2020 z maxem nie przyniesie mu hańby, za to w 2021 będzie miał realną szansę na mistrza. Odejście do haasa i jeżdżenie za 10% wynagrodzenia z ferrari to czyste s-f.
22.07.2019 20:55
0
Vettel by odżył, gdyby mistrza zdobył, mimo wszystko Hamilton dysponował w erze hybrydowej lepszymi bolidami, a ponoć Hamilton to lepszy kierowca, więc jak "przeciętniak" w słabszym bolidzie miał walczyć o majstra? no ludzie
23.07.2019 14:47
0
@11 w 2018 to Ferrari miało trochę lepszy bolid. Sebastian co wyścig stawał na podium i bił się o pp. W tym roku Charles radzi sobie lepiej i widać że bolid Ferrari ma potencjał. Nie jest najszybsze ale by stawać na podium wystarczy.
23.07.2019 18:35
0
Tiak, Vettel do RdBulla, po pierwsze, to już było, po drugie, z Verstapenem ? Jakieś kosmiczne dywagacje tutaj widzę....
23.07.2019 18:38
0
@ 13 A to VER nie może przejść do Ferrari??.
23.07.2019 21:56
0
Vet w zyciu nie pojdzie do RBR - zostalby upokorzony przez Maxa. Ferrari Maxa nie wezmie (raczej) bo maja juz Lec. Tak wiec jesli Vet mialby wyleciec z Ferrari to raczej nie do RBR, chyba ze zamienia sie z Lewisem miejscami. Zalezy na ile Lewis bedzie chcial gonic rekordy. Jesli mu az tak nie zalezy to moze sie zamienic miejscami z Vet. Max do Merca, Ric do Ferrari, Vet na zielona trawke... tak sobie gdybam.
24.07.2019 00:26
0
Nie tylko ma problem Vettel. Lewis też nie ma Tak łatwo bo Bottas się zmienił na lepsze..
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się