Stoffel Vandoorne jest zawiedziony, że przez słabą dyspozycję bolidów, którymi dysponował, nikt nie zauważył jego dobrych występów. Belg twierdzi, że nie mógł zrobić nic więcej w związku z wszystkimi niepowodzeniami McLarena.
Vandoorne dołączył do McLarena na początku 2017 roku i przez całą swoją przygodę z ekipą z Woking zmagał się z ogromnymi problemami. Bolid McLarena nie był w stanie zapewnić Belgowi walki o najwyższe pozycje, co więcej, przeważnie miewał także problemy z walką nawet w środku stawki.Belg został pokonany przez Fernando Alonso podczas każdej sesji kwalifikacyjnej rozgrywanej w ubiegłym sezonie. Mimo wszystko uważa, że zanotował kilka dobrych występów, które zostały przysłonięte przez słaby samochód.
"To nigdy nie jest łatwe, gdy nie masz dobrego bolidu. Uważam, że w tym sezonie miałem naprawdę dobre wyścigi, których nikt tak naprawdę nie zauważył. Jeśli odnajdziesz się w silnym samochodzie to nagle walczysz o podium. Szkoda, że to tak bardzo zmienia perspektywę ludzi." stwierdził Belg.
McLaren nie zanotował zwycięstwa od sezonu 2012. Vandoorne żałuje, że trafił na tak trudny okres w historii zespołu.
"Wszystko było w porządku, dopóki nie zacząłem jeździć dla zespołu. Wtedy prawdopodobnie byliśmy częścią dwóch najgorszych sezonów w historii McLarena. Pod tym względem nie było idealnie, ale niestety, to coś, czego nie mogłem zmienić" komentował Vandoorne.
Belgijski kierowca osiągnął swoje najlepsze rezultaty z McLarenem w ubiegłym sezonie, gdy podczas wyścigów w Singapurze i Malezji dojeżdżał do mety jako siódmy. Mimo wielu złych momentów, Stoffel jest zadowolony ze swoich osiągnięć w teamie.
"Zdobyłem kilka ważnych punktów. Tegoroczny wyścig w Bahrajnie był jednym z moich najlepszych, po pierwszym zakręcie byłem ostatni, a udało mi się ukończyć go w punktach. Meksyk był całkiem niezły, Brazylia też była jednym z moich najlepszych występów. Czasami po prostu nie nagradzają cię punktami" skwitował.
Vandoorne podsumował także ostatni sezon z ekipą z Woking.
"Najważniejszym momentem był początek sezonu. Przyjechaliśmy do Melbourne niedostatecznie przygotowani. Wszystko zapowiadało się świetnie przed następną częścią sezonu, ale niestety, nie poszło tak, jak tego oczekiwaliśmy. Mimo wszystko, jestem zadowolony z tego, co zrobiliśmy" podsumował.
06.12.2018 17:12
0
Pewnie miałby rację, gdyby kolega w drugim identycznym samochodzie nie zrobił więcej.
06.12.2018 18:35
0
Fakt faktem, ze mial najgorzej z nowych. Zeby jezdzic obok Alo i nie wypasc blado, to trzeba sie nazywac Hamilton, ewentualnie moze Leclerc. Natomiast za bardzo jednak odstawal, Bottas mniej odstawal od Hamiltona (choc i tak za duzo) niz on od Fernando. Tak wiec nie... kiepski bolid to nie powod.
06.12.2018 18:35
0
Czy to Mercedes, czy McLaren, czy Williams, czy Haas, czy Idiot Grand Prix zarządzany przez Villeneuve'a wspomaganego przez dzbana1977, to nie ma znaczenia, 0-21 to 0-21.
06.12.2018 19:18
0
Niestety kiedy ma się taki sprzęt i za partnera Fernando Alonso to nie można dobrze wypaść. Szkoda... @TomPo - stawiam, że w obecnych czasach Hamilton też nie wypadłby najlepiej na tle Alonso. W trudniejszym i słabszym sprzęcie ciężej się pokazać.
06.12.2018 20:23
0
Odpadł to odpadł. Po co się kompromitować takimi słowami?
06.12.2018 23:44
0
Może dawał z siebie 100% ale Alonso dawał 120% i te 20% to była różnica aby być momentami przed Tororoso, Haasem, ForceIndia i Renault aby zdobyć przyzwoite punkty. Skład Sainz-Vandoorne zdobyłby łącznie z 25 pkt.
09.12.2018 13:38
0
Z jednej strony ma rację, ale raczej wskazał na oczywisty fakt "w lepszym bolidzie łatwiej się pokazać". Alonso nigdy nie był bogiem kwalifikacji i myślę, że z Lewisem przegrałby znacznie jeśli chodzi właśnie o kwalifikacje. Mimo to, Vandoorne oberwał 0-21. Obstawiam, że tutaj też dochodzi kwestia motywacji. Po co się wysilać jak i tak się o nic nie walczy. Stoffel jednak zapomniał, że motywacją powinno być dla niego miejsce w F1 i w tym miejscu powinien jej szukać. Zrobił wszystko w niższych seriach, żeby znaleźć się w stawce F1. Szkoda żeby to zmarnować.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się