Jak podaje La Gazzetta dello Sport aktualny mistrz świata Fernando Alonso był przesłuchiwany przez blisko dwie godziny przez włoski wymiar sprawiedliwości.
Formalnie Alonso nie jest objęty śledztwem, jego przesłuchanie miało na celu zdobycie dodatkowych informacji, które mają pomóc w wyjaśnieniu sprawy.
Najprawdopodobniej Hiszpan był wypytywany przez śledczych o sprawy dotyczące jego korespondencji e-mailowej z Pedro de la Rosą. Według niektórych źródeł może on zostać także wezwany do składania zeznań w charakterze świadka.
10.10.2007 16:26
0
Cos czulem, ze final tej spray nie nastapi dnia 13 Wrzesnia 2007. Caly czas sprawa bedzie drazona. Niech sie to juz konczy.... straszna plama na honorze F1.
10.10.2007 16:32
0
kurna jak wyzerują mu punkty to dupa zbiita
10.10.2007 16:34
0
Niech mówi co wie, może coś się znajdzie wkońcu na Hamiltona.
10.10.2007 17:05
0
Słyszałem dzisiaj, że podczas GP Chin podczas kwalifikacji mógł mieć miejsce sabotaż związany z bolidem Alonso, chodziło o zbyt wysokie ciśnienie w oponach czy coś takiego.... Albo to prawda, albo znowu sesacji szukają :)
10.10.2007 17:22
0
po prostu FIA wie ze to Alonso zdobędzie mistrza i chcą coś zrobić zeby to był hamilton
10.10.2007 17:23
0
mistrzem
10.10.2007 17:29
0
931bw proszę o kulturę - 1 ostrzeżenie.
10.10.2007 17:52
0
Przesłuchanie Alonso we Włoszech to część śledztwa cywilno-karnego, do którego FIA nie może się już mieszać, o ile mi wiadomo.
10.10.2007 18:42
0
Stash to samo co 931bw, rozumiem ze sprawa jest emocjonująca ale trzeba przestrzegać podstawowych zasad. Następnym razem będzie ban.
10.10.2007 19:05
0
dobra spoko ale to juz jest przzegiecie... cały czas szukają czegos zeby wyelminowac alonso...... zeby np hehe sakonowi dali 10mln zebypuknał hamiltona np jakby go dublowal hehehe :) zart
10.10.2007 19:50
0
atomic
10.10.2007 19:50
0
o to będzie no ale jak zawszw ham bezkarny
10.10.2007 21:50
0
Jedyna nadzieja, to to, że tak przewrócą w głowie Hamiltonowi, iż już nie zniesie najmniejszych problemów. I wtedy pęknie,bo przywykł do łatwizny. Jest b dobrym kierowcą, ale sodówka musi mu uderzyć do głowy w tej sytuacji. Tobędzie początek załamania.
10.10.2007 21:52
0
Och ! Niechże to się wreszcie skończy! Zaś kierowcy zajmą ściganiem ! Wszystkim zrobiłoby to dobrze .
11.10.2007 11:41
0
gość zeznaje w sądzie jako uczestnik afery i walczy dalej o mistrza świata... - ja tego po prostu nie rozumiem.....
11.10.2007 17:55
0
Modena piękne miasto ,a jaka pizza...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się