Sergio Perez nie obawia się o swoją pozycję w zespole stworzonym przez Lawrence'a Strolla na bazie Force India.
28-letni Meksykanin związany jest z ekipą z Silvestone od 2014 roku. W zeszłym roku to on zainicjował proces upadłościowy Force India, co umówiło przejęcie mającej problemy z płynnością finansową ekipy przez Lawrence'a Strolla.Miliarder na sezon 2019 postanowił również zasilić skład zespołu swoim synem, Lancem, który będzie partnerem zespołowym Pereza.
Perez zapytany o to jaki ta zmiana będzie miała wpływ na jego pozycję w hierarchii zespołu, odpierał: "Nie sądzę, że coś się zmieni."
"Ostatecznie w interesie całego zespołu, nawet jego właściciela, jest to aby odnosił on sukcesy."
"Aby tak się stało oba bolidy muszą dawać z siebie stop procent, aby zespół mógł rozwijać się jak najszybciej."
Perez dostrzega za to wiele pozytywnych kwestii w związku z przybyciem do zespołu rodziny Strollów.
"Lance przychodzi do świetnego zespołu, który posiada wspaniałych ludzi, wspaniałych inżynierów i w którym będzie mógł dojrzeć. Ten zespół czeka jeszcze wiele świetnych rzeczy."
"Uważam, że mamy wszelkie możliwości, potrzebujemy jedynie dobrego budżetu i sądzę, że w takich okolicznościach możemy stanowić ogromną niespodziankę w przyszłym roku."
14.01.2019 17:31
0
To Perez pomógł w przejęciu zespołu przez Papę Strolla wiec nic złego się mu się tam działo nie będzie i zapewne długo zabawi w tym zespole jaki kierowca wyścigowy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się