WIADOMOŚCI

Wibracje uszkodziły spojler Raikkonena
Wibracje uszkodziły spojler Raikkonena
Wszyscy kibice oglądający dzisiaj wyścig o GP Australii mogli zauważyć jak Kimi Raikkonen podczas manewru wyprzedzania Jensona Buttona na pierwszym zakręcie toru, zablokował wewnętrzne koło.
baner_rbr_v3.jpg
Nie wszyscy jednak mogą sobie zdawać sprawę, że taka niewinna blokada koła, powodująca zdarcie opony w jednym miejscu spowodowała dalsze skutki uboczne, które uniemożliwiły Finowi walkę o zwycięstwo. Opona zmieniła swoją geometrię co spowodowało wibracje i w konsekwencji doprowadziło do pęknięcia jednej z płyt tworzących przednie skrzydło.

Po wyścigu Kimi Raikkonen tak komentował całą sytuację:

„Wyprzedzając Jensona zablokowałem wewnętrzne koło na pierwszym zakręcie. Cały czas byłem w stanie jechać przed nim przez zakręty jeden i trzy, ale szczęśliwie mimo wibracji i przedniej opony cały czas byłem całkiem szybki i mogłem podążać za Fernando, ale nagle straciliśmy chyba kawałek skrzydła przez te wibracje. W tym momencie jechałem powoli, ale na szczęście podczas pobytu samochodu bezpieczeństwa na torze udało nam się wymienić w dobrym czasie nos.”

„Potem wydawało mi się, że znowu mogę jechać szybko, nawet aby walczyć o zwycięstwo, ale mój mały błąd kosztował sporo pod koniec, nie wspominając o dublowanych kierowcach, którzy cały czas byli pomiędzy mną, a Fernando. Ale samochód jest szybki” dodał Fin. „Jeżeli uda nam się pojechać wyścig bez żadnych problemów myślę, że będziemy w stanie powalczyć o zwycięstwa, a jak będzie zobaczymy.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

9 KOMENTARZY
avatar
jajnek

02.04.2006 15:35

0

Raikkonen jest w świetnej formie ale ma strasznego pecha. Alonso jechał jak z nut. Bardzo liczę na ich walkę w przyszłości - to bardzo uatrakcyjni wyścigi.


avatar

02.04.2006 17:41

0

pamiętam jak Raikkonen w zeszłym sezonie urwał koło prowadząc na ostatnim okrążeniu ( też w wyniku ostrego hamowania) miał dzisia szczęście ze w aktualnym sezonie mażna wymieniać opony - bo inaczej mogło się skończyć tak samo!!


avatar

02.04.2006 17:42

0

pamiętam jak Raikkonen w zeszłym sezonie urwał koło prowadząc na ostatnim okrążeniu ( też w wyniku ostrego hamowania) miał dzisia szczęście ze w aktualnym sezonie mażna wymieniać opony - bo inaczej mogło się skończyć tak samo!!


avatar
treadstone

02.04.2006 18:13

0

A propos tłumaczeń Raikonena o dublowanych kierowcach - nawet po wymianie nosa przez Raikonena Alonso odskakiwał błyskawicznie po zjeździe SC, a kiedy Raikonen startował z końca stawki w pierwszym wyścigu sezonu doskonale poradził sobie ze słabszymi kierowcami mimo że nie byli dublowani. Tłumaczenie że przez nich nie mógł w Australii dogonić na koniec Alonso jest chyba niezupełnie sensowne.


avatar
szk6

02.04.2006 20:23

0

Raikkonenowi zawsze zdażja sie usterki może wnastępnym GP bedzie ok bo to mój Fawory jednak Alonso dzisiaj jechał świetnie


avatar
AdamST220

02.04.2006 20:27

0

Kimi ma niestety ciągle pecha.Mam nadzieję,że nie podzieli losu Stirlinga Mossa. www.robertkubica.blog.onet.pl


avatar
pablomak

02.04.2006 20:58

0

Dobrze że dojechał do mety swym bolidem który nie zawiódł go, Kimmi i tak znakomicie jechał w tym wyścigu


avatar
kri5_87

06.04.2006 10:56

0

Drugie miejsce to i tak dobry wynik


avatar
muzg8

08.04.2006 12:57

0

gdyby nie usterki samochodu i ogromny pech fina to napewo sezonie 2005, Raikkonen bymiał zapewniony tytuł.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu